Rosyjski koncern farmaceutyczny R-Pharm planuje zainwestować 20 mln euro w rozbudowę siedziby w Illertissen w Bawarii i w pierwszym kwartale przyszłego roku powinna się tam rozpocząć produkcja tak zwanej szczepionki oksfordzkiej przeciwko koronawirusowi.
Szacuje się, że rocznie powstanie tam do 500 milionów dawek szczepionki. Medykament trafi do 35 krajów, głównie b. ZSRS. Nie będzie jednak przeznaczony dla krajów UE. Szczepionka oksfordzka (AZD1222) jest bowiem obecnie w trzeciej fazie testów, czyli tej rozstrzygającej.
Szczepionka jest opracowywana przez brytyjsko-szwedzki koncern AstraZeneca. Właśnie weszła w USA w zaawansowaną fazę badań klinicznych. Do fazy III poszukiwanych jest blisko 30 tys. ochotników do testowania AZD1222. Uczestnikom zostaną podane w odstępie czterech tygodni dwie dawki albo placebo z soli fizjologicznej, albo szczepionki.
AstraZeneca już podpisała umowy produkcyjne z niektórymi krajami, w tym także z Rosją. Celem jest osiągnięcie rocznej produkcji około 3 miliardów dawek szczepionki. Kilka tygodni temu także Unia Europejska uzgodniła z koncernem umowę na dostarczenie 400 dawek.
Jednak niewykluczone też, że zakład w bawarskim Illertissen będzie w przyszłości produkować również rosyjską szczepionkę „Sputnik V”. Została w Rosji dopuszczona do użytku, ale testy nie wykazały zgodności ze standardami międzynarodowymi
Oprac. MaH, dw.com
fot. Pixabay License
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!