Konsul Generalny RP w Winnicy na Ukrainie zwrócił się do Rady ds. Polaków na Wschodzie o unieważnienie Kart Polaka wydanych obywatelom Ukrainy, którzy eksponowali symbole banderowskie i faszystowskie.
Poinformowało o tym polskie MSZ w odpowiedzi na interpelację posła Roberta Winnickiego – podaje portal Kresy.pl.
Przypomnijmy, że 14 października 2014 r. grupa ukraińskich studentów Państwowej Wyższej Szkoły Wschodnioeuropejskiej w Przemyślu zrobiła sobie na parkingu przemyskiej galerii handlowej zdjęcie z flagą OUN-UPA. Część z nich wykonywała na nim gesty przypominające hitlerowskie pozdrowienie. Okazało się, że wśród nich byli posiadacze Karty Polaka.
Przemyska prokuratura wszczęła postępowanie w tej sprawie, ale w końcu je umorzono na podstawie ekspertyzy biegłego, którym okazał się… ukraiński działacz nacjonalistyczny Bogdan Huk. W sierpniu ubiegłego roku, po tym jak sprawę nagłośniły media, Prokuratura Okręgowa w Przemyślu poleciła jednak Prokuraturze Rejonowej wznowienie postępowania.
Z kolei prezes Ruchu Narodowego poseł Robert Winnicki wystosował interpelację do MSZ, w której zapytał czy obywatele Ukrainy z Kartami Polaka, których zachowanie było niegodne ich posiadania i „wzbudziło słuszne wzburzenie polskiego społeczeństwa”, zostali ich pozbawieni.
W odpowiedzi wiceminister spraw zagranicznych Jan Dziedziczak poinformował, że Konsulat Generalny RP w Winnicy, który wcześniej wydał neobanderowcom Karty Polaka, przeprowadził obecnie postępowanie wyjaśniające, w wyniku którego „zwrócił się do Rady ds. Polaków na Wschodzie o stwierdzenie nieważności decyzji o przyznaniu i przedłużeniu ważności Kart Polaka”.
Wiceminister Dziedziczak przyznał, że zachowanie ukraińskich studentów wzbudziło „słuszne oburzenie społeczności lokalnej i polskiej opinii publicznej”.
Wszyscy polscy konsulowie na Ukrainie zostali też w marcu tego roku zobowiązani przez Centralę MSZ do „bardziej aktywnej postawy i unieważniania Kart Polaka kiedy ich posiadacze godzą w interesy lub wizerunek Państwa Polskiego”.
„Pisemne instrukcje w tym zakresie zostaną także zamieszczone w nowych wytycznych do realizacji ustawy o Karcie Polaka, które będą przekazane do wszystkich konsulatów realizujących tę ustawę”– zapowiedział wiceminister Dziedziczak.
Poseł Winnicki zapytał równie MSZ o bulwersującą kwestię obecności flag OUN-UPA w otoczeniu prezydenta Andrzeja Dudy podczas jego wizyty w Kijowie. Wiceminister Dziedziczak zapewnił, że „Ministerstwo Spraw Zagranicznych natychmiast podjęło odpowiednie działania dyplomatyczne” w ukraińskim MSZ i w ambasadzie Ukrainy w Warszawie.
„Strona ukraińska zobowiązała się do wyciągnięcia wniosków z zaistniałej sytuacji i zapewniła, że tego typu incydenty nie będą miały miejsca w przyszłości” – poinformował wiceszef polskiego MSZ.
Czytaj także: Ujawniamy – prokuratura i Policja w Przemyślu chronią faszystowskie symbole!
Kresy24.pl / Kresy.pl
27 komentarzy
miki
15 maja 2016 o 15:10I słusznie. Nie za taką Polskę nasi przodkowie walczyli która by teraz wielbicieli morderców „dokarmiała”. Państwo musi pomagać ,ale nie łotrom ,którzy dla niego żadnego szacunku nie mają.
Antonio
15 maja 2016 o 15:11Wreszcie szansa na normalność – nie możemy tolerować komunizmu, nazizmu ani banderyzmu.
Polak na Wschodzie
15 maja 2016 o 15:23W mieście Humań jest otwarty pomnik Koliivschinie: Rzeź w Humaniu – wymordowanie 21 czerwca 1768 roku Polaków i Żydów, którzy schronili się w Humaniu podczas buntu Kozaków i ruskiego chłopstwa.
http://vikka.ua/novini/26519-v-umani-vidkrili-pamyatnik-gonti-i-zaliznyaku-foto.htm
Wołyń1943
15 maja 2016 o 15:34Reakcja spóźniona o półtora roku. Taka „tolerancja” wobec banderowskiego nasienia tylko rozzuchwala i umacnia w nim poczucie bezkarności. Ci studenci powinni być od razu wydaleni ze szkoły i z kraju, z jednoczesnym 10-letnim zakazem wjazdu do UE. To tylko dowodzi jak dziurawy jest system przydzielania Karty Polaka, skoro dostają je bez problemu ukraińscy nacjonaliści. Nie wyobrażam sobie bowiem, by jakikolwiek Polak mieszkający w Małopolsce Wschodniej i Wołyniu lub na Ukrainie właściwej, tj. za Zbruczem, pozowałby do fotografii na tle banderowskiej szmaty kojarzącej się jednoznacznie z niewyobrażalnym cierpieniem jego dziadków! Mam jednocześnie nadzieję, że to nie będzie kolejny przykład demagogii i pustosłowia na użytek kresowian, za którym nie pójdą czyny. Oby rzeczywiście ten bezczelny banderowski pomiot spotkała dotkliwa kara, tak, aby kolejni chcący uskuteczniać podobne demonstracje w Polsce, dwa razy się nad tym zastanowili. Pożyjemy, zobaczymy…
Taras
15 maja 2018 o 14:24Zbruczem?! Osadnictwo zachodniosłowiańskie sięgało Stryja, a „właściwa Ukraina” to Doniec!
