Rzecznik ukraińskiej delegacji w TGK: „Jeśli Zachód zdradzi nasze interesy wybierając przyjaźń z Rosją, Ukraina zwróci się na Wschód”

Fot: DiscoverWithDima/ Wikipedia.org

Ukraińska dyplomacja musiała reagować po słowach rzecznika ukraińskiej delegacji w Trójstronnej Grupie Kontaktowej (TGK) Ołeksija Arestowicza, który zapowiedział, że „jeśli Zachód chce zaprzyjaźnić się z Rosją kosztem rezygnacji z ukraińskich interesów lub znacznej ich części, to Ukraina zwróci się na Wschód”.

„Ukraina nie zamierza rewidować swojego geopolitycznego wektora członkostwa w UE i NATO” – zapewniał rzecznik MSZ Ukrainy Oleg Nikolenko, odnosząc się do słów Arestowicza.

Jak powiedział przedstawiciel ukraińskiej dyplomacji, strategiczny kurs państwa został wyznaczony na poziomie wyboru narodu ukraińskiego i Konstytucji Ukrainy.

„To jest uzyskanie członkostwa w UE i NATO. Pytanie, czy Zachód czy Wschód nie jest w paradygmacie ukraińskiej polityki zagranicznej” – powiedział Nikolenko.

Podkreślił, że Ukraina wysoko ceni wsparcie zachodnich partnerów, w szczególności USA i UE, w przeciwdziałaniu rosyjskiej agresji i deokupacji Krymu i Donbasu.

„Jednocześnie Ukraina robi dużo pracy, aby stać się nowoczesnym europejskim państwem demokratycznym. I ta droga jest nieunikniona. Nie oznacza to jednocześnie, że będziemy sztucznie ograniczać rozwój relacji z określonymi krajami czy regionami. Dla nas priorytetem numer jeden jest zawsze interes narodowy, niezależnie od punktu na świecie, w którym się znajduje” – powiedział Nikolenko.

19 lipca Ołeksij Arestowicz powiedział w wywiadzie dla kanału Dom TV, że jeśli Zachód zdradzi interesy Ukrainy wybierając przyjaźń z Rosją, Ukraina zwróci się na Wschód;

„Jest Wielka Brytania, jest Turcja. Był też sygnał prezydenta do przywódcy Chin – to kolejna oś, z którą możemy zrównoważyć nasze relacje. Planowana jest duża azjatycka trasa prezydenta … A ogólne przesłanie jest takie, jak mi się wydaje – jeśli Zachód chce zaprzyjaźnić się z Rosją kosztem rezygnacji ukraińskich interesów lub znacznej ich części, to zwrócimy się na Wschód, a więc zrównoważymy nasze stanowisko. Dlatego w polityce międzynarodowej Ukraina jest na skraju faulu – powiedział Arestowicz.

oprac. ba na podst. interfax.com.ua

Podziel się tym z innymi. Udostępnij na: