W przyjętej dzisiaj rezolucji ukraińscy deputowani stwierdzają m.in., że z „żalem, rozczarowaniem i głębokim zaniepokojeniem” przyjęli decyzje Senatu i Sejmu RP. Uznali, że określenie zbrodni wołyńskiej mianem ludobójstwa przekreśla osiągnięcia wieloletniego dialogu historycznego w tej sprawie.
„Parlament Ukrainy uważa, że ustanowiony przez Sejm RP Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP (…) jest przejawem upolitycznienia tragicznych stronic ukraińsko-polskiej historii” – czytamy m.in. w ukraińskiej uchwale.
Rada Najwyższa podkreśliła, że debata na ten temat toczyła się w Polsce w warunkach „histerii antyukraińskiej” oraz akcji niszczenia ukraińskich pomników na terytorium Polski i na tle ataków na uczestników uroczystości religijnych.
Ukraińscy deputowani napisali, że uchwała Sejmu RP została przyjęta w czasie, gdy na wschodzie ich kraju trwa wojna z Federacją Rosyjską. Oświadczyli także, że decyzja Sejmu podważa dyplomatyczny dorobek dwóch krajów na rzecz porozumienia, wzajemnego przebaczenia i upamiętnienia niewinnych ofiar konfliktu, wśród których są Ukraińcy i Polacy.
Stwierdzili, że przyjęcie polskiej uchwały wpisuje się w retorykę Rosji, która również korzysta z argumentów historycznych w walce z Ukrainą. W uchwale można również przeczytać, że sprawą „tragedii wołyńskiej” powinni zajmować się historycy, a politycy powinni zaprzestać instrumentalnego wykorzystywania historii do walki politycznej.
Część środowisk politycznych na Ukrainie opwiadała się za ostrzejszą odpowiedzią, krytykując „zbyt łagodne”, „nijakie” i „utrwalającą wersje Polaków” niekonfrontacyjne propozycje. Podgrzewały atmosferę niektóre ukraińskie media (w tym redagowane w Polsce!), jeszcze wczoraj nagłaśniając stanowisko radykałów z Kijowa:
„Parubij (przewodniczący Rady Najwyższej – red.) lansuje uchwalenie swojego projektu wniosku. Jest to zwyczajny wniosek, a nie rozporządzenie. Jest absolutnie neutralny (słaby) w swej istocie. Nie ma w nim nie tylko prawnej, ale politycznej oceny decyzji polskich parlamentarzystów. Wniosek faktycznie utrwala dane przez Polaków oceny wydarzeń na Wołyniu w latach 1943-1945. Rozpatrzenie uchwały planowane jest w czwartek. Szereg frakcji już wypowiedziała się przeciwko. Tego wniosku rozpatrywać nie można. Istnieją alternatywne wersje uchwał Liaszko i Tarasiuka. Są one o wiele bardziej adekwatne i uzasadnione politycznie i prawnie” – cytowały niektore portale oburzonych ukraińskich „patriotów”.
’Żadnych konkretów. Absolutnie zignorowano rekomendacje prominentnych Ukraińców odnośnie adekwatnej odpowiedzi polskim szowinistom i ustanowienia Dni pamięci Ukraińców, którzy zginęli w wyniku represji polskich władz. Natomiast Ukraińcy znowu płaczą i się niepokoją” – pisał powołując się na „źródło” portal wizyt.net.
Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu grupa ukraińskich dzialaczy i polityków, w tym były prezydent Leonid Krawczuk, zwróciła się do parlamentu Ukrainy z apelem o ustanowienie aż trzech dni pamięci – jak to określono – ofiar polskich zbrodni przeciwko Ukraińcom.
W ich petycji proponowano, by parlament ogłosił trzy daty upamiętniające ukraińskie ofiary: 23 września jako „Dzień (pamięci) polskich represji wobec autochtonicznej ludności ukraińskiej Galicji”, 25 grudnia jako „Dzień pamięci ludobójczego wyniszczenia przez polskie podziemie autochtonicznie ukraińskiej ludności na odwiecznie ukraińskich ziemiach” oraz 25 kwietnia jako „Dzień pamięci Ukraińców, którzy padli ofiarą przymusowej deportacji, dokonanej przez państwo polskie”. Tych propozycji w dzisiejszej rezolucji Rady Najwyższej nie uwzględniono.
