„Atmosfera wzajemnych relacji gęstnieje, a eskalacja działań i pola konfliktu niebezpiecznie zbliżają się do polskiej granicy. Trzeba zatem reagować, zanim będzie za późno. Dlatego apelujemy o realizm i wzajemne poszanowanie na gruncie prawdy. Polska nie może być dłużej poddawana szantażowi emocjonalnemu” – w oświadczeniu skierowanym do Kancelarii Prezydenta, Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Reduta Dobrego Imienia pisze, że z niepokojem obserwuje politykę historyczną Ukrainy wobec Polski.
OŚWIADCZENIE REDUTY DOBREGO IMIENIA NA TEMAT RELACJI POLSKO-UKRAIŃSKICH Z UWZGLĘDNIENIEM NIEPOKOJĄCYCH TENDENCJI W UKRAIŃSKIEJ POLITYCE HISTORYCZNEJ/ Ukraińska polityka historyczna – stosunek Ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej do zbrodni OUN-UPA na Polakach:
Relacje polsko-ukraińskie na przestrzeni wieków kształtowały się dynamicznie, miały też swoje bardzo dramatyczne karty. Obecnie, w zasadzie po raz pierwszy w dziejach, istnieje szansa na ich kształtowanie jako relacji między dwoma suwerennymi, sąsiadującymi ze sobą państwami, które wiele łączy. Aby takie relacje, dobre i trwałe, mogły zaistnieć, potrzebne jest wyjaśnienie bolesnych kart z czasów II wojny światowej. Na przeszkodzie stoi niechęć strony ukraińskiej do skonfrontowania się z prawdą o Rzezi wołyńskiej.
W tym kontekście niepokoi wyraźna asymetria, którą można dostrzec we wzajemnych stosunkach. Jeśli chodzi o polską stronę, to można zaobserwować od lat nieustające i bezwarunkowe wsparcie polityczne, logistyczne, doradcze i finansowe dla Ukrainy – od chwili uzyskania przez nią niepodległości – z otwarciem granic na falę emigracji włącznie. Także na poziomie poszczególnych polskich obywateli czy też ich grup widać zainteresowanie i życzliwość, chęć pomocy. I tak na przykład wielu Polaków samorzutnie angażowało się w organizację pomocy podczas walk w Donbasie, zbierano medykamenty, odzież, żywność, pieniądze, wyruszały całe transporty z tymi darami. Wśród Polaków pochodzących z tamtych ziem nie ma roszczeń co do utraconej ojcowizny. Owszem, jest tęsknota, nostalgia, żal, poczucie krzywdy, ale nie ma tendencji rewizjonistycznych. Widać to w publikowanych wspomnieniach ludzi, którzy utracili najbliższych – mordowanych przez nacjonalistów ukraińskich w wyjątkowo okrutny sposób – i cały swój świat.
Tymczasem ze strony ukraińskiej mamy do czynienia z fałszowaniem historii, polityką historyczną gloryfikującą OUN-UPA, której emanacją jest uchwalenie ustawy sankcjonującej kary za krytykę obu formacji, a także brakiem zgody na upamiętnienie tych, których zamordowano. A są to formacje, które owszem, walczyły z Sowietami o samodzielną Ukrainę, ale jednocześnie były bezpośrednio odpowiedzialne za ludobójstwo na Polakach. Obserwujemy wzmożoną akcję niszczenia pomników, ataki na polskie placówki dyplomatyczne, manipulacje medialne, za których pomocą prowadzona jest nagonka na Polskę i Polaków, a każdy taki przypadek bez analizy tłumaczy się rosyjską prowokacją. Sprawcy pozostają anonimowi i nieuchwytni. Co więcej, każdemu, kto zadaje pytania o skalę odradzającego się nacjonalizmu ukraińskiego i realizm we wzajemnych relacjach polsko – ukraińskich knebluje się usta oskarżeniem o działalność agenturalną i przypięciem łatki przynależności do V kolumny Putina. Stajemy się w ten sposób zakładnikami szantażu emocjonalnego.
Rozumiemy potrzebę zjednoczenia obywateli kształtującego się państwa ukraińskiego wokół jakichś nośnych idei i bohaterów własnej przeszłości. Jednak bardzo niepokoi wybór bohaterów tej przeszłości, dokonywany przez współczesnych ukraińskich patriotów i popierany przez ukraińskie władze. Sądzimy, że Ukraińcy zasługują na innych bohaterów, nie splamionych wzywaniem do mordowania ani udziałem w ludobójstwie – i takich mają, choćby Semena Petlurę. Obok ukraińskich nacjonalistów z UPA, mordujących swych sąsiadów, byli też Ukraińcy, którzy tychże sąsiadów ratowali – i nierzadko sami ginęli z rąk własnych rodaków. Pamiętamy o tym i jesteśmy im wdzięczni.
Ze zła nie wynika nigdy dobro. Jedynie rozpoznając i odrzucając zło można zbudować coś dobrego. Jeśli Ukraińcy będą budowali własną tożsamość na fałszu, jeśli ich bohaterami będą mordercy – nigdy nie uda się im stworzyć silnego, suwerennego państwa, bezpiecznego domu dla nich samych.
Kwestię ukraińskiej polityki historycznej musimy rozpatrywać w kontekście szerszym, w kontekście obecnej sytuacji Polski i Ukrainy. Mając na względzie dążenie do jak najlepszych relacji obywatelska odpowiedzialność za Polskę nakazuje zadać następujące pytania:
• Czy relacje Polski z Ukrainą bez względu na okoliczności powinna determinować decyzja o pomocy dla walczącej Ukrainy, która wiąże siły rosyjskie z dala od polskich granic?
• Czy poparcie dla Ukrainy ma się odbywać bez względu na nacjonalizm ukraiński?
• Czy należy to robić ze świadomością, że ok. 2 mln Ukraińców znających jedynie przekaz o kulcie Bandery przebywa na terytorium Polski, że są oni coraz lepiej zorganizowani, a perspektywa napływu kolejnej fali emigracji jest, jak się wydaje, jedynie kwestią czasu?
Coraz bardziej napięta sytuacja wymaga zdecydowanej reakcji strony polskiej na fałszowanie historii przez czołowych urzędników i historyków Ukrainy. Można bez wahania powiedzieć, że efektem nieustającego dialogu w ramach polsko – ukraińskiego forum historyków jest jedynie uwiarygodnianie fałszywej i wrogiej Polsce polityki historycznej Ukrainy, bez reakcji ze strony ukraińskiej na postulaty strony polskiej. Mówiąc wprost – Ukraińcy nie chcą uznać win za zbrodnie popełnione na Polakach i relatywizują znaczenie wydarzeń z ukraińsko-polskiej przeszłości. Owszem, polityka II RP w stosunku do mniejszości nierzadko była błędna i oparta na fałszywych założeniach, choć warto pamiętać, że mimo wszystko Ukraińcy w Polsce mogli żyć i rozwijać się, czego nie można powiedzieć o części Ukrainy znajdującej się w Sowietach, gdzie podczas Wielkiego Głodu zginęło 3 mln Ukraińców. W żadnym razie niesprawiedliwe traktowanie Ukraińców przez polskie władze nie tłumaczy ani ukraińskiego terroryzmu skierowanego przeciw funkcjonariuszom państwa polskiego ani też późniejszego mordowania Polaków, które było realizacją planu „czystki etnicznej”.
