Na rynkach zewnętrznych ceny rosyjskiej ropy przekroczyły ustalony przez kraje G7, limit cenowy 60 USD. W zeszłym miesiącu ropa marki Urals kosztowała ponad 64 USD za baryłkę. Dzięki takiej cenie Rosja uzyskała rekordowy miesięczny zysk w tym roku – w lipcu wzbogaciła się o 15,3 mld USD.
Jak informuje Bloomberg, Moskwa przełamując ustalony przez kraje G7 pułap cenowy, zarobiła w lipcu 15,3 miliarda dolarów na eksporcie ropy i paliw pochodnych. Zwiększyła w ten sposób swoje dochody z ropy naftowej, zarabiając prawie 20 procent więcej niż w czerwcu.
Należy jednak zaznaczyć, że w 2023 roku dochody Rosji z ropy naftowej spadły o ponad jedną piątą w porównaniu z rokiem poprzednim.
Na początku lipca 2022 roku kraje G7 w odpowiedzi na rosyjską agresję na Ukrainę zgodziły się na obniżenie ceny eksportowej rosyjskiej ropy dzięki wprowadzonemu „pułapowi cen”.
Rada Unii Europejskiej postanowiła 3 grudnia 2022 roku ustalić maksymalną cenę ropy eksportowanej przez Rosję na poziomie 60 dolarów za baryłkę. Decyzja ta weszła w życie dwa dni później. W ślad za Unią Europejską poszła Australia i kraje G7 wprowadzając limit ceny przesyłanej drogą morską z Rosji ropy właśnie na 60 dolarów za baryłkę.
Pomimo tych ograniczeń, Moskwie udało się w tym roku znalazła nowe rynki zbytu. Wykorzystują do tego „floty cieni”, czyli dziesiątków przestarzałych tankowców, zakupionych przed wprowadzeniem zachodnich sankcji i zarejestrowanych na lipne firmy w krajach arabskich.
Dzięki takim statkom udało się Rosji zwiększyć jedenastokrotnie eksportu ropy do Indii. A nie jest to jedyny taki odbiorca w Azji.
RTR na podst. Eurostat24
1 komentarz
kontrapara
13 sierpnia 2023 o 19:02Tymczasem w przeciągu pół roku rubel osłabł sześciokrotnie z ceny 6 centów USD do 1 cent USD. To jest początek końca.Rosja tonie.