W lipcu Sejm RP przyjął uchwałę, która głosi, że ofiary zbrodni popełnionych w latach 40. przez ukraińskich nacjonalistów nie zostały należycie upamiętnione, a masowe mordy nie zostały nazwane, zgodnie z prawdą historyczną, ludobójstwem. Wyrażono w niej zarazem szacunek wobec Ukraińców, którzy ratowali Polaków.
Zachęcamy do komentowania materiału na naszym oficjalnym fanpage’u: https://www.facebook.com/semperkresy/
Kresy24.pl
38 komentarzy
Wołyń1943
8 września 2016 o 18:00Gdyby w Bundestagu zaprotestowali z oburzeniem, że w Knesecie uchwalono Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu… Oj, daleko Ukraińcom do normalności, daleko! Zamiast uderzyć się w pierś, przeprosić i zadośćuczynić ofiarom ukraińskiego ludobójstwa, reagują pychą, butą i arogancją. I o jakim pojednaniu mowa?
Realsitic
8 września 2016 o 18:07” uchwała Sejmu RP została przyjęta w czasie, gdy na wschodzie ich kraju trwa wojna z Federacją Rosyjską. ” , z jaką Federacją Rosyjską wy walczycie ? kiedyś kilka dni temu wasz prezydent powiedział że zdobyliście doświadczenia wojskowe w walce z mocarstwem jądrowym,wy nie walczycie z Rosją ale z garstką ludzi którzy są rozczarowanie waszą polityką , ciągłą korupcją i aferami.Powyższy artykuł chyba dosadnie ukazuje na jakim etapie rozwoju są nasze państwa.Oczekuję od Prezydenta RP Andrzeja Dudy zerwania stosunków dyplomatycznych z Ukrainą. ” uczestników uroczystości religijnych.” jeśli dla was religią jest gloryfikacja bandery to Dobra zmiana powinna jeszcze raz gruntownie przemyśleć za i przeciw w stosunku do Ukrainy.Dla was Polska jest dobra tylko wtedy kiedy potrzebujecie pieniędzy na modernizacje wojska,dróg itp itd.
polskadogorynogami
8 września 2016 o 18:19Wołyńska Ziemia przez te zbrodnie jest przeklęta!!! Wiedzą to nawet Ukraińcy!
Niech już po wsze czasy tak zostanie!!!
Ula
8 września 2016 o 18:37A ja mysle, ze gdyby te ziemie, po odpowiednim uczczeniu oimordowanych byly z miloscia zagospodarowane, to odwdzieczylyby sie tez czyms dobrym One sa dla mordercow przeklete, nie dla ofiar i ich potomkow.
STOP_nazistom-banderystom
8 września 2016 o 18:25@ Wołyń 1943 Pełna zgoda !
Odpowiednie porównanie.
Kamil
8 września 2016 o 18:28Kochani to były Polskie Ziemie na których mordowano Polskich obywateli. UPA i OUN były przestępczymi organizacjami.
Obrazy przepiłowywania księży przy pomocy piły oraz mordowania kobiet i dzieci siekierami i młotami to nie jest ludobójstwo.
Dodatkowo na tych ziemiach dzisiaj nic nie ma. Pustka.
Jesteście barbarzyńcami.
miki
8 września 2016 o 18:33Prawda boli? No cóż.
Warszawiak
8 września 2016 o 18:34Ukraińcy – róbcie tak dalej, a nikt was nie będzie żałował jak Wowa ruszy zlać banderowskie tyłki !
Ula
8 września 2016 o 18:43Tylko, zeby nie musial ich w Polsce szukac. Bo Bohatery, geroje juz patrzy jakby tu „karte Polaka” zdobyc i czmychnac z tej banderlandii.