To, co teraz się toczy, to nie jest dialog, lecz monolog i to obwarowany szantażem emocjonalnym, bo przecież Ukraina walczy z Rosją. Niestety – nie da się zbudować na takiej podstawie trwałych i przyjaznych relacji pomiędzy narodami, chociażby dlatego, że w Polsce przebywa ok. 2 mln Ukraińców, którzy wychowywani przez politykę historyczną swojego państwa mają zafałszowaną perspektywę historyczną, inną wizję przeszłości, czego konsekwencje są oczywiste – wrogość do Polaków. Co więcej, oficjalne osobistości państwa ukraińskiego aktywnie uczestniczą nie tylko w apologetyzowaniu zbrodniczych organizacji, ale wprost popierają fałszowanie historii przez ukraińskich badaczy, w dowolny sposób kompilujących dane źródłowe. Dobrym przykładem takiej działalności, która po prostu przygotowuje grunt pod rehabilitację zbrodniarzy jest artykuł Serhija Rabienki, polecany przez Wołodymyra Wiatrowycza, szefa ukraińskiego IPN i uczestnika wspomnianego forum dialogu polsko-ukraińskiego. Artykuł Serhija Rabienki, „rozprawiający się z mitem ludobójstwa na Wołyniu”, w pełni akceptowany przez Wiatrowycza, jest dobrym przykładem na manipulacje i przekłamania strony ukraińskiej, prowadzące do wybielania zbrodniarzy, zdjęcia z Ukraińców odpowiedzialności za ludobójstwo i – w konsekwencji – uspokojenia sumień. A bez rozliczenia i uznania win – w skali masowej – powtórzenie się zbrodni jest możliwe. Już teraz w województwach południowo-wschodnich obecnej Polski obywatele odczuwają niepokój. Lęk przed „powrotem rezunów” jest realny, zwłaszcza gdy na Ukrainie pojawiają się mapy z Przemyślem w granicach Ukrainy. Dlatego takie teksty jak omawiany artykuł nie mogą pozostać bez odpowiedzi. Zespół Reduty Dobrego Imienia i jej Dział Dokumentacji i Analiz dokonał krytycznej analizy tego tekstu (która jest aneksem do niniejszego Oświadczenia) wypunktowując wszystkie przekłamania i manipulacje, co pokazuje jak członkowie obecnych ukraińskich elit traktują historię. I trzeba pamiętać, że 2 mln Ukraińców w Polsce zna tylko ukraińską wersję historii, bez odpowiedzi ze strony polskiej, chociażby w postaci jakiegoś rodzaju programu w telewizji publicznej do nich skierowanego.
Atmosfera wzajemnych relacji gęstnieje, a eskalacja działań i pola konfliktu niebezpiecznie zbliżają się do polskiej granicy. Trzeba zatem reagować, zanim będzie za późno. Dlatego apelujemy o realizm i wzajemne poszanowanie na gruncie prawdy. Polska nie może być dłużej poddawana szantażowi emocjonalnemu.
Politykę historyczną od propagandy oddziela cienka bariera, którą tworzą rzetelność zawodowa autora(ów) i wykonawcy(ów) konkretnych polityk historycznych oraz świadomość niebezpieczeństw, które zmaterializują się, jeśli zostaną złamane zasady rzetelności i uczciwości. Niebezpieczeństwa te to przede wszystkim relatywizacja prawdy, co gorsza – relatywizacja zachodząca na gruncie demokratycznych koncepcji organizacji społeczeństwa i zgodnie z obowiązującymi w nim zasadami.
Warunkiem podstawowym polskiej polityki historycznej wobec Ukrainy powinno być uwypuklenie wspólnych i jednocześnie pozytywnych fragmentów historii. Polskie działania powinny brać pod uwagę rzeczywiste uwarunkowania zmieniającej się rzeczywistości w relacjach polsko-ukrainskich.
Zbyt długie zwlekanie z rozwiązaniem problemu tylko go rozjątrza.
Ukraińcy muszą wreszcie zrozumieć, że budowa wzajemnych relacji nie jest i nie będzie możliwa na gruncie akceptacji dla fałszu.
Historia się nie powtarza – ale te same przyczyny wywołują takie same skutki.
REDUTA DOBREGO IMIENIA POLSKA LIGA PRZECIW ZNIESŁAWIENIOM
Kresy24.pl/rdi.org.pl
53 komentarzy
Wołyń1943
17 maja 2017 o 16:37Dobrze, że coraz więcej osób widzi, że relacje polsko-ukraińskie to ulica jednokierunkowa, co najmniej od 25 lat! Najwyższa pora postawić na niej znak STOP i poczekać, aż Ukraina zacznie dawać, a nie tylko brać! Jeszcze kilka takich listów otwartych i może wreszcie czynniki sprawcze zrezygnują z tego bezkrytycznego postrzegania Ukrainy na rzecz nieco bardziej stonowanego kursu wobec tego państwa. Najwyższa pora przypomnieć ministrom, premierom, posłom, etc. słowa przysięgi: Dobro Polski będzie dla mnie najwyższym nakazem! Polski, nie Ukrainy, bo jak się zdaje, wielu o tym zapomina, mieszając priorytety. A za pilnowanie interesu Ukrainy, ja, polski Wyborca, nie mam zamiaru wypłacać pensji rządzącym!
Adr
17 maja 2017 o 17:24Dokładnie.
Niektórym się pomieszało że interes Polski i Ukrainy to to samo.I ukuli sobie wygodny wytrych o trollach,agentach i pożytecznych idiotach.
Nawet patrząc z punktu widzenia Ukrainy jest to polityka krótkowzroczna.
Albo przyjmą w swoim GYEDROYCIOSTWIE postawę REWIZJONISTYCZNĄ uwzględniająca polski punkt widzenia i interes. Albo wypromują postawy skrajnie Endeckie.
Wtedy Ukraina będzie miała dopiero przesrane.
Nawiedzone Gyedroyciostwo nie liczące się z Polską wrażliwością i/lub interesem
jest na rękę Rosji/Putinowi i lewactwu jako kolejna pałka w ,,polski lud”.
Ci ostatni są oczywiście niereformolwani
ale umowna prawa strona powinna się opamiętać.
SyøTroll
18 maja 2017 o 08:16Ja bym raczej widział zagrożenie dla Polski, w tych co za wolność cudzą, nie naszą, chcą bronić naszym kosztem, amerykańskich interesów. Na wpływ Cara Iwana większość z nas jest uodporniona, w odróżnieniu od Wujka Sama.
Vernyhora
19 maja 2017 o 11:04@Sy%-Troll,- to co dziś JEST i czego NIE MA w relacjach Polski z Ukrainą zawdzięczamy tym, którzy „zastąpili” Tych Wszystkich, których za ich Polskość „Car Iwan” nakazał zgładzić… nie byli uodpornieni…
…My dziś ? jakim narodem jesteśmy i jakim moglibyśmy być, gdyby zmową dwóch bandytów, a naszych odwiecznych i śmiertelnych wrogów, nie zabrano nam ELIT CZASU i PRZESTRZENI, na budowę prawdziwie POTĘŻNEGO PAŃSTWA..? Ilu by Nas mogło dziś być ?…100 – 120 mln,-…może więcej?
Dziś więc, samo myślenie o naszych katach i mordercach, w kategoriach; „…to też ludzie…,niegrozni…”, potwierdza tylko niestety, że plany eksterminacji Elit okazały się w 100% trafne. Prawdziwym „strzałem w dziesiątkę”!
