Komunizm i nazizm. Hitlerowskie Niemcy i sowiecka Rosja. Dwa totalitarne potwory.
„Zabijanie gorszych narodów nie jest zbrodnią tylko robieniem miejsca dla bardziej zaawansowanych społeczeństw, które umieją stworzyć lepsze życie”. Dopóki ta myśl żyje, bardzo trudno będzie narodom się zjednoczyć. „The Soviet Story” to lektura obowiązkowa!
https://www.youtube.com/watch?v=bdpzrPEvDOQ
Kresy24.pl
24 komentarzy
observer48
2 czerwca 2016 o 09:00A może ktoś by napisał „dziękuję” za podpowiedź? Znalazłem ten film dokumentalny na Vimeo i zajęło mi trochę czasu wyszukanie wersji z polskimi napisami. Oto link do oryginału: https://vimeo.com/73284941?ref=fb-share&1
Kudos dla Redakcji za umieszczenie tego materiału! Powinien być przypominany co miesiąc, bo kacapia niewiele się zmieniła od tamtych czasów. Podczas drugiej wojny czeczeńskiej rosyjscy żzołnierze masowo torturowali i rozstrzeliwali bezbronne kobiety, dzieci i starszych mężczyzn grzebiąc ich w jamach grobowych podobnych do tych z Katynia i warszawskiej „Łączki”. Do tej pory odszukano okoł0 180 000 ofiar. Kacapią wciąż rządzi pogrobowiec Czeka, NKWD i KGB.
HANNA - Kresy24
2 czerwca 2016 o 09:48Dziękujemy!
observer48
2 czerwca 2016 o 09:58Cała przyjemność po mojej stronie. Ja również dziękuję Szanownej Redakcji za nieustanne i nieustraszone szerzenie prawdy o Mordorze i nie tylko. Ta mongolska dzicz pasożytująca od wieków na podbitych narodach chyba nigdy się nie zmieni. Jedyny język, który rozumie, to siła.
Jeszcze raz, kudos!
jubus
2 czerwca 2016 o 09:47Ja bym dodał także USA i cały obecny Zachód. Liberalizm i multikulturalizm to takie samo zło jak komunizm czy hitleryzm.
jubus
2 czerwca 2016 o 09:48USA=UE=III Rzesza=ZSRR
observer48
2 czerwca 2016 o 10:00@jubus
Odnoszę wrażenie, że ktoś się tutaj z własnym kindybałem za głowy pomieniał.
JURIJ RUSKI BANDYTA
2 czerwca 2016 o 18:14FUNDAMENTALNY BRAK WIEDZY ALBO SOWIECKI CYNIZM CECHUJE TĄ WYPOWIEDŹ – JEDNAK STAWIAM NA TO DRUGIE… })
jubus
3 czerwca 2016 o 14:04Oglądałem Soviet Story i ogólnie rzecz biorąc mi się podobał. Ale nie widzę róznicy między rosyjskim czy sowieckim samodzierżawiem i komunistycznym zniewoleniem, a jankeskim czy też zachodnim zniewoleniem demoliberalno-kapitalistycznym. Dla mnie demokracja to chory ustrój, gdzie ludzką hołotą, rządzą cynicy i dranie. Rozumiem, ludowładzctwo, ale to jest zasada państwa narodowego, którym rządzi naród, a nie wybieralni politycy, którzy interes narodu mają w nosie.
W Rosji, tak jak w UE czy USA, naród jest nic nie wart, ważne jest tylko dobre samopoczucie tych na górze.
observer48
3 czerwca 2016 o 15:57@jubus
Wypisujesz pierdoły, ale się przyznaj, czy kiedykolwiek byłeś w USA poza Jackowem, zadałeś sobie trud nauczenia się ich języka na tyle, aby ich zrozumieć i czy kiedykolwiek pracowałeś w prawdziwej amerykańskiej firmie, a nie u polskiego „przedsiębiorcy” oszusta? O polskojęzycznych Żydach celowo nie wspomniałem, bo przynajmniej płacą nielegalnym polskim pracownikom co do centa to, na ile się umówili, a często w piątki po fajrancie biorą ich na popijawę i rozwożą do domów firmowymi minibusami, przynajmniej w Nowym Jorku.
