Dzisiaj, drugiego dnia XXVI Forum Ekonomicznego w Krynicy, doszło najpierw do spotkania przywódców państw Grupy Wyszehradzkiej (V4) z ukraińskim premierem Wołodymyrem Hrojsmanem, a następnie do rozmowy tego ostatniego z polską premier Beatą Szydło.
Wydaje się, że po lipcowo-sierpniowym oziębieniu na linii Kijów-Warszawa stosunki polsko-ukraińskie, przynajmniej na poziomie oficjalnym, ulegają poprawie.
Z jednej strony, jak pamiętamy, prezydent Andrzej Duda jako jedyny przywódca państwa partycypował w ukraińskim święcie Niepodległości 25 sierpnia.
Teraz do Krynicy Górskiej przybywa premier Wołodymr Hrojsman i zostaje ciepło przyjęty nie tylko przez Polskę, ale całą grupę V4, co należy odczytywać w wymiarze minimum, jako poparcie dla przemian zachodzących nad Dnieprem, w wymiarze maksimum – jako sygnał do budowy Międzymorza również z, nie zaś obok Ukrainy.
Jak powiedziała po drugim spotkaniu premier Szydło: „wolna, suwerenna, demokratyczna Ukraina to gwarancja bezpieczeństwa Europy i Polski”.
Hrojsman rewanżował się słowami o strategicznym charakterze relacji polsko-ukraińskich. Dziękował za niezmienne stanowisko w sprawie integralności terytorialnej swojego kraju.
Jakie konkrety?
Szefowie rządów potwierdzili gotowość poprawy warunków przekraczania wspólnej granicy, tak by można było realnie zmniejszyć kolejki czekających na odprawę.
Poza tym Szydło i Hrojsman zapowiedzieli, że polsko-ukraińska komisja międzyrządowa „z nową energią” weźmie się do pracy nad przyspieszeniem wspólnych projektów w dziedzinie gospodarki i obronności.
I na koniec rzecz z pewnością dla niektórych kontrowersyjna. Ukraiński premier powiedział, że „musimy – jedni i drudzy – wychodzić ze wspólnego stanowiska, by móc zrozumieć historię naszych relacji”.
Jednym sensownym wspólnym mianownikiem w tej kwestii wydaje nam się pamięć I Rzeczpospolitej.
Zachęcamy do komentowania materiału na naszym oficjalnym fanpage’u:https://www.facebook.com/semperkresy/
Kresy24.pl
50 komentarzy
obe
7 września 2016 o 12:22Część Ukrainy jak najbardziej !
Rumunia zajęłaby na przykład Odessę 🙂
aleks
7 września 2016 o 13:47Trollu …do Moskwy! Żyrinowski piwo ci postawi!
Pafnucy
9 września 2016 o 07:57Naiwny chłopcze. Dla bezpieczeństwa Polski ważne jest aby to banderowskie truchło było krajem polno – rozrywkowym wielkości maksymalnie Białorusi.Powinno się tam przeprowadzić referendum w każdym obwodzie żeby ludzie określili do jakiego państwa chcą przynależeć. Na tej „u krainie” „u kraińców” jest garstka. Po majdanie przejęli władzę i terroryzują wszystkie mniejszość. Rosyjska mniejszość (a raczej większość) się postawiła bo wiedzieli że Rosja ich poprze. Polacy, Rumuni, Węgrzy też by opowiedzieli się przeciw banderowskiej mniejszości ale nie mają wsparcia z zewnątrz. NIE MA ZGODY NA BANDEROWSKĄ „u krainę”. Nie ma większego wroga Polski niż banderowska upaina. Pomajdanowska upaina to zagrożenie nie tylko dla Polski ale również dla Rosji. Putin doskonale wie co robi. To co robi jest w Polskim interesie. Najlepsza dla Polski była Ukraina Janukowycza. Za tego prezydenta banderowcy chodzili kanałami.
Ula
7 września 2016 o 12:22Zacytuje Autora i Premiera ( albo odwrotnie):
Ukraiński premier powiedział, że „musimy – jedni i drudzy – wychodzić ze wspólnego stanowiska, by móc zrozumieć historię naszych relacji”.