Historia nauczycielką życia,- ale nie dla głupców !
prawy
17 maja 2017 o 17:39Już od DAWNA,
jest za PÓŹNO !!!
amtrak1971
17 maja 2017 o 17:03,,, mysle ze dojdzie do zgody za jakies 100 lat , jak wszyscy ludzie co pamietaja te wydarzenia odejda ,,, polski rzad czy obecny czy poprzedni nie robi nic , tylko gada ,,,Polacy mogliby zrobic duzo zeby przystopaowac Kijow , wizy do eu , praca w Polsce , szkoly w Polsce dla ukraincow ,etc , ale cos w tym jest ze nie chca ,,,cos z polityka ze przecietny Polak nie wie ? ,,,to jest tak drodzy lachy pomagajce nam ukraincom a jak nie to ruskie beda pod Przemyslem , drodzy ukraincy kacapy juz sa w Krolewcu , Brzesciu ( calej Bialorusi ) i oczywiscie na Ukrainie ,,oficjalnych ruskich wojsk nie ma ale co 5 to ruski albo ruski agent
Rob
17 maja 2017 o 17:18Całkowicie zgadzam się z wyważonym stanowiskiem Reduty Dobrego Imienia!!! Od dłuższego czasu czekam na spokojne ale konsekwentne działania polskich władz wobec ukraińskich działań poruszonych w stanowisku RDO i… NIC! Czasami któryś z polskich polityków werbalnie „machnie szabelką” żeby elektorat usłyszał i… NIC! A Ukraińcy potrafią się umizgiwać do Europy, której nie przeszkadza rozwijanie kultu ludobójców i dwulicowość. Dla mnie bardzo przykra jest niechęć do działania polskich władz, dziwna amnezja połączona z krótkowzrocznością. Dosyć szantażu emocjonalnego! Dosyć „trzeciej strony”!
JaF
17 maja 2017 o 17:22Najwyższy czas przestać cackać się z ukraińcami. Jeśli chcą dalej czcić oprawców polskich kobiet i dzieci, a pedała bandere stawiać za wzór dla ukraińca to niech to robią za swoje pieniądze. Koniec pobłażania dla rezunów. Jedno jest pewne nie sa ni nigdy nie będą to nasi sprzymierzeńcy, o przyjaźni nawet nie wspominam.
Polski rząd powinien jasno postawić spraw albo robią porządek z nacjonalistami i odkłamują historię albo te 2 miliony wywalimy z naszej Polski. Na ich miejsce chętnie przyjadą Białorusini, którzy jako faktyczni spatkobiercy Księstwa Litewskiego, są nam poprostu bliżsi.
Inna rzecz, że Polska powinna upomnieć się o swoje ziemie okupowane przez banderowców. Oczywiście bez banderowców.
jolo
17 maja 2017 o 17:28Ale wtedy będzie już za późno! Fala ukraińska rozlewa się coraz szerzej po Polsce. A co dopiero po „otwarciu ” UE w czerwcu? Strach o tym myśleć.Kiedy nastąpi opamiętanie polskich decydentów? Czy polskich decydentów już nie ma?
Kicia
17 maja 2017 o 18:32Piękny tekst !!! Dziękuję ! Niestety mieszkam niedaleko Chełma i po prostu się boję , to prawda co napisano.Ukraińców w Polsce coraz więcej …..
Mieszkaniec Podkarpacia
17 maja 2017 o 19:57,,ok. 2 mln Ukraińców znających jedynie przekaz o kulcie Bandery przebywa na terytorium Polski, że są oni coraz lepiej zorganizowani, a perspektywa napływu kolejnej fali emigracji jest, jak się wydaje, jedynie kwestią czasu?”
Moim skromnym zdaniem powinniśmy już teraz ograniczyć napływ Ukraińców do Polski. Dlaczego? Bo po Brexicie UK wywali większość Polaków i oni wrócą do Polski a bezrobocie wzrośnie. Nie dziwię się Brytyjczykom, że mają już dość emigrantów z Europy Wschodniej. Teraz Polska ma to samo co UK. Ukraińcy są naiwni jak dzieci, nie mają zielonego pojęcia, że UE zanim przyjmie Ukrainę może się rozpaść.Co my zrobimy z tymi Ukraińcami jeżeli UE się rozpadnie?
Przecież już widać, że UE może nie przetrwać następnych 10 lat. Patrzcie na zadłużenie poszczegónych krajów strefy euro (np. Włochy mają dług ponad 2 tryliony euro). UE grozi recesja po Brexicie a nawet wojna gospodarcza między poszczególnymi państwami. Duża ukraińska mniejszość narodowa w Polsce nie daj Boże popierająca kult Bandery to może być powtórka z II wojny światowej. Wiadomo, że nie wszyscy Ukraińcy popierają kult Bandery i upa ale są tacy, którzy popierają. Trzeba w Polsce więcej mówić o ludobójstwie na Wołyniu i rozmawiać o tym z Ukraińcami. Jeżeli oni tego nie uznają to nie można im wydawać pozwoleń na pobyt i pracę. Sami sobie szykujemy kolejny Wołyń. To tak jakby wpuszczać do Polski Rosjan, którzy są komunistami i popierają kult Stalina. Ten sam problem a jednak ich nie wpuszczamy masowo. Dziwne,że dostrzegamy zagrożenie rosyjskiego imperializmu a nie widzimy zagrożenia ukraińskiego faszyzmu. Dla mnie to dżuma zamiast cholery.
ktosik
18 maja 2017 o 08:46Tak z ciekawosci… zdajesz sobie sprawe ze prawdopodobnie na calym swiecie nie ma 2 trylionow euro? 16 maja Włochy mialy dług 33 mld euro. JAkies 30000 razy mniej niz ty napisales. Czasami warto sprawdzic swoje dane a nie pisac co slina na jezyk przyniesie.
Mieszkaniec Podkarpacia
19 maja 2017 o 14:02,,Ktosik” podałem dane dwa tryliony euro z angielskich gazet i tak jest. Ten dług wzrósł o 33 mld euro a wynosi w sumie ponad dwa tryliony euro. Wpisz w Google : Italy debt 2 trillion euro (dane ze strony agencji Bloomberga).
Ula
17 maja 2017 o 20:24Pierwsza oficjalna reakcja Polski powinna byc najpozniej po wizycie Komorowskiego w parlamencie ukrainskim, w dniu ogloszenia oficjalnie bandytow bohaterami narodowymi. Na kazdy pomnik bandery powinna byc reakcja, na kazda ulice nazwana nazwiskiem mordercy Polakow. Teraz moze byc troche za pozno. Indokrynowane sa juz male dzieci, wyroslo przynajmniej pokolenie mlodych ludzi, wychowanych na klamstwach Wiatrowycza. Najgorsze w tym wszystkim jest to, ze normalni ludzie mieszkajacy na Ukrainie niezgadzajacy sie oficjalna retoryka rzadu i UIPN musza sie bac, i z nikad nie maja pomocy. Choc 09.05.2017 pokazal, ze niechec do banderlandu jest wieksza niz strach.
observer48
17 maja 2017 o 20:56Być może już jest za późno, bo pomagdalenkowa sitwa biernie pomagała Ukraińcom fałszować ich najnowszą historię przymykając oczy na banderowskie ekscesy, które zaczęły się na Ukrainie na długo przed nielegalną aneksją Krymu przez kacapię i wojną w Donbasie. Rząd PiS zaczął wreszcie otwarcie o tym mówić, ale powinien to robić o wiele bardziej zdecydowanie.
Jarema
17 maja 2017 o 20:56Bardzo dobre, wyważone oświadczenie. Sprzeciw wobec wiatrowycza nie jest atakiem na Ukrainę
prawy
18 maja 2017 o 06:52Wezwania do tzw. „wyważonej” reakcji na gloryfikację ludobójstwa i ludobójców jako wzorów do naśladowania dla przyszłych pokoleń, to właśnie i jest oszalały gierdojcizm wobec Genocidum Atrox i jego hirojiv-Bandery, Szuchewycza itp.
Giedrojcizm opakowany w eufemizm „wyważony”, jest NADAL giedrojcizmem.
CZŁOWIEK i w RP i w UA, aby jego potomstwo bestiami się nie stało, nie może wychowywać moralnego ścierwa.
„WYWAŻANIE” moralne w SPRAWIE Genocidum Atrox (podobnie jak i innych ludobójstw) jest po prostu, niemożliwe bez całkowitej utraty wiarygodności.