Nie obrażaj inteligencji czytelników i nie porównuj kacapskiego bagna do najpotężniejszego państwa w wolnym świecie, gdzie każdy obywatel ma konstytucyjne prawo do posiadania i noszenia broni, a mimo to nie wybuchła tam żadna rewolucja od zakończenia wielkiej wojny domowej w połowie XIX wieku. Wolno psom na Pana Boga szczekać.
jubus
3 czerwca 2016 o 23:29Panie Observer, ja nie byłem ani w USA, ani w Kanadzie, bo nie mam zamiaru pchać się tam, gdzie mnie nie chcą. Co mnie interesuje Ameryka Północna, skoro mieszkam 100 km. od ukraińsko-białoruskiej granicy. Mam ponad 30 lat, wychowałem się w III RP i komunę znam jedynie z przebłysków pamięci.
USA to syf, taki sam jak Europa Zachodnia. Ja nie różnicuje. Zachód jest tak samo zdegenerowany jak i Wschód.
jubus
3 czerwca 2016 o 23:33Po 26 latach spędzonych w „demokracji i kapitalizmie” oraz 7 spędzonych w komunie i dyktaturze, powiem tylko tyle, że jedno jest warte drugiego.
W USA nie ma żadnej wolności, bo ten kraj stacza się na naszych oczach, mieszanie narodów i ras to rzecz po prostu chora. Amerykanin nie wie, kim naprawdę jest. A ja jestem Lechitą, chcę aby Polska była po prostu wolna, wolna od demokracji liberalnej, kapitalizmu, komunizmu, socjalizmu, wolna od zachodniego czy wschodniego syfilisu.
Niestety, większość Polaków jest zapatrzona w zdegenerowany Zachód, a Rosja wcale nie jest żadną alternatywą. Czarno widzę przyszłośc Polski, Europy i Zachodu. USA, Europa, Polska są skończone.
observer48
6 czerwca 2016 o 09:31@jubus
„Panie Observer, ja nie byłem ani w USA, ani w Kanadzie, bo nie mam zamiaru pchać się tam, gdzie mnie nie chcą. Co mnie interesuje Ameryka Północna, skoro mieszkam 100 km. od ukraińsko-białoruskiej granicy.”
No i jesteśmy w domu! Przypomina się Aleksander hrabia Fredro i jego Pan Jowialski: „Ja, co nigdy nie czytam, albo bardzo mało …”
Osobiście miałem to szczęście w życiu, że w komunie, słuchając lekcji w BBC i Głosie Ameryki, nauczyłem się podczas studiów na AGH angielskiego na tyle, że już pod koniec lat 1970-ch załapałem się w polsko-amerykańskiej firmie kładącej Rurociąg Orenburski jako tzw. liaison officer (mówiłem wtedy i pisałem również po rosyjsku) a następnie, już z amerykańską firmą prywatną, pracowałem w bazach wojskowych USA w Niemczech w latach 1980-ch.
Ostatnio byłem w kacapii jesienią 2008 r. i widziałem poza Moskwą i Peterburgiem syf i nędzę jeszcze gorsze, niż na początku lat 1980-ch w Sowietach. O postępie, jaki w tym okresie zrobiły Ameryka Północna i Europa, z Polską włącznie, nie wspominam, bo „koń, jaki jest każdy widzi”.
jubus
6 czerwca 2016 o 13:58Panie observer, co mi pan pisze tu o Rosji czy USA? Kogo to obchodzi? Mieszkam w Polsce i ani do Rosji ani do USA nie wybieram się, na pewno nie w perspektywie 10-20 lat, po prostu nie ma tam nic ciekawego. Pan wypisuje jakieś jankeskie slogany, ale pan nie wie, że Polska nie chce być już na pasku USA, Rosji czy Niemiec. Skoro mamy budować własną siła, to musimy to robić sami, bez niczyjej pomocy, we współpracy z krajami regionu. Żadna Ameryka nam nie potrzebna.
jubus
6 czerwca 2016 o 14:02Podsumowując, pan po prostu żyje w dawnej epoce, która już minęła, jakieś 25 lat temu. Dzisiaj zagrożenia dla Polski są inne, zagrożenie ze strony Rosji jest mniejsze niż ze strony Zachodu który traktuje nas jak zwyczajne popychadło i kolonię. Węgry to zrozumiały, Czechy również, Słowacja też powoli już rozumie, inne kraje również będą podążać tą drogą. Świat nie stoi w miejscu, kraj który był wrogiem 25 lat temu, dzisiaj może być neutralny, a przyjaciel z przed 5 lat, dzisiaj może być wrogiem.