Jednym sensownym wspólnym mianownikiem w tej kwestii wydaje nam się pamięć I Rzeczpospolitej.
Panie autorze, tym zdaniem udowodnil Pan, ze jest naiwny. Nic w dzialaniach Ukrainy nie wskazuje na to, zeby mozna bylo Panskie twierdzenie za rzeczywiste wziac.
Moim skromnym zdaniem to wspólne stanowisko ma polegac na tym, ze Polska ma bez komentarzy przyjac ukrainski ( czytaj banderowski) punkt widzenia.
Rzad moze by nawet chcial, ale Polacy juz nie pozwola.
Gdyby bylo tak jak Pan ( no i my tez) sobie zyczy, to musialoby sie juz zaczac burzenie pomnikow ( wiadomo kogo) i zmiany nazw ulic. Ale w tej kwestii nie widac ruchow na Ukrainie, wiec?? Bedzie chyba tak jak ja napisalam. Choc chcialabym sie mylic.
aleks
7 września 2016 o 13:52Ty wiesz dokładnie na co pozwolimy a na co nie?
Polacy wybiorą czas i sposób wyjaśnienia wszystkich spraw z Ukrainą a nie tacy jak ty, czy Moskwa i Berlin.
Na jakiej podstawie twierdzisz, ze wspólne stanowisko bedzie wygladało tak jak to ty napisałeś w notce?
Moskwe i Berlin bardzo boli dogadywanie się Polski z Ukrainą!!
Żadne prowokacje tego nie zmienią!!
Pafnucy
9 września 2016 o 08:27Nie ma zgody na banderowską „u krainę”. Jeśli ta kwestia nie zostanie rozstrzygnięta to o żadnym porozumieniu nie będzie mowy. Rządy może będą się „kochać” ale Naród Polski i kandydat na naród społeczeństwo ukraińskie to już nie koniecznie. A „notki” to są w gimnazjum i na onecie. „u kraina” ma wybór. Albo Polska albo oun i p-upa i budowanie państwa na banderowskiej, nazistowskiej tradycji „walki” (czyt. mordów polskich niemowląt, dzieci, kobiet i ludzi starszych). Nie można tego w żaden sposób łączyć. bandera to szybka droga „u krainy” do Moskwy.
Luki
7 września 2016 o 15:14TROLU BOLSZEWICKI ULA STUL MORDE, HISTORIA HISTORIĄ , TRZEBA JAKOŚ ŻYĆ.. JA WOLE MIEĆ GRANICĘ Z UKRAINĄ NA WSCHODZIE NIŻ Z RUSKIMI.. PRAWDA? JESLI RUSKIE ZAJELIBY UKRAINE TO MAMY PRZESRANE BO MAMY TAK:RUSKIE TO OBWÓD KALININGRADZKI BIAŁORUŚ I UKRAINE A TAK MAMY RUSKICH BOLSZEWIKÓW TYLKO Z OBWODU I BIAŁORUSI…KAŻDY STRATEG TO WIE A TU TROLE BOLSZEWICKIE CAŁY CZAS PIEPS.. GŁUPOTY.. WON STĄD RUSKIE KACAPY NIKT was NIE CHCE…
Pafnucy
9 września 2016 o 08:54Za szybko odstawiłeś leki. Nie obrażaj ludzi gimbusie. Chcesz zobaczyć prawdziwą mordę to popatrz w lustro. Ula ma rację Nie masz pojęcia o strategi a o możliwościach rosyjskiej armii wiesz jeszcze mniej. Po pierwsze Rosja jak zajmie „u krainę” ( oby nastąpiło to jak najszybciej) to tylko jakieś 3/4. Zostawi Polsce banderowski ochłap zwany zach. „u krainą”. Będziesz miał swój bufor. Jeżeli coś jest wiadome każdemu strategowi to Rosja zrobi inaczej. Zwykle tak że świat będzie zaskoczony i znowu zaczną wymyślać terminy na to co zrobiła Rosja. Jak w przypadku tzw „wojny hybrydowej”. Co samo w sobie jest już bzdurą. Więcej realizmu Dmowskiego sotniku a mniej narkotycznych wizji Marszałka i trucizny politycznej Giedroycia.
tagore
7 września 2016 o 13:05Bez euforii, Ukraina nic nie zaoferowała. Gra pozorów na użytek polityki wewnętrznej na Ukrainie. Nagroda dla ukraińskiego historyka
Hrycaka to policzek wymierzony w Politykę historyczną Poroszenki.