Nick Jarema próbuje przez „wyważone przymazanie się” do treści upublicznionych przez RDI, że jest w tych sprawach taki sam jak oni.
Nie jest, świadczy o tym, jego dotychczasowa „produkcja” np.k24
Czuć w tym „wyważeniu”, świadomie ukryty fałsz.
prawy
18 maja 2017 o 06:58cd.Genocidum Atrox było i już zawsze będzie przykladem ABSOLUTNEGO ZŁA i żadne „wyważanie” nie jest i nie będzie możliwe BEZ opuszczenia moralności.
Jarema
18 maja 2017 o 15:01Nie krzycz tak, a tylko przeprowadź skutecznie to co głosisz skutecznie zamiast brnąć w kuriozalne podejrzenia.
krzysztof
18 maja 2017 o 06:49Jakim mianem określić ludzi,którzy rozmawiają z człowiekiem,niszczącym archiwa od lat,i wiedzą o tym historycy w całej Europie tylko nie u nas????????
Jakim trzeba być moralnym,intelektualnym,i politycznym
ZEREM, żeby włazić w d….. banderowca.
Będziecie drodzy rodacy jeszcze płakać,oni dopiero pokarzą
na co ich stać,i obym się mylił!!!
SyøTroll
18 maja 2017 o 08:03Mógłbym się pod tym tekstem spokojnie podpisać, zadziwiające jest, że pan QbSServer48 zaczął wreszcie dostrzegać że Ukraina nie jest tożsama wyłącznie z aktualnymi ukraińskimi władzami czy radykałami euro-bandero-majdanowymi, których PiS (później dołączyło PO) jako partia opozycyjna, od początku bezrefleksyjnie i emocjonalnie wspierał. Pora żeby wreszcie nasza POPiSowa „elyta” przyznała się do błędu, że obstawiła niewłaściwe, dla polskiego interesu i pokoju w naszym regionie, konie.
Zaszłości historycznych nie zmienimy, ale możemy wyciągnąć z nich naukę, i zamieniając uprzedzenia w rozsądek i ostrożność.
voy
18 maja 2017 o 08:48Sprawa jest prosta: przed wydaniem pozwolenia na prace i pobyt powinna być przeprowadzona ankieta o stosunek konkretnego Ukraińca do organizacji UPA/OUN:
– czy uważasz że to zbrodnicza organizacja która dopuściła się zbrodni ludobójstwa
– czy uważasz że to organizacja której należy się cześć i chwała
– nie mam zdania – nie znam tej organizacji
W przypadku zaznaczenia odp nr 2 delikwent powinien mieć zakaz przekraczania granic na lat 5 ponieważ w Polsce obowiązuje zakaz propagowania i kultywowania zbrodniczych organizacji
Temat zamknięty.
Lwów – Semper fidelis
Enej bandyta
18 maja 2017 o 08:51Czym prędzej podejmiemy symetryczne działania tym lepiej dla przyjaźni Polsko-ukraińskiej. Prze 25 lat Polska tylko dawała nic nie biorąc w zamian. Czas na nowe otwarcie. Kredyty, czyli inaczej mówiąc pieniądze bezpowrotnie utracone nie mogą sponsorować banderowców. Faszyzm nie przejdzie w Europie.
prawy
18 maja 2017 o 10:45Zaprzańcy narodowi, po nazwiskach wymienieni.
Rzetelny ich opis.
http://prawy.pl/50878-banderowcy-probuja-penetrowac-srodowisko-polakow-na-litwie/
polak a nie riusski troll
18 maja 2017 o 11:24nawiedzeni duginowcy usiłuja nas przekonać że wrogowie kacapii sa naszymi wrogami, a interes moskwy jest zbieżny z Polskim…i co ciekawe jest tutaaj pełna zgoda celów pomiędzy kacapskimi trollami a duginowcami!
a jak to argumentują?
proste: wszyscy sąsiedzi to są wrogowie a nasze interesy sprzeczne, realizujemy interes Polski- w jaki sposób? jakie są strategiczne zgrożenia i wyzwania i czy znalezliśmy sposób na ich rozwiązanie? nie tylko hasła od trzech lat….
dalej mówią że kacapska nahajka nas chroni…wypisane żywcem ze sputnika…dobre jest to że się ujawnili jako wrogowie Polski, można poznać ich sieć powiązań ( np z faceebooka) i odpowiednie instytucje mogą przeciwdziałać infiltracji struktur państwa.
a co jest celem??
proste: mamy biernie obserwować kto nas wygra berlin czy moskwa.
cała historia europy uczy że słabi zakładali koalicje aby powstrzymać hegemonów, a główni gracze starali się podzielić ofiary i założyć koncert mocarstw- Polska przez kacapię była zawsze przedstawiana jako główne zagrożenie dla pokoju i stabilizacji na świecie, a duginowcy mówią: Polska ma być sama, wtedy będzie bezpieczna…bez amerykanskich wojsk nie bedzie celem..a przecież kacapkowie od wielu lat cwiczą agresje na Polskę i to z użyciem atomówek… kacapska oferta cywilizacyjna obejmuje czołgi, straszenie atomówkami i najdroższą ropę i gaz, za które nie chcą naszych towarów tylko petrodolary na czołgi….jaki biznes? mamy olbrzymi deficyt z nimi, który chcą powiększyć, ich żadania obejmują tak jak na Ukrainie czy Białorusi energetykę, banki i petrochemię, ZUPEŁNIE NIE CHCA NASZ PRZEKUPIĆ! czyszczą przedpole- energetyczny pakt ribentrop-mołotow , tak aby gazociągi i ropociągi omijały Polskę, Białoruś i Ukrainę i można było by szantarzować te kraje…potrzeba bardziej wrogich działań? wykopują niemieckie magazyny gazu iropy przy naszej granicy….a duginowcy: Polacy czekajcie, śpijcie …
mamy być zakładnikami garstki ,,prawych” i banderowców/szaulisów – Polacy,Litwini i Ukraińcy tylko role przypisane nam w moskwie a obrońcami tych krwawych narodów …moskale! tak jak argumentowali w Teheranie w 1943….bo inaczej wołynie i tylko kacapska nahajka ich pogodzi….to samo bo Polacy nie czytają Polskich geopolityków…w zamian przez trzy lata te same nicki i wpisy takie same, aby zakrzyczeć i kłamstwo 1000 x powtórzone to ruska prawda…. ALE CZY WTEDY BĘDZIE LEPIEJ? Polska będzie silniejsza? wróg dalej?
na Białoruskich,Litewskich i Ukraińskich portalach zaroiło się od Polskich nicków – Wielka Polska- które wyzywają naszych sąsiadów i im grożą a kcapkowie obok przypominają że tylko z kacapią mogą coś ugrać, przynajmniej ukraść…A JEŚLI CZYTAJĄ NASZ PORTAL NASI SĄSIEDZI TO CZEGO O NAS I NASZEJ STRATEGII SIĘ DOWIADUJĄ???? ŻE WSZYSCY WROGOWIE …ŻE WSZYSCY JESTEŚMY SAMI WOBEC kaCAPSKIEJ AGRESJI…ŻE KAŻDY GRA PRZECIW SOBIE, NA OSŁABIENIE A NIE NA WSPÓLNĄ KORZYŚĆ… BRAWO…moskwa i berlin budują powiązania i wpływy a My krzyczymy że gramy przeciw – przypadkowo- ofiarom kacapskiej nahajki…..dugin w realu
dlaczego nie przeszkadzały im amerykańskie możejki tylko Polskie? dla czego torpedują wszystkie nasze ekonomiczne inicjatywy na wschodzie i południu?
okrązają nas, po co? jaka jest przestrzeń do działania dla nas?
