W Petersburgu nieznani sprawcy zaatakowali z broni maszynowej policyjny radiowóz, którym jechał patrol rosyjskiego OMON-u.
Jak podaje agencja TASS, policyjny patrol eskortował dużą sumę pieniędzy należącą do jednej z firm budowlanych. W pewnym momencie na skrzyżowaniu drogę zajechała policjantom ciężarówka. Kilku zamaskowanych napastników otworzyło ogień z kałasznikowów.
Radiowóz stanął w płomieniach. Pierwszy policjant zginął na miejscu, drugi spalił się żywcem w samochodzie, trzeci został ranny – obecnie znajduje się w szpitalu. Sprawcy wyciągnęli z radiowozu torbę z pieniędzmi i uciekli Hyundaiem. Trwa policyjna obława, na razie jednak bandytów nie udało się zatrzymać.
Kresy24.pl
3 komentarzy
traper
5 grudnia 2015 o 12:05Chłopaki z Donbasu wrócili do domu i przywieźli przyzwyczajenia rosyjskiego miru.
kuba9131
5 grudnia 2015 o 14:47Czyżby to byli muzułmańce.Gdzie islam tam samo zło i tyle.
jubus
6 grudnia 2015 o 13:13Wot, oto „putinowska stabilność”. Nie zdziwiłbym sie, jakby zamachowcami byli jacyś koledzy po fachu, ze specsłużb, łasi na pieniądze.