Realizowaną przez Wiatrowycza.
Luki
7 września 2016 o 15:16Trolu BOLSzewicki a wiesz kim jest ten historyk? Poczytaj a potem pisz bolszewiku
tagore
7 września 2016 o 18:25Tym tekstem bardzo ładnie ktoś się określił ,istotnie wypada czytać artykuły tego historyka i przekonać się ,że na tle Wiatrowycza jest niezwykle wyważony w swoich ocenach.
tagore
7 września 2016 o 22:13Treść wpisu dobrze określa pozycję piszącego, Pan Hrycak na tle Wiatrowycza jest niezwykle wyważony w opiniach.
Dla neobanderowców to zapewne myślozbrodnia.
polak
8 września 2016 o 10:30nie obrażaj ludzi myślących klonie banderowski
Pafnucy
9 września 2016 o 09:50Przestań obrażać ludzi. Jak chcesz sobie tak dyskutować to społeczność Onetu cię przygarnie. Wpisujesz się w schemat pedałenu, polszmatu i wybiórczej że każdy jest ruskim trollem kto nie kocha banderowskiej, pomajdanowskiej uapainy. Obserwuj teraz jak spadną „notowania” profesora Hrycaka na „u krainie”. Dostał nagrodę od lachów i zaraz go zwolnią z Uniwersytetu we Lwowie bo może być zagrożeniem dla jedynie słusznej banderowskiej wizji uapiny. Poczytaj sobie jak ta nazistowska, malinowo – czarna swołocz potraktowała profesora Poliszczuka. Jest wielu ukraińskich historyków z prawdziwego zdarzenia, którzy milczą żeby przypadkiem się nie narazić. Cenzura jak w PRL za Stalina. No i przecież o mordercach ukraińskich z upa nie wolno mówić inaczej niż dobrze bo ustawa tego zabrania. Ostatnio jeden z dziennikarzy ukraińskich odczuł to na własnej skórze jak napisał że upa współpracowała z hitlerowskimi Niemcami. Hrycak jest jednak jednym z tych historyków, który uważa że Polacy byli kolonizatorami na ukrainie.
Pafnucy
9 września 2016 o 12:35Tu masz jedno ze spotkań z udziałem tego „historyka”. Dialog polsko – banderowski. Czytaj te jego bzdury: http://www.lwow.com.pl/cywilizacja.html .A podobno to jeden z „umiarkowanych” i „mądrzejszych”.
gość
7 września 2016 o 13:11Cytując „wolna, suwerenna, demokratyczna Ukraina to gwarancja bezpieczeństwa Europy i Polski” i ta dewiza nie zmienia się od czasów marszałka Piłsudskiegio i daj Bóg żeby tak zostało
aleks
7 września 2016 o 13:54Dokładnie tak. Bolszewie „trafia” jak widzi co się dzieje!!
Luki
7 września 2016 o 15:16AMEN..
MX
7 września 2016 o 21:37Mnie osobiście ciekawi, kim są osoby wyzywające innych od „rosyjskich trolli”. Ciekawe w jakim stopniu:
1. Są to Polacy do których nie dociera, że nie każdy musi się zgadzać z obrazem serwowanym przez pro-ukraińską propagandę giedroyciowców.
2. Są to Ukraińcy mieszkający w Polsce i władający z tego powodu językiem polskim, którzy wykorzystują to do udawania Polaków w sieci.
Pafnucy
9 września 2016 o 10:12Ale nie banderowska. Banderowska to większy wróg niż Rosja. Przykład Piłsudskiego jest chybiony. Sami upaińcy Piłsudskiego nienawidzą a sojusz z Petlurą uważają za zdradę.