duginowcy nie są rozwiązaniem ŻADNEGO NASZEGO ZAGROŻENIA, NIE DAJĄ ROZWIĄZAŃ CZY TEŻ ODPOWIEDZI NA WYZWANIA STRATEGICZNE – ICH CEL JEST INNY… przez trzy lata razem z trollami namawiają nas do kibicowania kacapii w połykaniu sasiadów…dziwnie nie piszą jak to ma nas wzmocnić…czyżby bali się Polskich instytucji? DLACZEGO? PRZECIEŻ WY PRACUJECIE…NO WŁAŚNIE DLA KOGO? PISZCIE WPROST O CO wam CHODZI…O DOBRO POLSKI …TYLKO JAK JE DEFINJUJECIE I CZEGO SIĘ BOICIE…? Polacy??
duginowcy twierdzą że jeśli będziemy sami i będzięmy graniczyć tylko z kacapią i berlinem to nie spełni się koszmar strategiczny II Rzeczpospolitej…wieczna ofiara porozumienia berlina z moskwą…. zapominają dodać wirtualni zwolennicy wielkiej kacapii, że przedmiotem rozgrywki nie będzie Kijów, Mińsk czy Wilno lecz Warszawa…
każdy(!!) ich postulat to działanie na szkodę Polski…dziwne nieprawdaż?
Ukraina coraz dalej od moskwy…to powinno cieszyć prawda? ale duginowcy swoje…czy dadzą radę nam wmówić że dopóki 3% poparcia dostają w wyborach banderowcy to żle i lepiej jak Kijów był wyzyskiwany przez moskwę….
a co wtedy z komunistami,faszystami ruskimi i nacjonalistami twierdzącymi że Polski orzeł jest zapakowany w herbie moskali?
z co z nacjonalistami u sąsiadów? lepsze lgbt i lewica? to z kim BĘDZIEMY MUSIELI SIĘ DOGADYWAĆ…?? z kim robić interesy? nie od kacapskich trolli i ich sojuszników nawiedzonych duginowców tego nie usłyszycie….oni maja inne cele przypadkowo takie same jak w kacapskim sputniku…..
Jarema
18 maja 2017 o 12:07Dobrze opisana rosyjska propaganda i realne antypolskie działania Moskwy w sferze energetyki i wojskowości (ćwiczenia deeskalacyjnego uderzenia atomowego). Rzeczywiście Ukraina jest ważna dla Polski jako bufor! Ważny jest polski gazowy baltic pipe, który jest bliski powstania (szkoda, że nie ma o tym materiałów) i obecność wojsk NATO w Polsce. Nie rozumiem jednej rzeczy, dlaczego sprzeciw wobec Wiatrowycza i neobanderowskich środowisk na Ukrainie ma oznaczać ze strony Polski niechęć do Ukrainy? Nie ulegajmy takiemu myśleniu, nie dajmy się Ukraińcom szantażować. Pamiętajmy także, że mamy z Ukrainą wspólne interesy, ale jesteśmy oddzielnymi państwami i mimo wszystkich zbieżności Polska i Ukraina działają powinny działać w swoim interesie. Ukraińcy mogą definiować także swój interes jako współpracę z Niemcami i marginalizację Polski, podobnie jak czyni to Litwa.
polak a nie riusski troll
18 maja 2017 o 12:53Jarema!
Pełna zgoda!
Napisałem piętnujmy banderowców, szaulisów, własowców…
wytykajmy błędy, realizujmy Polską rację stanu, tylko opracujmy strategie, harmonogram działań i celów, realnie twórzmy wartośc dodaną tak jak Niemcy….a nie krzyczymy, wspieramy kacapię, siejemy chaos i nieufność co do naszych intencji…
Twórzmy Polskie Partie za Bugiem, w Czechach,Słowacji, Rumunii, Chorwacji, róbmy biznes, twórzmy przyczółki, budujmy Polską Rzeczpospolitą…to jest cel strategiczny …poczytajmy Wragę, Luttwaka,Konecznego, schyłek rosji Kisielwskiego,Mondryego, Lubinę,Bartosiaka ..a na konie niech Pan zada sobie Pytanie: oni nie ograniczają się do krytyki czy atakowania Polskich celów strategicznych tylko podaja rozwiązania, analizy celów Polski do naszych strategicznych rywali i …wyciągać wnioski , działać….wiatrowycz to margines błędu, ograniczjmu mu pole manewru, cel to nasza strategia …nie bądzmy wykonawcami planu pisanego na kremlu
polak a nie riusski troll
18 maja 2017 o 13:06Jarema! Proszę ZrozumieC CEL STRATEGICZNY I ZASOBY GRY….
Niech PAN nie zapomina że berlin ma banderowców i LGBT(plus inwestycje)…
moskwa nacjonalistów, oligarchów, separatystów (inwestycje i agenturę)
Polska ma …..ciągle cytowanego przez Pana ….wiatrowycza i….kacapską lub niemiecką propagandę….a należy Petlurowców, Poleszczuków, Rusinów, nacjonlistów, media, biznes…COŚ PANU TO MÓWI….
POZDRAWIAM SERDECZNIE
Ula
18 maja 2017 o 12:35To znaczy, ze jak postawimy w Warszawie pomnik bandery i bedziemy robic miesiecznice pod czerwono- czarnymi frlagami- wtedy bedzie dobrze??
Bo pokazem yRuskim, ze jestesmy przeciw nim??
A gdzie w tym wszystkim POLSKA RACJA STANU???
Litwini (panstwo o ilosci mieszkancow mniejszej niz dla duze polskie miasta) nie pozwala Polakom podpisywac sie swoimi nazwiskami, ziemie zagrabiona Polakom przez komunistow „oddaje” kimus innemu, zamyka polskie szkoly; Ukraina uwaza mordercow Polakow za bohaterow narodowych, zaklamuje Historie, wypiera jakakolwiek polskosc z polskich miast, bedacych teraz na jej terytorium, atakuje swoich obywateli innej narodowosci ( militarnie). I my mamy o tym zapomniec??? Skulic ogonki i przytaknyc, bo to jest przeciw Rosji???
Skoro Pan/Pani tak bardzo mowi Polakom co Maja robic, zeby byc przeciwko Ruskim,odwiedza strony naszych wschodnich sasiadow ( skoro wie co tam pisza „ruskie trolle”). Prosze pisac na Ukrainie i Litwie, zeby nie szli ta droga, niech zburza pomniki bandery i innych mordercow, niech zaczna dzieci uczyc prawdziwej historii, Niech pozwola Polakom nosic swoje nazwiska. Dlaczego to Polacy Maja sie dostosowywac???
A co do ruskich wojsk cwiczacych atak na Polske, od kiedy to robia? Amerykanskie nigdy go nie cwiczyly?
Prosze swoje flustracje, paranoje na wschodnich stronych wylewac, i wytlumaczyc naszym wschodnim sasiadom, ze bycie antybanderowcem to nie jest bycie proruskim, tylko propolskim. I zaden Polak nie poswieci pamieci pomordowanych Polakow, zeby z jednym wrogiem walczyc przeciwko drugiemu wrogowi.
polak a nie riusski troll
18 maja 2017 o 13:56Droga Pani .
