
Prezydenci Karol Nawrocki i Wołodymyr Zełenski. Fot: PrtSc/ Otwarte źródla
Już w najbliższych dniach może dojść do pierwszej bezpośredniej rozmowy między prezydentami Nawrockim i Zełenskim
W dniach 21–24 września 2025 r. (niedziela–środa) prezydent Karol Nawrocki wraz z pierwszą damą Martą Nawrocką złożą wizytę w Stanach Zjednoczonych. Głównym punktem wyjazdu będzie udział w debacie generalnej 80. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku. Wiadomo również, że w nowojorskiej wizycie prezydentowi Nawrockiemu będzie towarzyszyć szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski, który – przypomnijmy – odwiedził Kijów w ubiegłym tygodniu.
Jak zapowiedział szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz, w swoim wystąpieniu prezydent Nawrocki ma skupić się na kwestiach bezpieczeństwa, przyszłości relacji międzynarodowych oraz wyzwaniach regionalnych. – Przedstawi polski pogląd na globalny ład oraz podstawowe zasady, które są dla niego kluczowe – powiedział Przydacz podczas czwartkowej konferencji prasowej.
Minister Przydacz podkreślił, że w trakcie sesji zaplanowano szereg spotkań dwustronnych i wielostronnych w różnych formatach. – Dojdzie do bezpośrednich kontaktów, także z najważniejszymi politykami świata dyplomatycznego, w tym – jestem przekonany – dojdzie także do kontaktu bezpośredniego z prezydentem (USA) Donaldem Trumpem – zaznaczył.
Pytany o ewentualne spotkanie z Wołodymyrem Zełenskim, szef BPM nie wykluczył takiej możliwości. – Sala, w której obraduje ONZ, jest de facto mała i są w niej wszyscy. Te kontakty między politykami są oczywiste. Więc na pewno też, przynajmniej do krótkiej wymiany opinii i zdań, z prezydentem Ukrainy może tam dojść – stwierdził.
Ewentualne spotkanie odbędzie się w momencie, w którym Polska będzie ustalać politykę wobec obywateli ukraińskich, w kontekście trwającej wojny, migracji i stosunków sąsiedzkich.
Prezydent Karol Nawrocki zawetował nowelizację ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy, która miała przedłużyć ich legalny pobyt w Polsce oraz zmienić zasady przyznawania świadczeń — w tym popularnego „800 plus”. Po wetach, zarówno rząd pod przewodnictwem Donalda Tuska, jak i prezydent przedstawili własne projekty przepisów, które diametralnie się różnią.
Rządowy projekt ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy zakłada szerokie zmiany dotyczące wszystkich cudzoziemców z państw trzecich, nie tylko Ukraińców. Wprowadza m.in. powiązanie świadczeń socjalnych, takich jak 800+, z aktywnością zawodową oraz edukacją dzieci, a także wymogi dotyczące minimalnych dochodów i posiadania numeru PESEL.
Natomiast prezydencki projekt Karola Nawrockiego skupia się wyłącznie na Ukraińcach i ma zdecydowanie bardziej restrykcyjny charakter – przewiduje zaostrzenie kar za nielegalne przekraczanie granicy, wydłużenie okresu wymaganego do uzyskania obywatelstwa z 3 do 10 lat, a także zakazuje propagowania ideologii OUN-UPA, traktując ją na równi z komunizmem czy nazizmem. Różnice w podejściu dotyczą również dostępu do opieki zdrowotnej – rząd pozwala na podstawowe świadczenia, prezydent chce ograniczyć je tylko do osób opłacających składki.
ba na podst. PAP
5 komentarzy
Federacja Polsko-Ukraińska
19 września 2025 o 13:00Wspólna przeszłość, wspólny wróg, wspólne interesy, wspólna siła, wspólna przyszłość.
LT
19 września 2025 o 14:35Musimy im pomagac w ramach NATO,ale interes i bezpieczenstwo Polski jest najwazniejsze.W ramach tej pomocy powinna sie znalezc jasna i klarowna deklaracja.
Ani Polska,ani Europa ,ani reszta cywilizlwanego swiata nigdy,przenigdy!!!
Nie zaakceptuja banderyzmu!
Najpierw zburzycie pomniki Bandery i innych bandytow z UPA.Potepicie ich zbrodnie,wychowacie spoleczenstwo na wartosciach obowiazujacych w swiecie cywilizowanego czlowieka I wtedy I tylko wtedy! Bedziemy mogli was zaakceptowac jako cywilizowany kraj i narod.
A o jakichkolwiek zwiazkach z wami czy uniach zapomnijcie
My mamy swoj kraj podniesiony z popiolow i ruin,a wy doprowadziliscie swoj kraj do ruiny.
Taka jest roznica pomiedzy nami.
Jagoda
21 września 2025 o 20:14Pomoc ale nie bezwarunkowa ! Coś za coś ! Dosyć frajerskiego dojenia Najjaśniejszej RP !
Jagoda
21 września 2025 o 14:58Tak długo jak będzie panować Giedrojićowski debilizm, zamiast Piłsudczykowsko -Dmowskiego polsko – centryzmu, nic się nie zmieni. Ludzie chyba do tej pory nie rozumieją o co chodziło zarówno w jednej, jak i w drugiej koncepcji. Większość osób ani nie czytało Piłsudskiego ani tym bardziej Dmowskiego. Teza jakoby Dmowski był prorosyjski, a Piłsudski antyrosyjski czy o zgrozo, pro ukraiński jest po prostu tak debilna, że trudno to w ogóle tłumaczyć. Obaj byli propolscy i nic więcej. Z tym niestety Polacy do tej pory mają problem. Z nacjonalizmem. Rządzi u nas jakieś karykaturalne połączenie liberalizmu czy raczej libertarianizmu z patriotyzmem. I to jest problem dla Polski, numer jeden. To połączenie zresztą występuje i na Wschodzie, na Ukrainie. To libertarianizm i dosłownie, sranie na własny naród, doprowadziło Ukrainę do upadku. Tak jak doprowadza Polskę. Można się śmiać z Rosjan, ale oni, kwestie państwa i władzy stawiają wyżej niż własne, prywatne dobro. U nas jest na odwrót. A nacjonalizm polega na stawianiu interesu narodu ponad własne dobro, jako jednostki. Po prostu, jeśli całemu narodowi, żyje się dobrze i mi, jako członkowi tegoż narodu, również żyje się dobrze. Wszystkie państwa, z Polską na czele mają z tym problem, choć Zachód przynajmniej miał to w przeszłości. Tak długo jak Polacy, Ukraińcy czy Rosjanie, będą stawiać interes własny, własnego tyłka niż interes kraju i narodu, wspólnoty, tak długo będzie u nas syf, kiła i mogiła. O tym właśnie pisali zarówno Dmowski jak i Piłsudski, a nie o tym, komu trzeba laskę robić czy Ukraińcom czy Rosjanom, a może Zachodowi czy innej żydowskiej kloace.
Jagoda
21 września 2025 o 20:13Najważniejsze aby PKN nie rozbroił WP jak to uczynił PAD !!!