Realsitic
8 września 2016 o 19:07A kto ich teraz żałuje ? Niemcy ? Francja ? nie bądź śmieszny dla nich Ukraina jest tak samo ważna jak wioska na madaskarze . Oni chcą mieć Rosję jak najdalej od siebie.Z całego serca życzę Ukraińcom tego aby stracili te państwo. Polska musi przeprowadzić referendum na prawobrzeżnej Ukrainie z zapytaniem czy tamtejsza ludność chce być częścią RP, nie widzę innego niesiłowego rozwiązania kwestii Ukraińskiej.
fanjan
8 września 2016 o 18:42Prawda historyczna jest niepodważalna o tym ludobójstwie na polakach nie wiem dlaczego Ukraińcy nie chcą tego zaakceptować przecież na tym polega pojednane narodów i wybaczenie tych okropnych zbrodni przecierz tam byli także mordowani Ukraińcy ich właśni bracia w wierze prawosławnej trudno zrozumieć ich zachowanie i szczekanie na polski rząd który uchwalił to co powinno byc zrobime 25lat temu
Warszawiak
8 września 2016 o 18:49Za tymi banderowskimi wpisami stoją ukraińscy studenci kształceni z polskiego budżetu.
Jarema
8 września 2016 o 18:57Ukraińcy prowadzą politykę gloryfikacji UPA stawiając Polskę pod ścianą – albo zaakceptujecie nasz punkt widzenia na historię, albo, co powiedzieli w rezolucji będzie „źle” w naszych wzajemnych relacjach z winy Polski. To wszystko w sytuacji, gdy Ukraina to upadłe państwo na kroplówce z MFW. Ciekawe, jakie warunki „podyktuje” Kijów Warszawie, gdy jego sytuacja polityczna i gospodarcza się wzmocni? Jeżeli do tego doda się umizgi Kijowa do Berlina, to może się okazać, że Ukraina prowadzi politykę na rzecz Berlina z marginalizacją Polski. To co dalej budujemy Międzymorze? Żeby nie było wątpliwości Rosja Polsce zagraża i mamy sprzeczne interesy, dlatego w interesie Polski jest, aby Ukraina nie była częścią Rosji lub z nią sprzymierzona. Ważne dla Polski, jaka będzie ta Ukraina (banderowska?) i jaką politykę będzie prowadziła. Jakoś zakłada się, że ta polityka będzie zawsze propolska ze względu na rosyjskie zagrożenie i wspólną historię. Jeżeli chodzi o ten ostatni element, to Ukraińcy I RP niestety nie oceniają, tak jak my.
aleks
8 września 2016 o 19:16Ukraina na klamstwie nigdy nie zbuduje silnego państwa! Nie macie szans!! Gorzej jak małe dzieci!
z-podkamienia
8 września 2016 o 19:33O ustaleniu granic terytorium USRR zadecydowal Stalin (Roosvelt i Churchil nie wyrazili sprzeciwu), ktoremu udalo sie doprowadzic do calkowitego wyniszczenia polskiego zywiolu na Kresach, razem z kultura, zabytkami i calym dorobkiem – prawie 1/2 Polskiego terytorium zostala oderwana, a slady polskosci niszczone sa do dzisiaj.
Korzystajac z okupacji ziem polskich przez Niemcow i Sowietow, ideolodzy nacjonalizmu ukrainskiego zwerbowali tysiace chlopstwa gotowego zabijac w najbardziej okrotny sposob i rabowac wszystko od pierzyn po zbiory klasztorne i koscielne. Przypomnijmy sobie, ze byli to w wiekszosci obywatele polscy, dziekim polskiemu obywatelstwu po wojnie osiedlali sie na zachodzie. Czy wogole warto prowadzic jakiekolwiek rozmowy na ten temat z 'rzadem’ Ukrainy? przeciez jest to panstwo buforowe stworzone z okreslonym polityc znym celem, a ukrainscy decydenci beda tworzyc taka historie jaka im bedzie aktualnie potrzebna.
Kicia
8 września 2016 o 19:54Słyszałam że tam gdzie były wymordowane polskie wsie nie śpiewają ptaki. Myślałam że to jakiś żart ,ale byłam ( Ostrówki ) i wiem że to PRAWDA…….
Uriel
9 września 2016 o 14:49Ja pier…XD Co wy kacapy macie w głowach, że takie teksty wymyślacie. Chora mieszanka bałamutnego artyzmu.
A sprawdzałaś Kicia, czy w Katyniu śpiewają?
Ula
10 września 2016 o 08:35Zamilcz. I nie wyskauj z Katyniem. Tam zostali zamordowani zolnierze, a na Wolyniu cywile. W Katyniu „niehumanitarnie” strzalem w glowe. A na Wolyniu( i nie tylko tam) z „miloscia sasiedzka”. A w jaki sposob? Pewnie wiesz z opowiadan dziadka.