Japa
7 września 2016 o 13:30Ha ha ha ułatwienia w przekraczaniu granicy? Qrwa to cyrk. Ta granica to biznes, to kontrabanda na kosmiczną skalę. Nikt nie ma interesu w likwidacji kolejek, czy ciągłej obsłudze. Tam musi być kolejka, bo jak brać w łapę za przepuszczanie? No i zmiany obsady co trwa godzinami. Szydło i żyd z Winnicy nic nie zmienią. To trwa od początku Samostijnoj UPAiny. No i biznes z wizami. To inna strona tego samego medalu.
jerzy
7 września 2016 o 13:37Konkrety są takie, że ich nie ma. Na hasło „Miedzymorze” nawet dzieci w piaskownicy pękają ze śmiechu. 🙂
miki
7 września 2016 o 18:09Czyżby? poszukaj w rosyjskojęzycznej sieci ,a zobaczysz ile ostatnio jest dyskusji na ten temat…….. czasem mam wrażenie ,że to my właśnie najmniej interesujemy się tym tematem….U nas temat ruszył tak naprawdę dopiero kilka miesięcy temu, gdyż uaktywnił się w tym kierunku nas Prezydent. Litwini, Łotysze, Białorusini, Ukraińcy tworzą strony na ten temat od lat, prowadzą dysputy . Rosjanie traktują ten temat na pewno poważniej od nas samych- wyraźnie dostrzegają że temat jest ostatnio na agendzie , na szczęście z racji ostatnich wieków naszej wspólnej historii nie traktują nas zbyt poważnie. Dla nich jesteśmy małym kraikiem, z niewielką siłą przebicia-oni wierzą w siłę militarną swoją, USA, Chin i ekonomiczną Niemiec. I bardzo dobrze-niech z nas kpią, śmieją się, nie wierzą w powstanie tego czegoś, najlepiej niech nic w tej sprawie nie robią…….. za to my powolutku róbmy swoje aż za ileś lat obudzą się z ręką w nocniku. To jest dla nas idealny układ .
Pafnucy
9 września 2016 o 10:35Wbij sobie do głowy że nie będzie żadnego „nędzymorza” z banderowcami z „u krainy” i szaulisami ze Żmudzi. Rosja też dobrze o tym wie. Poza tym „u kraina” nie jest jednolita i musiałaby okroić znacznie swoje terytorium. Pozbyć się całego wschodniego i połudnowego terytorium do Dniepru. Zresztą to nie jest żadna wschodnia upaina tylko zachodnia Rosja. Jeśli tego nie zrobią to w takim „nędzymorzu” miałbyś ze 20 mln Rosjan. Układ idealny ???
obe
7 września 2016 o 13:43Banderowska Ukraina nie jest dla Polski żadną „gwarancją bezpieczeństwa” tylko kolejnym zagrożeniem przed którym trzeba się bronić.
Już teraz należałoby budować ogrodzenie na wschodniej granicy !
lola
7 września 2016 o 15:21Tak jest. Dzisiejsza „Ukraina” jest państwem niebezpiecznym dla polskich interesów państwowych. Po co z nimi Premier w ogóle spotyka? Najpierw, Ukraińcy w 100% powinny wykonywać porozumienia mińskie. Jak na razie nie wykonują nawet w 10%. O czym można z nimi gadać? Są niepoważni i niesolidni. Są oszustami i przestępcami politycznymi.
miki
7 września 2016 o 18:16przyganiał kociół garnkowi ………………………….lola, kasia, sasza , wania i tania 🙂 po ile rubli dziś dolar? po 32? a sorki to było 2 lata temu hahahhhhaaaaaaaaaaaa wam nie powinno być do śmiechu , zbiednieliście i to solidnie, mało tego nie ma szans żadnych że wóci to co było, a będzie jeszcze gorzej…………… zajmijcie się lepiej swoją gospodarką bo budując czołgi i rakiety rodziny się nie wyżywi
Szachrajew
8 września 2016 o 08:58Вопрос армянскому радио: Почему к России на Западе не прислушиваются?
