Wizyta w Moskwie nie jest żadnym dowodem na ocieplenie relacji polsko-rosyjskich. Z tym kierownictwem państwa rosyjskiego będzie bardzo trudno zawierać kompromisy – powiedział w Radiu TOK FM szef polskiego MSZ Witold Waszczykowski pytany o wyniki wizyty wiceministra Marka Ziółkowskiego w Moskwie i rozmów z jego rosyjskim odpowiednikiem Władimirem Titowem.
– Biliście na alarm, m.in. w tej rozgłośni, że jak PiS dojdzie do władzy, to będzie wojna z Rosją. A skoro takiej wojny nie ma, próbujecie odwrócić kota ogonem i snujecie jakieś koncepcje, że dojdzie do sojuszu z Putinem – ironizował minister w reakcji na komentarze, że PIS próbuje się na wzór Węgier dogadać z Putinem. – Przestańmy opowiadać o takich bzdurach! Rosja jest państwem, które jest geopolitycznym rywalem UE oraz NATO i nie ma szansy na kompromis.
Odnosząc się do przetrzymywania przez Rosję wraku polskiego samolotu, Witold Waszczykowski stwierdził, że im dłużej Rosjanie trzymają wrak, tym dłużej przekonują, że Rosja ma coś do ukrycia, Poinformował, że przedstawiciele Polski będą rozmawiać o tej sprawie na forum międzynarodowym i że takie rozmowy już zostały rozpoczęte.
Do piątkowego spotkania na polsko-rosyjskich konsultacjach w Moskwie odniósł się również prezydencki minister Krzysztof Szczerski. Zaznaczył, że warunkiem dialogu z Rosją jest powrót do podstawowej zasady – przestrzegania prawa międzynarodowego.
– My nie chcemy się konfrontować na prawo silniejszego z Rosją, my chcemy z Rosją prowadzić rozmowy na rzecz odprężenia, ale pod warunkiem przestrzegania prawa. Dzisiaj Rosja jest krajem, który prawa międzynarodowego nie przestrzega – powiedział minister Szczerski dodając, że w kontekście relacji z Rosją Polacy muszą być pewni własnego bezpieczeństwa. – O jego poziomie w naszym regionie Polska ma decydować sama w ramach NATO, a dziś poziom bezpieczeństwa dyktowany jest przez stronę rosyjską w tym regionie, a nie przez nas — podkreślił minister.
– Ważne jest to, że nie zrywamy kanałów komunikacji, że te rozmowy ze stroną rosyjską będą kontynuowane w różnych formatach. Budujemy możliwość podjęcia dialogu ze stroną rosyjską – powiedział w TVP Info Krzysztof Szczerski.
Kresy24.pl
8 komentarzy
ktośtam
25 stycznia 2016 o 15:26Nie rozumiem, jaki jest sens prowadzić dialog, jednocześnie mówiąc, że „warunkiem dialogu z Rosją jest powrót do przestrzegania prawa”, „nie ma szans na kompromis” i „PiS nie próbuje się na wzór Węgier dogadać z Putinem”. To na czym właściwie polegały piątkowe rozmowy i co chcieli osiągnąć jeśli nie chcieli dogadać się? Weszła polska delegacja, wygłosiła ultimatum, rzuciła Putinowi kilka epitetów i wyszła, czy co?
Syøtroll
25 stycznia 2016 o 17:30Zatem kiedy my, w ramach NATO, dyktujemy Rosji i Rosjanom warunki bezpieczeństwa, to jest to zgodne z prawem międzynarodowym, zaś kiedy nam „dyktuje” Rosja – nie. A Rosjanie mają się z tym pogodzić, że są słabsi dobrowolnie , albo pod naciskiem, naszego (natowskiego) „prawa”. W ten sposób pan Szczerski widzi 'dialog”z Rosją – niby nie z pozycji siły, ale … „sad sądem a sprawiedliwość musi być po naszej stronie”.
gegroza
25 stycznia 2016 o 18:47A co niby my im dyktujemy ? To Rosja łamie wszelkie umowy na czele z gwarancjami dla Ukrainy….
SyøTroll
26 stycznia 2016 o 10:48Co dyktujemy ? Przedstawiamy operację karną ukraińskich władz przeciw ukraińskim obywatelom jako obronę przed „obcą” interwencją, popieramy branie rosyjskich zakładników byle tylko zabezpieczyć się przed rosyjską „agresją”. Próbujemy narzucić Rosji nasz punkt widzenia, a przypominam że polska dyplomacja jako pierwsza uznała Janukowycza (demokratycznie wybranego prezydenta, obalonego przez „rewolucję godności”), za byłego prezydenta, zaś post-majdaniarskie władze za legalne. Jako jedyny kraj unijny (wspólnie z Ukraina i USA) nawoływaliśmy do nałożenia sankcji na Rosję, za interwencję humanitarną na Krymie i dyplomatyczną reprezentację na arenie międzynarodowej autonomistów z Donbasu, zwanych również „separatystami” i „terrorystami”. Popieramy czystki etniczne i bezhołowie, ponieważ jest to wodą na młyn dla naszej mainstreamowej (i nie tylko) propagandy.Widzimy naruszanie prawa międzynarodowego jedynie w wykonaniu Rosji, nie zaś „naszych sojuszników”, których uważamy, za z definicji niezdolnych do naruszeń jego norm. I dziwimy się że nasza dyplomacja jest traktowana podrzędnie.
Rosja faktycznie jest geopolitycznym rywalem i tylko to jest prawdą. Żeby do kompromisu doszło, muszą go pragnąć obie strony, z co poradzić skoro nasza nie chce.
black flag
25 stycznia 2016 o 20:18,,,Polska sobie radzi bez Rosji ,,,jezeli Rosja upadnie to Polska powstanie . Polsce nie potrzebna silna Rosja ,,,,Polska ma takie polozenie ze musi byc przywodca w tej czesci europy czy chce czy niechce ,,,,tak juz jest ,,,
Pafnucy
26 stycznia 2016 o 00:50Krzysztof Szczerski zaznaczył, że warunkiem dialogu z Rosją jest powrót do podstawowej zasady – przestrzegania prawa międzynarodowego. A czy promowanie nazizmu i symboli nazistowskich przez UPAińców, mordowanie rosyjskiej ludności cywilnej Donbasu przez prywatne bataliony ochotnicze Kołomojskiego czy strzelanie przez banderowców do ludzi na majdanie jest przestrzeganiem prawa międzynarodowego ?
Pafnucy
26 stycznia 2016 o 01:29Jak Rosja to rywal to zobaczcie „przyjaciół” z bandersyfu: http://www.kresy.pl/wydarzenia,europa-zachodnia?zobacz/ukrainiec-w-bestialski-sposob-zamordowal-polska-rodzine-we-wloszech-foto-18- ;
http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/jest-areszt-dla-ukrainca-ktory-potracil-13-latke-i-zbiegl-z-miejsca-wypadku
wolodia
26 stycznia 2016 o 03:50bedzie powazny pozar w zabudowaniach gdzie trzymaja wrak samolotu z katastrofy smolenskiej
spali sie tak mocno ze wyparuje jak samolot usa z sep 11 ktory rozbil sie o budynek pentagonu
z wraku samolotu zostanie popiol i zero dowodow
ruskie powiedza sorki lachy