Realsitic
10 września 2016 o 10:53Banderowcu Won na Front !!! albo daj mi swój adres ,sam cię do Doniecka lub Lugańska odstawie !!! i z miłą chęcią zobaczę jak dostajesz kosą po żebrach , tak samo jak nasi dziadkowie i babcie od was na wołyniu.
PS.Przeprowadzenie referendum na prawobrzeznej Ukrainie z zapytaniem czy tamtejsza ludność chce być częścią RP , innego niesiłowego rozwiązania kwestii Ukraińskiej nie ma .
andy
8 września 2016 o 20:33Szkoda, że po obu stronach granicy umysły zaczynają być zniewalane przez czad nacjonalizmów.
kresowiak
8 września 2016 o 20:33w papirusach egipskich znaleziono zapis,że 5000 lat przed chrystusem ukraińcy wykopali morze czarne
obe
8 września 2016 o 22:09Kresowiak, Ty żartujesz, ale ukraińskie dzieci tego się uczą i w to wierzą !!!
A przekopali je po to, by podbijać inne ludy.
aleks
8 września 2016 o 20:46Co zrobicie Ukraińcy jak żydzi zaczną się domagać prawdy historycznej w tych latach? Wystarczy że ktoś w USA rozpocznie szelest na ten temat a jak znam historie to ich też namordowaliście troche!
Trzeba umieć sie zachować jak się źle zrobiło!
obe
8 września 2016 o 22:10Aleks, nie zaczną…
Wybacz, ale to nie ten rozmiar kapelusza 🙂
black flag
8 września 2016 o 21:22ok , ukraincy byc cicho i nie pieprzyc , Polska wam daje prace , edukacje dla was i waszych rodzin i schronienie i w Polsce mozecie zyc normalnie ,,,a w przyszlosci bedziecie obywatelami RP ,,,tylko prosze skonczyc z tymi gierojami z UPA ,,,bo UPA to wielka dupa i nic nie postawi na stole ,,,,Polska i obywatele pomoga wam w walce z kacapami na Kresach RP ,,,, bij bolszewika bij ,,
tagore
8 września 2016 o 21:54Wyczyny OUN-B mogą kosztować Ukrainę utratę niepodległości,
ciekawe jest to ,że nie widzą ceny jaką Ukraina zapłaci wcześniej czy później za czyny fanatyków z OUN-B.
Lublinianka
8 września 2016 o 22:2925 grudnia jako „Dzień pamięci ludobójczego wyniszczenia przez polskie podziemie autochtonicznie ukraińskiej ludności na odwiecznie ukraińskich ziemiach” . Duda może zainaugurować to święto z Patroszenką-Waltzmanem, bo go zaprosił bodajże w przeddzień do Warszawy.
Leszek EM
9 września 2016 o 00:42Jestem na tym świecie, bo mój kochany ś.p. dziadek Antoni wieczór w wieczór zakładał na noc w oknach drewniane grube deski – banderowskie bydło wrzucało przez okna do domów granaty mordując śpiących Polaków. Całe szczęście, że mieszkał w mieście (Kowlu), bo wiadomo co działo się na wioskach i koloniach… Teścia z kolei, rodzice ukrywali na wiosce gdzieś tam pod Złoczowem, w stodole w specjalnie do tego zrobionej skrytce – ojciec był katolikiem a matka unitką. Gdyby przez nieostrożność pojawił się w domu w nieodpowiednim momencie, to banderowcy wyrżnęliby w pień całą rodzinę, nie patrząc kto katolik (Lach) a kto prawosławny (Ukrainiec). Dlaczego dla tylu współczesnych Ukraińców, bohaterami nie są Ukraińcy, którzy oddali życie w obronie swoich sióstr, braci, przyjaciół a nawet tylko sąsiadów Polaków?! Historycy szacują, że było ich około 30 tysięcy. A tak w ogóle, to nie ludobójstwo, ale bestialskie ludobójstwo – bezprecedensowe w historii ludzkości.