Polsce nie potrzebni są ludzie z mentalnością rodem z PRLu, a pan, niestety, taką mentalność reprezentuje, z całym szacunkiem.
observer48
10 czerwca 2016 o 06:07@jubus
„Podsumowując, pan po prostu żyje w dawnej epoce, która już minęła, jakieś 25 lat temu.”
W zachodniej Polsce wciąż mam mieszkanie własnościowe jeszcze z czasów komuny, jestem wspólnikiem w kilku polskich biznesach i spędzam co roku w Anglii, Niemczech i Polsce łącznie do trzech, a czasem nawet czterech miecięcy, więc bardzo dobrze się orientuję, co w Polsce w trawie piszczy. Narzekać każdy głupi potrafi, ale narzekaniem nikt się nigdy niczego nie dorobił, ani do niczego ie doszedł.
kozadowoza
2 czerwca 2016 o 09:56„Lekcje rosyjskiego” i „Lobotomia”, na YT z polskimi napisami.
kozadowoza
2 czerwca 2016 o 10:06Polecam również „Marsz wyzwolicieli” na YT. Szokujący film zrobiony na zlecenie telewizji polskiej kilka lat temu.
observer48
2 czerwca 2016 o 10:55Dziennikarze śledczy kanadyjskiej telewizji CBC don spółki z ich francuskimi kolegami rozgryźli Putina na długo przed inwazją Gruzji w 2008 roku. Ten reportaż z cyklu „The Passionate Eye” zniknął nawet z oficjalnego portalu CBC, ale zachował się na YT z polskimi napisami. Niektórzy z jego kanadyjskich współautorów do tej pory żyją pod ciągłą ochroną policji. Warty obejrzenia.
https://www.youtube.com/watch?v=FwWhNPGlEuw
A oto wersja Vimeo z napisami a języku rosyjskim.
https://vimeo.com/3329417
Pozdrowienia!
Raven
2 czerwca 2016 o 14:59The Soviet Story” to wstrząsający dokument o współpracy Gestapo z NKWD przed 1941 rokiem. Film opowiada o sowieckim terrorze wewnętrznym, o zabijaniu własnych obywateli „na skalę przemysłową”, o sztucznie wywołanym Wielkim Głodzie na Ukrainie (Hołodomor), o mordzie w Katyniu, o współpracy gospodarczej i militarnej hitlerowskich Niemiec i stalinowskiego ZSRS, o masowych deportacjach, o eksperymentach medycznych dokonywanych na więźniach Gułagów, a także o odradzającym się współcześnie faszyzmie w Rosji.
Prace nad filmem trwały ponad 10 lat. Nakręcony został przez Łotysza Edvins’a Šnore – łotewskiego politologa, który jest również autorem scenariusza oraz reżyserem filmu.
W obrazie wykorzystano unikalne zdjęcia i fragmenty filmów archiwalnych z tamtych lat.
„The Soviet Story” zawiera wywiady z zachodnimi jak również rosyjskimi historykami, ekspertami i politykami: Normanem Davisem, Borysem Sokołowem, pisarzem Wiktorem Suworowem, Władimirem Bukowskim, ostatnim przywódcą ZSRS Michaiłem Gorbaczowem, byłym pułkownikiem GRU (Głównego Zarządu Wywiadu) ZSRS Władimirem Karpowem, członkami Parlamentu Europejskiego, jak również ofiarami sowieckiego terroru.
Film odłożony na półki w telewizjach państw Unii Europejskiej (w tym niestety również i w Polsce) opowiada nie tylko o przeszłości, ale także o tym, jak przemilczanie sowieckich przestępstw odbiło się na teraźniejszej wizji historii w Europie.
