Podczas gdy rząd Czech, podobnie jak inne kraje UE i NATO, podjął decyzję o wydaleniu rosyjskich dyplomatów w reakcji na atak gazem bojowym „Nowiczok” na terenie Wielkiej Brytanii, prezydent Czech Milosz Zeman nakazał, by służby specjalne sprawdziły, czy gaz ten nie pochodzi z Czech.
Wersja o tym, że ten niezwykle trujący gaz pochodzi nie z Rosji, lecz ze Szwecji, Czech, Słowacji lub Wielkiej Brytanii jest suflowana przez rosyjski MSZ mediom i życzliwym im politykom na całym świecie. Rządy tych krajów parę dni temu wspólnie wydały oświadczenie w tej sprawie zdecydowanie protestując przeciwko próbom zrzucenia na nie odpowiedzialności za zamach na Siergieja Skripala i jego córkę za pomocą broni chemicznej.
– Prezydent polecił BIS (czeskie służby specjalne – przyp. Kresy24), aby ustaliła, czy na terenie Republiki Czeskiej badano lub składowano (…) „Nowiczok”, tak w przemysłowych, jak i w naukowych laboratoriach – oświadczył natomiast wczoraj rzecznik prezydenta Milosza Zemana Jirzi Ovczacze. Było to po spotkaniu prezydenta z dyrektorem BIS Michalem Koudelką.
Rzecznik dodał, że spotkanie, w którym uczestniczyła także minister obrony Karla Szlechtova, „było koordynowane na najwyższym państwowym szczeblu”, i że prezydent „jest w kontakcie z premierem, niektórymi członkami rządu i instytucjami bezpieczeństwa”. Warto nadmienić, że służby nie podlegają prezydentowi, prezydent Czech ma mniejsze uprawnienia niż choćby prezydent w Polsce. Niemniej jednak Zeman słynie z tego, że stara się „rozciągnąć” swoje uprawnienia jak najbardziej się da i wywierać jak największy nieformalny wpływ.
Premier Andrej Babisz jest stosunkowo bliski politycznie Zemanowi, niemniej jednak ostro reagował na oskarżenia rosyjskie wobec Czech w sprawie Nowiczoka. Nazywał je „ordynarnym kłamstwem” i nie ukrywał, że przyłączenie się Czech do nowych sankcji wobec Rosji po ataku w Wielkiej Brytanii ma też związek z próbami przerzucenia przez Moskwę odpowiedzialności na Czechów. Spotkanie u Zemana odbyło się w tym samym czasie, gdy premier Andrej Babisz i minister spraw zagranicznych Martin Stropnicky informowali o decyzji wydalenia z Czech trzech pracowników rosyjskiej ambasady.
– Rząd Republiki Czeskiej powinien polecić BIS wykonanie analizy, jak wielkim niebezpieczeństwem jest rosyjska agentura na Zamku – powiedział Miroslav Kalouszek, poseł konserwatywnej partii TOP 09. W tej wypowiedzi chodzi o praski Zamek (Hrad), gdzie mieści się siedziba prezydenta.
Zdaniem portalu idnes wydając służbom polecenie poszukiwania trującej substancji w Czechach, Zeman stanął po stronie Rosji. Tygodnik „Respekt” napisał, że „prezydent Zeman nie chce zmniejszyć liczby rosyjskich szpiegów”. Miał też nieoficjalnie przekazywać do MSZ, że „wydalenie dyplomatów jest dla niego problemem”. Zdaniem tygodnika Zeman argumentował, że nie udowodniono, iż za atakiem na Skripala stoi Moskwa.
Szef wydziału zagranicznego kancelarii prezydenta Rudolf Jindrak podkreślił, że Zeman nigdy nie podważał zasadności wydalenia dyplomatów i czeka na wyniki śledztwa w sprawie otrucia Skripali.
Oprac. MaH, tvp.info
fot. kremlin.ru, CC BY 4.0
8 komentarzy
2kbb
27 marca 2018 o 12:58Na Czechów musimy uważać… Wcale nie kibicują Polsce w budowie Międzymorza…Trzeba dbać o swoje interesy… Przecież to sami czesi wybrali tego kmiota Zemana
peter
27 marca 2018 o 15:302kbb Zeman w liscie do czeskich historykow /nie do ukrainskich jak pisala kremlowska propaganda /dal/ popalic/ dla bandery
jw23
27 marca 2018 o 16:33a Polska buduje jakieś Międzymorze? Jest na to jakiś plan, budżet, harmonogram?
PL
27 marca 2018 o 19:33dowiesz się w swoim czasie -plan trzeba ralizowac po cichu-żeby był skuteczny i przeciwnika zaskoczył
Kocur
27 marca 2018 o 14:58Skoro tak kochają putina, to może chcą wziąć na swój garb odpowiedzialność za całą zadymę.
Dzierżyński
27 marca 2018 o 15:47Gość jest powiązany z ruskimi finansowo, więc ze względu na własny interes tak postępuje. Nie od dziś pieniądz rządzi światem a my zachowujemy się jakbyśmy dopiero się tego uczyli…
Luk
27 marca 2018 o 21:52Zeman to taki czeski Leszek Miller. Za Millerem ciągnęła się tzw. „moskiewska pożyczka”, Zeman też jest mocno powiązany z Kremlem…
lubicz
28 marca 2018 o 12:22Dziwiłbym się, gdyby ktoś stwierdził, że ów Zeman jest czeskim patriotą, bo to nieprawda. To facet na usługach rosji i to po nim widać bardzo wyraźnie. Dziwię się, że Czesi wybrali sobie takiego „lewego” prezydenta. Szkoda słów.