KatolikPolak
9 września 2016 o 01:14wyzywajcie mnie od ruskich troli ale prawda jest taka że lepsze rządy Putina na Ukrainie niż Ukraina nazistowska czyli banderowska a przy rzadach Putina na wschodzie czy nawet w Kijowie i Lwów byłby polski a może i cała Małopolska Wschodnia i Wołyń – panu Morawieckiemu brakuje setek tysięcy robotników z Ukrainy no to przywrócić granice z traktatu ryskiego
Luk
9 września 2016 o 09:16Żenada ukraińska…mordowali Polaków wrzucali do studni i jeszcze się wypierają…
jubus
11 września 2016 o 08:59Ale co mają robić? Przyznać się i oddać całą Ukrainę zachodnią w ramach przeprosin?? Wszystkim co tak myślą, proponuje szklankę wody i coś na głowę.
Przeproszą, jak do tego dojrzeją, za ile, tego nie wiadomo. Rosja czci Stalina i jakoś nie słyszę, nawoływań i psioczenia na Rosjan, żeby oddawali Królewiec, za zbrodnie Stalina.
wolyniak
9 września 2016 o 09:17Bez komentarza naszego ulubionego obrońcy banderyzmu Bohdanowicza ? Jestem w szoku, czyżby admin zablokował tego gieroja czy może prowindyk mu zabronił kontaktów z Lachami.
Jako komentarz i realną szansę naprawy sytuacji, proponuje deportować wszystkich ukrów i zbudować mur na granicy, a jak już ruski mir tam zapanuje to im przypomnieć jakie to złe stosunki mieli z Polakami.
Viola
9 września 2016 o 16:06@Leszek EM Zapytał pan „Dlaczego dla tylu współczesnych Ukraińców, bohaterami nie są Ukraińcy, którzy oddali życie w obronie swoich sióstr, braci, przyjaciół a nawet tylko sąsiadów Polaków?! ” Powiem więcej bohaterami nie są ci co oddali swe życie za niepodległą Ukrainę, ale nie podzielali „wizji” pewnej części przywódców OUN-B zafascynowanych „osiągnięciami” tzw. Nowej Europy.
Dlaczego takich ludzi jak Mitrynga, Rybak, Levickyj nie ma w panteonie narodowym? Bo o nich po prostu nie wiedzą….historię Ukraińcom pisali sowieccy historycy i politrukowie. Tam miało być prosto. Złym banderowcom czyli wszyskim ktorzy walczyli o niepodległość Ukrainy przeciwstawiali „opiekuńczą” Armie Czerwona i dzielnych NKWDzistów…
black flag
10 września 2016 o 15:40,,,tak czy siak Polska nigdy nie zapomni o Ukrainie i ludziach tam zyjacych ,,,Ukraina(Kresy) to czesc Polski , bez Ukrainy nie ma historii Polski ,
Ula
10 września 2016 o 20:11????
Bez Ukrainy nie ma historii Polski??
A z nogami wszystko w porzadku??
jubus
11 września 2016 o 08:55Nie zgodzę się. Widać, ze jesteś pan ignorantem historycznym. Nawet nie znasz historii własnego kraju i własnego otoczenia, dalej niż 100 czy 200 lat.
Wystarczy spojrzeć jak wyglądał Wschód, z przed powstania Wielkiego Księstwa Litewskiego. Galicja to przecież Księstwo Halicko-Włodzimierskie. Na terenie Ukrainy istniało bardzo wiele księstw ruskich, podobnie jak na terenie Rosji północno-zachodniej czy Białorusi. I Ukraina ma pełne prawo odwoływać się do nich, tak jak Rosja do swoich czy Białoruś do swoich.
Polska, sprzed 700 czy 1000 lat, nie posiadała Kresów, kogoś chyba fantazja ponosi. Niedługo przeczytam, ze Lwów był polski w roku 1 po Chrystusie. Polacy, podobnie jak Ukraińcy mają skłonność do fantazjowania i przypisywania sobie wiekszej roli niż mają.
jubus
11 września 2016 o 08:57Chociaż akurat w przypadku Lwowa czy dawnych Grodów Czerwieńskich, to akurat jest to obszar bardziej polski niż ruski czy ukraiński. Co innego tereny dalsze, typu Stanisławów czy Żytomierz, to dopiero Zygmunt August przyłaczył do Korony, rapter 446-447 lat temu.
jubus
11 września 2016 o 08:52Trzeba przyznać, że Ukraińcy poszli po rozum do głowy. Tzn. trochę sie powstrzymali z „symetryczną odpowiedzią”. To dobry znak, jest szansa, że w końcu otrzeźwieją. Ale do tego potrzeba czasu i cięzkiej pracy.