Ответ:
Они не могут всерьез воспринимать
президента, чья фамилия по-английски звучит как
„обкакавшийся подросток” (Poo teen), и министра
иностранных дел с фамилией, звучащей как
„улица красных фонарей” (Love row).
lola
8 września 2016 o 12:42tym gorzej dla Was )), a propos dolara, to liczymy u nas w złotówkach )))))))))
Adalbert
8 września 2016 o 14:11Nieprzyjaciel nieprzyjacielowi nierówny. Zawsze lepiej mieć kilka ujadających psiaków przy furtce niż niedźwiedzia.
dezinformacja
7 września 2016 o 13:51Międzymorze za wszy i drobny łupież…
pale moon
7 września 2016 o 14:14,,, mamy Wyshehrad , Trojka weimar , Miedzymorze , brakuje jeszcze cos ze skandynawia , moze Waza Club z wikingami ,,, a z ruskimi Klub bolshevik ,,bo w Polsce sa pozostalosci po czerwonej cholocie a i czerwoni nadal sa ,,,bravo Polska aktywna wszedzie
lola
7 września 2016 o 15:17Pracować z Ukrainą można dzisiaj jedynie sprzedając im broń.
W sposób cywilizowany handlować z Ukraińcami dzisiaj nie można, bo państwa jako tako ukraińskie istnieje tylko na papierze i jeszcze na mapie.
Żadne umowy nie są honorowane. Płacić nie mają czym.
Banderuk
7 września 2016 o 16:57Aleks ty TROLU BANDEROWSKIEJ PEDOFILI nigdy Polacy nie zapomną Rzezi na Rusi Kijowskiej i nie pozwolą na banderowska pedofilską nazistowska Ruś Kijowską (ukraine). Nigdy nie pozwolimy się odrodzić ss galicjan żeby znowu gwalcili Polskie dzieci i wyciągał płody z kobiet w ciąży i w ich miejsce zaszywali zwierzę.
Szachrajew
8 września 2016 o 09:36Szto?
😀
Pafnucy
9 września 2016 o 12:03Ruś Kijowska to nie „u kraina”. Chciałeś ich obrazić a połechtałeś im ego. Utwierdziłeś ich w tym micie i kłamstwie że są jakimś tysiącletnim państwem i narodem. Niemcy im na początku XX wieku właśnie wciskali takie bzdury bo chcieli mieć ludzi do walki z Rosją o bogactwa naturalne „u krainy”. Nawet zrobili im mapę wielkiej ukrainy, wymyślili herb (taki żeby odwoływał się do Rusi Kijowskiej) i edukowali ich że nie są Rosjanami tylko „u kraińcami” potomkami Kozaków walczących o wolność „u krainy” przeciwko polskim i rosyjskim Panom. Nawet nie mieli świadomości że ten herb to symbol zależności od chanatu chazarskiego. Chazarowie tym znaczyli swoją własność (w tym bydło). A tez czytam czasem brednie że „u kraina” jest starsza od Rosji bo ich herb jest starszy. Śmiech mnie ogarnia. Ciekawe co by było jakby obrali sobie za herb jakiś symbol Scytów? To byśmy dopiero mieli ukraińskie podręczniki do historii. Wiedziałbym wtedy gdzie świat się zaczął.
obe
7 września 2016 o 16:57Przykro czytać i słuchać o tym, co robi pani premier 🙁
Przykro, bo głosowałem na PiS.
Jarema
7 września 2016 o 20:44Pierwszy krok ku Międzymorzu … zmniejszenie kolejek na granicy, przyspieszenie prac nad dokumentami i jak zawsze postulat o wspólnym rozumieniu historii, którą Ukraina rozumie m.in. tak, że I RP to kolonialny projekt podboju Ukrainy, a UPA to bohaterowie, a Polska przeciwnie. Doprawdy skończmy z myśleniem życzeniowym w polityce. Do powstania I RP bis potrzeba polskiego kapitału, silnej gospodarki i prężnej armii. Nie nazywajmy zwykłych kontaktów terminami sugerującymi radykalne zmiany geopolityczne dla Polski i Ukrainy. Ja wiem, że to propagandowo brzmi fajnie i tak może się poczuć, ale nie ma to nic wspólnego z realnością.