O tym właśnie mówię, o próbię manipulacji na Polskiej percepcji zagrożenia, co wypisywane jest na ruskich stronach, gdzie rzekomi Polacy lansują kacapskie teksty ze sputnika, tak jak ładnie i po WSCHODNIEMU Pani napisała ( W MYŚL NIE MA PODZIAŁU NA KATA I OFIARY):,,A co do ruskich wojsk cwiczacych atak na Polske, od kiedy to robia? Amerykanskie nigdy go nie cwiczyly?” – ZAPOMNIAŁA DODAĆ PANI ŻE ĆWICZĄ AGRESJĘ NA NASZ KRAJ, Z UŻYCIEM ATOMÓWEK I…ZANIM POJAWIŁY SIĘ W POLSCE SOJUSZNICZE WOJSKO…ZAPAD 2009…..
noskale wymordowali do 200 tys. Polskich mężczyzn w latach 1937-38 … mężczyzni zostali zabici lub wywiezieni…zostały kobiety i dzieci…może by Pani równiez o tym wspomniała przy Wołyniu….
jak komentuje Pani to proszę odpisywać też na pytania zawarte w tezach…
I proszę nie zapominać że Warto być Polakiem
…
Ula
19 maja 2017 o 10:58@polak a nie riusski troll
I znowu ukierunkowanie, i wmawianie komus,kto jest przeciwbanderowski, komu nie podoba sie stosunek wladz ukrainskich i litewskich do Polakow ( w duzym sktocie) to musi byc prorosyjski.
Gdzie ja napisalam o Wolyniu???
Moje slowa:
I zaden Polak nie poswieci pamieci pomordowanych Polakow, zeby z jednym wrogiem walczyc przeciwko drugiemu wrogowi.
Dlaczego Pan to zdanie od razu „prorosyjsko” zaszufladkowal?
Polakow mordowali: Rosjanie, Ukraincy, Niemcy. Ale tylko Ukrainie nie mozna o tym mowic. Dlaczego?
Gdzie tu jest polska racja stanu??
Polska powinna sie kierowac dobrem kraju. Gdyby rzad byl polski, to w tej chjwili bylyby zawieszone stosunki dyplomatyczne z Ukraina, bo ten kraj dziala jawnie przeciw Polsce. I stosunki Polski z Rosja nie Maja z tym nic wspolnego. Polska powinna bardziej dbac o dobro Polski, nie o dobro Ukrainy. A niestety to jest w tej chwili robione, mimo, ze polityka Ukrainy jest zdecydowanie antypolska.
To jest wlasnie to o czym juz wielu pisalo i ja powtorze jeszcze raz. Dla zrozumienia:
JAK KTOS JEST PRZECIWBANDEROWSKI, NIE JEST OD RAZU PROROSYJSKI.
A co do Wolynia, juz ktos madry powiedzial, ze ofiary Ukraincow mialy pecha, ze zginely z niewlasciwych rak, gdyby zginely z rak Rosjan, albo Niemcow, bylyby legalnie uczczone, a sprawcy nazwani. Nietety w tym przypadku, robi sie wszystko, zeby tylko Ukraincy nie pomysleli, ze my nie zapomnimy.
I cos na koniec. W polityce noe ma przyjaciol, sa interesy. I szkoda, ze Polska po raz kolejny „walczy” o cudza sprawe, nie myslac o sobie.
polak a nie riusski troll
18 maja 2017 o 13:23nikt nie chce z duginowców odpowiedzieć na proste pytanie o cele Polskiej geopolityki, jak one mają sie do celów strategicznych moskwy i berlina,dlaczego mamy napluć na doświadczenie I Rzeczpospolitej i przyjąć moskiewski punkt widzenia tutaj lansowany? dlaczego Polska ma być sama, i nic nie robić- i co wtedy zyskamy? sami jak Kijów dziś? o to chodzi?
BEZ NASZYCH PETLUROWCÓW BĘDZIEMY BEZPIECZNIEJSI?? większe pole do gry? chyba że…NIE POTRAFIMY GRAĆ, NIE CHCEMY, NIEMAMY SIŁY, Z INNYMI ( UKRAIŃCAMI,BIAŁORUSINAMI, CZECHAMI, RUMUNAMI) DLA TEGO WOLIMY ……GRAĆ SAMI PRZECIW NIEMCOM I kacapkom…..chchchaaaaaa ale strategia.BRAWOOOO!damy radę, pokażemy banderowcom i szaulisom jak robi się prawdziwą realpolitik, przecież duginowcy mówią że oni tam tylko czekają….iu tylko kacapska nahajka….
TAAK NADAL OBOWIĄZUJE BRAK POLSKIEJ STRATEGII…
dlaczego putler tworzący ruskie stronnictwa i nacjonalistów na Ukrainie lub Litwie jest gerojem i strategiem a jeśli Polacy chcą tego samego to są amerykanskimi trojanami….dlaczego moskale pobici w afganistanie głównie przez Masuda i Dustuma w ramach realpolitik od 1998 wspierali ich ogromnymi dostawami broni i amunicji?? bo im chodziło o równowagę a My o co krzyczymy( nie gramy, nie wspieramy) z Ukrainą? o co tu chodzi? dlaczego podwójne standarty?
CO CHCĄ NAM WMÓWIĆ moskale?
Polska ma tylko czekać na wynik rozgrywki o mitteleuropę pomiędzy moskwą i berlinem -kogo będziemy utrzymywać
słusznie pamiętamy o szaulisach,ronie, własowcach i banderowcach, ale ci którzy mówią o złych Ukraińcach nie wspominają o dobrych ( tysiącach którzy zgineli za Polskę lub niosąc pomoc Polakom….a takich moskali lub prusaków nie było …zapominają o głównym zagrożeniu – moskwie i ciągłym drenażu i zniszczeniu Polskości za bugiem… podziękujmy moskwie! nie oni winią za wszystko garstkę banderowców….
cztery mamy być zakładnikami garstki prawych i banderowców/szaulisów – Polacy,Litwini i Ukraińcy tylko role przypisane nam w moskwie a obrońcami tych krwawych narodów …moskale! tak jak argumentowali w Teheranie w 1943….to samo bo Polacy nie czytają Polskich geopolityków…w zamian przez trzy lata te same nicki i wpisy takie same, aby zakrzyczeć i kłamstwo 1000 x powtórzone to ruska prawda…. ALE CZY WTEDY BĘDZIE LEPIEJ?
Proste bowiem cele Polski i moskwy są zupełnie przeciwstawne! i dla rownoważenia kacapskiej strategii połykania potrzebujemy sojuszników Petlurowców, Bułak-Bałachowicza, ruchu Prometejskiego i nawet Amerykanów i Chińczyków …dlaczego?
Polecam artykuł – Krzysztof Rak: Chiński jedwabny szlak pożre Rosję
https://oaspl.org/2015/06/26/chinski-jedwabny-szlak-i-rosyjska-bliska-zagranica/
Zrozumiemy geostrategiczne znaczenie jedwabnego szlaku i dla czego po jego ogłoszeniu przez Chińczyków w 2013, moskwa natychmiast postawiła żądania dla Kijowa i Astany i podjeła działania w tym samym miesiącu na wielu poziomach!!!
Polecam Jacek Bartosiak ,, O Wojnie” tam jest szeroko opisany temat rywalizacji Chińsko-Amerykańskiej, rola jedwabnego szlaku i moskwy….
podkreśliłbym wątek i rolę Ukraińskiego oporu w strategicznym ciągłym krzyżowaniu planów moskwy w dogadaniu się z Usa przeciw Chinom i Berlinem przeciw Usa…a Ukraina coraz dalej od moskwy…
a duginowcy mówią nie patrzcie z tej Polskiej perspektywy tylko z kacapskiej prawdy…przecież Ukraińcy, Białorusini, Czesi( nawet tam kacapia buduje przyczólki a nie wrogów)i Litwini mogą współpracować lub walczyć tylko po stronie moskwy…no bo interes Polski to interes ruskich, prawosławnych magnatów z 17 wieku, niech ktoś zrobi kwerędę nazwisk wśród ówczesnej elity, warchołów i rokoszan jak zmieniły się z Polskich wykształconych na Padwie w 16 wieku na ruskie w 17 wieku i co to oznaczało DLA POLSKI…..
