Sprzeczne informacje na temat zatrzymania Saakaszwilego
Ukraiński parlamentarzysta Igor Łucenko oświadczył, że były prezydent Gruzji i były gubernator Odessy, a obecnie lider opozycyjnego Ruchu Nowych Sił Micheil Saakaszwili został zatrzymany przez specjalną jednostkę Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Alfa. Problem w tym, że nie ma potwierdzenia tych rewelacji.
Po pewnym czasie Łucenko zamieścił na portalu społecznościowym drugi wpis, że być może Saakaszwili został zatrzymany przez inną jednostkę policji lub służb specjalnych. SBU odmawia komentarzy w tej sprawie.
Współpracownik Saakaszwilego Jurij Derewianko powiedział agencji UNIAN, że Saakaszwili nie został zatrzymany i jest w swoim apartamencie w hotelu. Przyznał, że funkcjonariusze Alfy przyszli uzbrojeni do pomieszczenia, ale nie został wyprowadzony, choć być może takie są ich rozkazy. Według jego słów, poszli sobie, gdy pod apartamentem Saakaszwilego pojawiła się grupa zwolenników polityka.
Sam Saakaszwili oświadczył, że próbowano go „porwać”.
Oprac. MaH, unian.net
1 komentarz
ataman
12 lutego 2018 o 09:08tego gruzinskiego pajaca,ukraincy powini na kopach go wywalic do gruzji zeby wiecej nie wracal na ukraine. wrobac go do auta i pala po plerach ,i nagolas przez las na kopach do turkogruzji.