Warszawiak
8 września 2016 o 08:58Po wpisach na foracj internetowych widać czym zajmują się ukraińscy studenci w Polsce. Bo to, że nauka nie za bardzo ich interesuje to już wszystkim wiadomo.
Pafnucy
9 września 2016 o 12:06Ale „u kraińcy” już wszystko wiedzą. wiatrowycz im powiedział.
Wołyń1943
8 września 2016 o 09:21Czy każda siła polityczna, która w Polsce wygra wybory, musi aż tak oderwać się od społeczeństwa, które ją wybrało i od otaczającej ją rzeczywistości? To, oczywiście, pytanie retoryczne! Średnio 85-90% badanych (niezależnie od portalu, na jakim pytano o to użytkowników) nie chce, by Polska angażowała się w pomoc Ukrainie. I co? Wszyscy udzielający takiej odpowiedzi są putinowskimi trolami? Niestety, mamy rząd, który woli troszczyć się o obce państwo, zamiast o swoich obywateli. Być może wyjdę na egoistę, ale wolałbym, by premier mojego rządu dbał o moje interesy, a nie Ukrainy! A ponieważ jestem najważniejszy w kraju (tak przynajmniej mówiono mi przed wyborami!), to apeluję z tego miejsca do, podobno moich, rządzących Polską: Przestańcie troszczyć się o dobro Iwaniuka w Kijowie, zajmijcie się losem Kowalskiego w Skierniewicach!
Warszawiak
8 września 2016 o 10:08@Wołyń – niestety nasz rząd realizuje politykę na zlecenie USA.
To nie byłoby takie złe, gdyby USA było lojalnym partnerem, ale niestety tak nie jest. Już raz Obama pokazał Polsce gdzie jej miejsce i zapewne następny prezydent zrobi to samo, bo każdy będzie potrzebował Rosji do konfrontacji z Chinami. Wtedy zapomną o Ukrainie i nawet nie pomyślą o Polsce.
polak
8 września 2016 o 10:27wchodząc w jakiekolwiek ukłądy z tymi padalcami doprowadzą do upadku wszystkich państw biorących udział w tej farsie.Należy równać do lepszych a nie bratać się worem bez dna.Oni wszystko zagrabią i zniszczą.Czy tak zwane elity nie widzą,że wszystko co za darmo dostali od ZSRR leży w ruinie?
Japa
8 września 2016 o 12:07Ukraina się rozpadnie na Państwo Lwowskie i resztę. My będziemy graniczyć z banderłogomi, którzy boją się Rosji jak diabeł święconej wody, a Polaków niekoniecznie. No i mamy problem. Ich byt polityczny leży w interesie IV Rzeszy i Rosji. Głupi Kaczor nie chce tego do łba odpuścić.
Szachrajew
8 września 2016 o 15:03Masz ciekawy swój wewnętrzny świat, pełen magii i urojeń 😀
Pafnucy
9 września 2016 o 12:27Poczytaj sobie o Projekcie Galicja. Już jesteście sprzedani Rosji. Dziwne że tego jako „u krainiec” jeszcze nie widzisz. Polski chazar ułożył się ukraińskim w interesie amerykańskich chazarów. Dostaliście Leszka „zemstę za Wołyń” Balcerowicza. Możecie być pewni że sprzeda wszystko „swoim” co tylko jest własnością państwa ukraińskiego. Ukraina będzie obejmowała Galicję, Wołyń, Podole, Ruś Zakarpacką i może Bukowinę. To wejdzie do UE. Reszta to będzie Małorosja i Noworosja. Putin wyrzuci wszystkich banderowców do nowej ukrainy. To będzie kompromis Zachodu i Rosji. Możecie podziękować swoim nowym amerykańskim „sojusznikom”. W jakiejś ukraińskiej telewizji Janusz Korwin – Mikke poddał krytyce nowy prozachodni kierunek ukrainy to dostał zakaz wjazdu żeby przypadkiem żaden ukrainiec nie dowiedział się prawdy. Film jest na You Tube. Polecam. W waszej sytuacji taka polityka to pewny upadek ukrainy w obecnym kształcie. Rozpad jest teraz nieunikniony. Im szybciej zrobicie sobie granicę na Dnieprze i pozbędziecie się tzw wschodniej ukrainy ( w rzeczywistości zachodniej Rosji) tym lepiej dla was. UE NIGDY was nie przyjmie z bonusem w postaci 20 mln Rosjan. Wasz ukraiński imperializm poraża głupotą. Ostatnio czytałem artykuł o ukraińskich roszczeniach do Rostowa i Smoleńska. Czyli kolejne dziesiątki milionów Rosjan w granicach „wielkiej ukrainy”.