Polecam również :
1.Piotr Zychowicz – sowieci
2. Maja Łozinska – powojenna Polska 1945-48
3.F. Koneczny – Rosja
4.Edward Lucas – ,,Podstęp. o sziegach, kłamstwach i o tym jak rosja kiwa zachód”
5.Marczak – o obronie militarnej Polski
Jarema
18 maja 2017 o 18:36I jeszcze to polecam uwagi. Znany Ukraiński historyk Polacy za Wisłę!https://www.youtube.com/watch?v=h2k7a1PUg6k
kocky
18 maja 2017 o 15:37polak a nie riusski troll…poprawne powiedzieć…jesteś prawdziwym Polakiem///Wiatrowych jest pies który szczeka po zamówienie zyda Waltsmana-Poroshenka…i Groismana -oni jemu pieniądze płacą …na Ukraine nie ma poszanowania -Wiatrowycha Banderi Poroshenka z jego zydo-kagalem.
Zwykli Polacy i Ukraińcy -przyjazny…zydzy i kacapy – to jest najgorszymi wrogami…wszystkie inne-to bratia i siostry
Enej bandyta
19 maja 2017 o 09:10@kocki, masz poglądy faszystowskie ? Jesteś banderowcem ? Z Twoich wypowiedzi płynie nienawiść rasowa do Żydów i Rosjan. Zwykli Polacy pamiętają o wyrżnięciu 250 tys ludności polskiej prze ich sąsiadów i „przyjaciół”. Podejrzewam, że jeśli Polska byłaby w takiej sytuacji jak Ukraina obecnie, to już hordy banderowców byłyby w Przemyślu. Tak więc „przyjacielu” ukraiński, nie słowa a fakty się liczą, a fakty są przerażające. W tej chwili na Ukrainie jest sytuacja bardzo zła, faszystowscy nacjonaliści mają wpływ na losy kraju, czym się to skończy ? Proszę wziąć popcorn i colę.
Jarema
18 maja 2017 o 18:05Polecam dla odmiany obejrzeć skrajne ukraińskie spojrzenie na polsko-ukraińskie relacje. Można posłuchać o „bohaterach z UPA”. To nie jest robota ruskich. https://www.facebook.com/groups/111517072354980/
Pafnucy
23 maja 2017 o 22:14Przestań już wklejać te same bajki. Banderowska „u kraina” gorsza od Rosji Putina. Jeśli wybrali sobie takiego bohatera i budują takie państwo to dla manie Lwów już od jutra może być rosyjski. Jak Putin zamiesza w banderowskich d..ach to w Polsce powinna być z tej okazji defilada. Nie ma większego zagrożenia niż czerwono – czarna ziemia „u kraja”. Po tych banderowskich prowokacjach to nawet „honorowy ambasador ukrainy w Polsce” Pawło Kowal nic się nie odzywa. Na takie „wyważone” teksty to w bandersyfie mówią: „psy szczekają a karawana jedzie dalej”. Chachły znają tylko język rosyjskich carów.
aleks
18 maja 2017 o 11:53NIe ma co sie gorączkować! Trolle od putlera sobie moga poskakać i a banderowcy swoim dziłaniem „uwalą” sobie swoje państwo.
Polska bez Ukrainy da sobie rade ale Ukraina bez Polski to wyzwanie wątpliwe.
W środowisku banderowskim jest wielu ludzi z GRU i robią swoją robotę a idea Bandery tylko im pomaga.
Caius
18 maja 2017 o 12:14Ciekawe, że nasze konsulaty i ambasada na Ukrainie nie dystrybuują wśród ubiegających się o wizy broszur historycznych na temat zbrodni UPA i naszych relacji. Jeżeli nie tam, to na granicy państwa takie broszurki powinny czekać na każdego wjeżdżającego.
Enej bandyta
18 maja 2017 o 12:44Dla @kocki, Ukraińca który mówił, że nie ma banderyzmu na Ukrainie 😉
http://zaxid.net/news/showNews.do?dekomunizatsiya_banderi&objectId=1426045
Niemcy sfinansują przebudowę ul. bandery 🙂 Troszkę śmiszno, troszkę straszno. Polska powinna wybudować mur na granicy.
kocky
18 maja 2017 o 15:51Enej bandyta -w Odessa(1mln.lud.) jest ul/Kaczyński jest 2 ul.Polska – ale nie ma Bandery…Charkow Dnipr -miasta -1 mln/lud///nie ma ul.Bandery…w Odesse jest ul.Ziemlachka – stracha zydowka – ktora zamordowala w Krime – tysiące oficerów armii rosyjskiej-1920
Enej bandyta
19 maja 2017 o 09:18@kocki, potwierdzasz regułę, im dalej na wschód tym mniej banderowskich faszystów, niestety, ale jakbyś nie wiedział to właśnie na wschodzie toczy się „dziwna” wojna. Wojna której nikt nie zamierza zakończyć, ani heroje ukraińscy z Azowa ani ruskie kacapy jak mówiłeś. Pan Pawliw w swojej prelekcji scharakteryzował obecną schizofrenię ukraińską. Chcą połączyć UPA z armią czerwoną, chcą zgody z Polską, ale pod czerwono-czarnym sztandarem. Normalnie psychiatryk.
grzego
18 maja 2017 o 14:02Glosowalem na pis, bo myslalem, ze wszystkie afery zostana wyjasnione i przestaniemy lizc lape Ukraincom i Litwinom, ale sie zawiodlem. NIe rozumie tego, jak mozna wspirac bandytow lub ich potomkow, kosztem umeczonych Rodakow.
Viola
18 maja 2017 o 15:30Parę tu widzę nieuprawnionych tez.
1. Ukraińcy przyjeżdżający do Polski są przesiąknięci propagandą banderowską. Otóż nie. Przesiąknięci jeśli już to są niestety historiozofią sowiecką głęboko wpojoną przez lata sowieckie i potem…
Poza tym historia dla współczesnych Ukraińców nie jest tak ważna jak dla Polaków. Naród Ukraiński dopiero się tworzy ( a rosyjska agresja na Donbasie w tym pomaga…) Większość z nich ma małe pojęcie o historii stosunków polsko ukrańskich bądź żadne.
I tu można wykonać pracę by nasz punkt widzenia był dla nich słyszalny.
2.Pamiętajmy, że tak jak w Polsce są ludzie, którzy używają kwestii ludobójstwa Polaków na Wołyniu instrumentalnie w celach bynajmniej nie polskiej racji stanu to tym bardziej tacy ludzie mogą być i na Ukrainie. przebrani w piórka patriotyczne i narodowe. Mówienie prawdy, przedstawianie swego stanowiska nie stoi w sprzeczności z rezygnowania działań na Ukrainie korzystnych dla Polski w innych dziedzinach niż polityka historyczna.
, Wiemy z historii, że nasi stratedzy potrafili wyjść poza rachunek win kiedy trzeba było szukać sojuszy przeciw potężniejszych od nas. Tak to było podczas tworzenia Unii Hadziackiej, wypraw Sobieskiego na Portę, czy sojusze taktyczne polskiego podziemia niepodległościowego z UPA…
nareszcie
18 maja 2017 o 19:26Nareszcie normalny komentarz w tym wątku.
polak a nie riusski troll
18 maja 2017 o 20:21VIOLA
merytoryczna odpowiedz, dziękuję, dobrze że są takie głosy, w pełni się zgadzam.
