Władimir Putin zrezygnował z wyjazdu na wspólne ćwiczenie „Sojusznicza stanowczość -22”, które 10 lutego rozpczną się na Białorusi. Ostateczną decyzję potwierdził 9 lutego jego rzecznik Dmitrij Pieskow.
Tymczasem nowo mianowany ambasador Rosji na Białorusi Borys Gryzłow zapowiedział, że Moskwa dostarczy Mińskowi broń. Jaką? Ano taką, którą „uzna za niezbędną do wzmocnienia państwa związkowego (Rosji i Białorusi) i granicy zachodniej”.
Według Gryzłowa, kwestia dostaw broni była omawiana na niedawnym spotkaniu w Mińsku Aleksandra Łukaszenki z ministrem obrony Rosji Siergiejem Szojgu, który przebywał w Mińsku 3 lutego.
„Nie powinno to wywołać na Zachodzie żadnej nieoczekiwanej reakcji, nie ma w tym nic nadzwyczajnego” – dodał ambasador.
Rosyjski ambasador powiedział, że liczba wojsk i broni zaangażowanych w manewry „Sojusznicza stanowczość -22” nie przekroczyła poziomu ustalonego przez Dokument Wiedeński z 2011, czyli 13 tys. żołnierzy.
Ewidentnie kłamał, bo NATO już tydzień temu informowało, że dane wskazują na co najmniej 30 tys. żołnierzy rosyjskich przerzuconych na Białoruś.
9 lutego służba prasowa białoruskiego Ministerstwa Obrony poinformowała, że na białorusko-rosyjskie manewry przy granicy z Ukrainą przybyły systemy rakietowe ziemia-powietrze S-400, należące do Wschodniego Okręgu Wojskowego Rosji. Znajdują się one na poligonie w obwodzie brzeskim.
Rosyjskie myśliwce Su-35S rozpoczęły dyżur bojowy na lotnisku Baranowicze w ramach sprawdzianu sił reagowania Państwa Związkowego. Piloci rozpoznali trasy lotów, opracowali współdziałanie z kontrolą naziemną, ćwiczyli przechwytywanie celów powietrznych.
Ambasador Gryzłow uspokajał, że po zakończeniu manewrów rosyjskie wojska wyjadą z Białorusi na miejsce stałej dyslokacji.
Czyżby? Kilka dni temu Aleksander Łukaszenka mówił, że Mińsk jest gotów stworzyć wraz z Moskwą nowe ośrodki szkoleniowo-bojowe, w których będzie można opanować najnowszą broń, którą sprowadzono z Rosji na Białoruś na manewry.
Przypomniał, że takie centrum szkoleniowe powstało w ubiegłym roku na Grodzieńszczyźnie.
oprac. ba za tass.ru
2 komentarzy
Edmund
9 lutego 2022 o 15:02A mysmy tak go „czekali”
Edmund
9 lutego 2022 o 15:06Niech nakarmi naprzód swój naród. Miliony ludzi poniżej ludzkiej egzystencji