Państwowa rosyjska telewizja „Wiesti”, przed wizytą premiera Putina na Westerplatte pokazała film „Sekrety tajnych protokołów” – oskarżający Polskę o pakt z hitlerowskimi Niemcami. Telewizja Polska kupiła prawa do emisji filmu „The Soviet Story” w 2008 roku, do tej pory film, który zadał by kłam rosyjskiej wersji historii nie został wyemitowany. Należy zadać pytanie: DLACZEGO?
observer48
2 czerwca 2016 o 21:59@Raven
Też zadaję pytanie, „dlaczego?”
Zainteresowanym również polecam napisaną na emigracji w Londynie, wspaniale opracowaną książkę dokumentalną Aleksandra Bregmana opartą na oryginalnych niemieckich dokumentach znalezionych w archiwach III Rzeszy, „Najlepszy Sojusznik Hitlera” o współpracy niemiecko-sowieckiej w latach 1939-1941. Książka jest dostępna w Polsce, a jej cena to około 30 zł. Szkoda, że nie doczekała się tłumaczenia, choćby na język rosyjski.
jubus
3 czerwca 2016 o 14:05A co ze współpracą amerykańsko-sowiecką, w latach 20-ych oraz 40-ych?? Co ze wspieraniem III Rzeszy przez WallStreet i koncerny amerykańskie.
USA=III Rzesza=ZSRR. Takie są fakty, a z faktami się nie dyskutuje.
jubus
3 czerwca 2016 o 14:09Ten film jest niestety zrobiony nieco na wyrost. Aż za bardzo wyziewa z niego antysowietyzm, jednocześnie milcząc o rzeczach niewygodnych dla samych Łotyszy czy Ukraińców. Łotwa, podobnie jak Ukraina była wiernym sojusznikiem Niemiec, no ale przecież „mieli prawo”, a Sowieci nie.
Łotysze to mały, nieistotny dla Europy naród, który faktycznie niczego w swojej historii nie dokonał, strasznie zakompleksiony z tego powodu. Podobnie jak Litwini. O wiele więcej szacunku należy mieć do Estończyków, którzy są o wiele bardziej zaradczy i wiedzą, czego chcą. Estonia nie zachowuje się tak jak Łotwa czy Litwa, chociaż mają obok siebie Petersburg i rosyjską armię, która mogłaby w pół godziny zająć Tallin. Może to dlatego, że okupacja sowiecka, dla Estończyków, nie była aż tak tragiczna, mogli oglądać fińską telewizję chociażby.
observer48
3 czerwca 2016 o 15:58@jubus
Wypisujeszgłupoty, ale się przyznaj, czy kiedykolwiek byłeś w USA poza Jackowem, zadałeś sobie trud nauczenia się ich języka na tyle, aby ich zrozumieć i czy kiedykolwiek pracowałeś w prawdziwej amerykańskiej firmie, a nie u polskiego „przedsiębiorcy” oszusta? O polskojęzycznych Żydach celowo nie wspomniałem, bo przynajmniej płacą nielegalnym polskim pracownikom co do centa to, na ile się umówili, a często w piątki po fajrancie biorą ich na popijawę i rozwożą do domów firmowymi minibusami, przynajmniej w Nowym Jorku.
Nie obrażaj inteligencji czytelników i nie porównuj kacapskiego bagna do najpotężniejszego państwa w wolnym świecie, gdzie każdy obywatel ma konstytucyjne prawo do posiadania i noszenia broni, a mimo to nie wybuchła tam żadna rewolucja od zakończenia wielkiej wojny domowej w połowie XIX wieku. Wolno psom na Pana Boga szczekać.
jubus
3 czerwca 2016 o 23:35Powtórzę to co napisałem, nie pcham się tam, gdzie mnie nie chcą. Nigdy nie byłem w kraju, gdzie od Polaka, wymaga się wizy, uważam to za uwłaczające dla godności. Mam 33 lata, więc czasy gdy USA było uważane za „raj na Ziemi”, to nie mój czas, ale i z zachodniej orientacji, szybko się wyleczyłem, wystarczyło parę wyjazdów na zdegenerowany kompletnie Zachód.