W Polsce, Białorusi,Rumunii, u Czechów i Słowaków są nie tylko wrogowie, tak samo zwolennicy moskwy czy berlina…
jest przestrzeń do współdziałania jak zawsze, budowania naszych, partnera po drugiej stronie – TAK JAK Zawsze robili to Wielcy Polacy – Piłsudski, Zamojski, Władysław Jagiełło i wielu innych, mamy po prostu unikalne doświadczenie BUDOWANIA Z I RZECZPOSPOLITEJ, CYWILIZACJI ŁACIŃSKIEJ KONTRA kacapski średniowieczny mir….moskale nie potrafią tego zrozumieć i tylko tego się boją….
a czy sami damy radę? czy wolimy niszczyc niż budować i czym więcej ugramy ……..
no cóż, istnieje jeden dogmat geopolityczny: państwa pomiędzy moskwą i berlinem mogą istnieć lub sie rozwijać wyłącznie w czasie krótkiej pauzy strategicznej, lub gdy któreś z nich jest silniejsze od moskwy, w ostateczności balansowanie jest możliwe jeśli istnieje równoważący te wpływy Sojusznik z zewnątrz inaczej status okrojonego wasala, gnicie, anarchia, rozbrojenie i wyzysk ……tak było od 300 lat.
w co gramy? Będziemy gryzć (do kiedy?) czy tak jak moskwa i berlin budować swoich oraz gospodarcze przyczółki?????
kocky
18 maja 2017 o 20:40Viola -рodobał mi się ten komentarz…
Enej bandyta
19 maja 2017 o 09:24@kocki, jest takie polskie przysłowie: „Lepiej z mądrym stracić, niż z głupim zyskać”. To jest mój komentarz do @Violi.
dajmy sobie spokój
18 maja 2017 o 16:30Tak czytam tych wszystkich anty trollów ruskich, polaków a nie ruskich trolli i niestety bardzo nieładnie pachną mi banderowską propagandą. Czynią jakieś zaklęcia „ograniczmy mu pole manewru – wiatrowyczowi”Kto ma mu ograniczyć w Polsce czy na Ukrainie ? Jeśli tu i tam no to do dzieła. Szepnij Pan do ucha tym wszystkim kreującym politykę. Bo jak na razie to Ukraińcy mają to głęboko w D….E. I pluja nam wszystkim w twarz. My na każdym kroku robimy im „łaskę” a oni w zamian gloryfikują banderę. Zawsze się zastanawiam gdzie tacy miłośnicy banderowskiej Ukrainy widzą granicę takiej polityki. czy nie jest nią zalegalizowanie pomników i postawienie nowych zbrodniarzom z UPA w Polsce, czy może jeśli mało to podarowanie im np. Przemyśla jak ZSRR to zrobił dając Krym Ukrainie ? Gdzie widzicie granicę. Czy w ogóle ja widzicie. Jesli tak to gdzie ?
dajmy sobie spokój
18 maja 2017 o 16:40A tutaj tak na otrzeźwienie , niektórym antytrollom jesli są w stanie cokolwiek zrozumieć:
http://kresy.pl/wydarzenia/ukrainski-intelektualista-ukraina-pojdzie-z-bandera-a-nie-z-polska-video/
polak a nie riusski troll
19 maja 2017 o 06:08Suma Wszystkich Strachów (wariatów)…
warunki brzegowe gry:
państwa pomiędzy moskwą i berlinem mogą istnieć lub sie rozwijać wyłącznie w czasie krótkiej pauzy strategicznej, lub gdy któreś z nich jest silniejsze od moskwy, w ostateczności balansowanie jest możliwe jeśli istnieje równoważący te wpływy Sojusznik z zewnątrz inaczej status okrojonego wasala, gnicie, anarchia, rozbrojenie i wyzysk ……tak było od 300 lat, czyli od momentu gdy moskwa zajeła Kijów i stała się od nas silniejsza….
Jaki czynnik wtedy zdecydował że Polskie (wtedy już ruskie – kwerenda nazwisk) elity nie wcieliły w życie Dobra Wspólnego czyli Rzeczpospolitej Trzech Narodów?
Proste, dominacja od 17 wieku super bogatych ruskich oligarchów (kupowanie wpływów i propaganda do biednej szlachty…)którzy marzyli o tronie dla siebie i ruskich porządkach, wróg to było chłopstwo, sojusznik to ruski mir i Polski mir…..
zasoby graczy:
berlin ma banderowców i LGBT (plus inwestycje)…
moskwa nacjonalistów, oligarchów, separatystów (inwestycje i agenturę)
Polska ma …..ciągle cytowanego ….wiatrowycza ….potem tyme…..i….kacapską lub niemiecką propagandę….
a należy Petlurowców, Poleszczuków, Rusinów, nacjonlistów, media, biznes…COŚ NAM TO MÓWI…?. zamiast armii trzech narodów….jeden przeciwko moskwie i jej wasalom plus Berlin i targowiczanie….tak jak w 1792 i wtedy moskale złamali umowę z targowicą i następną kapitulacyjną i ….ZAPROPONOWALI DRUGI ROZBIÓR POLSKI DLA BERLINA……WNIOSKI?????
wrzucajmy kilku wariatów – z Polski, Czech, Niemiec, moskwy a przedewszystkim Ukrainy – tamci robili kariery za janukowycza i mają certyfikat prosto z moskwy… wniosek…..PROSTE ,,SUMA WSZYSTKICH WARIATÓW”
W TEJ CZĘŚCI EUROPY OD 300 LAT WARUNKI GRY I DIALOGU POMIĘDZY NARODAMI DYKTUJE…kacapska popaganda razem z nahajką a teraz z gazem, GDYŻ NIKT NIE SPŁODZI TYLUWARIATÓW CO moskwa……
KU PRZESTRODZE….SEMPER FIDELIS
dlaczego Lwów i Wilno moskale nam odebrali???
bo to były miasta cywilizacji łacińskiej – Rzeczpospolita- promieniujące na całą słowiańszczyznę wschodnią naszymi wartościami….czym to zastąpić?
Wilno 750 tys. mieszkańców, Lwów 800 tys. Grodno 350 tys. Brześć 350 tys. …….Białystok 295 tys. Lublin 350 tys……
suma wszystkich kacapsko-pruskich strachów…..
polak a nie riusski troll
19 maja 2017 o 09:08ps: zapomniałem o nagrodzie za grę w tę starą ruską geopolityczną roszade zwaną ,,w matrioszki”…
kto wymieni więcej wariatów ten dostanie córkę putlera za żonę, order madrości imienia Pietii Gorasa oraz Międzymorze…..
Ku przestrodze:
Dawniej Polska oddziaływała na swych sąsiadów zapomocą własnej kultury z czasów swej największej potęgi – I RZECZPOSPOLITA – DOBRO WSPÓLNE (ze Lwowa i Wilna). DZIŚ NIEKTÓRZY duginowcy CHCĄ ODZIAŁYWAĆ ZA POMOCĄ….sputnika ze onegino….tylko gdzie te stare Polskie miasto leży…?będzie nagroda za wskazanie prawidłowej odpowiedzi(była żona putlera) Pozdrawiam Braci Polaków, Białorusinów, Litwinów, Ukraińców!
dajmy sobie spokój
19 maja 2017 o 16:21polak a nie riusski troll, myślę, że o wiele bardziej oddziaływują w Polsce i to zupełnie na bezczelnego banderowskie trolle. Nawet nie kryją się z tym. Dowodem pytanie maturalne o akcję Wisła, gdzie próbowano ogłupiać dalej polską młodzież. To atak banderowca Tymy na Cejrowskiego i dziennikarza radia koszalińskiego. Wniósł właśnie oskarżenie do sądu. I jakby się trolle banderowskie nie starały i słodko pierdziały to nie zdołajśą ukryć takich np. faktów jak ten, takie hieny banderowskie kreują rzeczywistość na Ukrainie. I czas sobie to uświadomić a nie wypisywać zestaw pobożnych życzeń: http://kresy.pl/wydarzenia/wjatrowycz-symbolika-ss-galizien-nie-podlega-ustawie-o-zakazie-propagandy-nazizmu/