Luk
8 września 2016 o 20:49Jak miło popatrzeć na kwik i pianę na pysku rosyjskich trolli i naszych sierot po PRLu na samo tylko wspomnienie Międzymorza.
W sumie można ich nawet zrozumieć. Powstanie Międzymorza to poważne zagrożenie dla Moskwy i jej interesów. Z kolei dla państw Europy Środkowo-Wschodniej taki regionalny sojusz to ogromna szansa na wzrost bezpieczeństwa i rozwój. Rosja się tego boi i pluje jadem w polskim internecie za pomocą agentów z fabryki trolli. Plują też jadem nasze sieroty po poprzednim ustroju nauczone zniżania głowy przed interesami wszystkich, tylko nie Polski.
Darek
11 września 2016 o 17:37Masz rację. Rosja doskonale wie jakie to zagrożenie dla jej ciemnych interesów i będzie robiła wszystko aby zohydzić ten projekt. Łączne PKB Grupy Wyszehradzkiej i Rumunii ktora ma z nami wiele wspólnego jest niewiele niższe niż Rosji, a za kilka lat może się zrównać. Gdyby dodać do w/w Austrię ktorej coraz bardziej nie po drodze z Niemcami juz dziś mamy wyższe PKB. A wspólnych interesów mamy bez liku, od bezpieczesnstwa militarnego po energetyczne.
Piotr
12 września 2016 o 13:49Najpierw nowy kryzys gospodarczy na świecie. Potem III Wojna Światowa między Rosją, USA i Chinami połączono zamieszkami w Europie na tle rasowym, religijnym, narodowościowy. Po tym wszystkim zobaczymy co wyjdzie z tego Międzymorza, Grupy Wyszehradzkiej, czy Ukraina będzie w ogóle istniała i co dalej z Polską. Na razie obserwujemy jak Putin dogaduje się z Turcją, Japonią i Arabią Saudyjską, jak Korea Płd zapowiada możliwość zniszczenia Korea Płn i odwrotnie. Prawdopodobnie w toku wojen XXI wieku powstanie w oparciu o Polskę nowe państwo, które będzie czymś w rodzaju PRL i będzie miało … poszerzone granice, ale niestety o obszary skażone. Witajmy w XXI wieku.
krzysztof
1 lipca 2017 o 19:29Właśnie polubiłem Panią Ulę i jeszcze kilka osób.
Ukraińcy rozgrywają własną politykę,to fakt,szybko się
uczą,kult Bandery będzie rósł w siłę,widzą co się dzieje
w Europie,na wydrę narzucają własne wizje.Nas traktują
jak dojną krowę.Hrojsman zachowuje się jakby to on
przewodniczył całej V4.Źle to się skończy,po tym co ostatnio mówili o pomnikach UPA, groźby ZUwP,dalsze wymiękanie to samobójstwo,współpraca tak ale na zdrowych
zasadach,anie wciskaniu kitu,jedno jest pewne.
Mamy za wschodnią granicą sąsiada,gdzie rozkwita faszyzm,
a cała historja tych ziem i tego narodu do powstania
ruchu nacjonalistycznego została wyrzucona do kibla.
Przykre.