Ula
15 maja 2016 o 16:33Nareszcie. Lepiej pozno niz wcale.
Niech zyje Polska
iks
15 maja 2016 o 17:14Słusznie. Dawno to powinno być zrobione. Warto się dokładnie przyjrzeć kto tu przyjeżdża. Tacy gieroje , a tu pokazują co im na sercu leży, zamiast jechać na Donbas i tam o swoje ideały walczyć.
obserwator
15 maja 2016 o 17:43Teraz wychodzi dopiero dziwna dwoistość tego, czym jest Karta Polaka. Z jednej strony jest formalnym potwierdzeniem przez administrację RP, że dana osoba należy do Narodu Polskiego (tzn. jest narodowości polskiej). Przynależność do narodowości nie zależy od tego, co się mówi i pisze, ale od deklaracji (nie da się nikogo zmusić do przynależności do narodu) i być może spełnienia pewnych warunków (w przypadku Karty Polaka chodzi o więzy krwi).
Z drugiej strony, w samym statucie Karty jest zapis, że może być ona odebrana w przypadku naruszenia przez beneficjenta interesów Polski.
Niby każdy czuje, że to ma sens, aby przywilej (ułatwienia wizowe, zniżki w instytucjach kulturalnych i transporcie itp. itd.) w takiej sytuacji odbierać, ale skoro Karta ma zaświadczać narodowość, to trąci to absurdem. Polaka nie można pozbawić nawet obywatelstwa (niechlubny casus roku 1968 unieważniono i każdy uchodźca polski może wystąpić o polski paszport), więc jak można pozbawić go narodowości???
Ula
17 maja 2016 o 21:30Ja mysle, ze nie o narodowosc stricte tu chidzi, tylko o obywatelstwo. A, ze przodkowie wielu z nich byli przed wojna obywatelami Rzeczpospolitej, to oni teraz dostali KP. A to ich Polakami nie czyni, co widac na zdjeciu.
MarcoPolo
15 maja 2016 o 18:01Prawidłowo! Wywalić ich na zbity pysk!
Jan
15 maja 2016 o 18:59Nareszcie poszli po rozum do glowy.Szkoda tylko ze dopiero po poselskiej interwencji.Widac MSZ zatrudnia osoby inteligentne inaczej – bo jak okreslic pracownika który nie ma pojęcia ani wiedzy komu wydaje KP .
Maur
15 maja 2016 o 19:51Trzeba takie sprawy nagłaśniać za każdym razem. Bo władza zaczyna postępować jak należy dopiero po pokazaniu jej indolencji palcem.
andy
15 maja 2016 o 20:13Dobre postępowanie władz polskich.
observer48
15 maja 2016 o 20:25Bardzo dobrze! GGonićć rezunów tam, skad przybyli!
Antonio
15 maja 2016 o 20:26Trzeba tępić nazizm-banderyzm, kiedy tylko podniesie swój obleśny czerep !
mały
16 maja 2016 o 05:35WITAM – trzeba też pamiętać że przeciętny obywatel UKRAINY to nie banderowiec . banderowcami na UKRAINIE są nacjonaliści , radykałowie o skrainych poglądach narodowcy – a to wielka i zasadnicza różnica . BARDZO DOBRZE że władze polskie poszły po rozum do głowy — trzeba uczyć i wychowywać , dyscyplinować tak aby był porządek i spokój .
polskadogorynogami
16 maja 2016 o 08:21Ktoś może wie, czy dostali dożywotni zakaz wjazdu do Polski.
RAB1621
16 maja 2016 o 09:05Bardzo dobrze!!!
Luk
16 maja 2016 o 09:41BRAWO PIS! WRESZCIE MAMY PATRIOTYCZNY RZĄD!
jubus
16 maja 2016 o 09:55No i prawidłowo. Ci, co wydali te karty, powinni iść do pierdla za korupcję. Jak pisałem, konsulaty na Ukrainie są, tak jak cały kraj, przeżarte korupcją. Karty Polaka są wydawane każdemu, kto dobrze zapłaci. Powinno się te karty, w ogóle zlikwidować i wprowadzić zasadę nadawania obywatelstwa dla obywateli Ukrainy, Białorusi i Rosji, tym, którzy faktycznie mają polskie korzenie i chcą się przenieść do Polski. Dlaczego polski podatnik ma fundować studia Białorusinom, Ukraińcom, którzy kupuje sobie te plastikowe kartoniki?
Tomcat
16 maja 2016 o 11:36Ja już mam dość tej ukrainy jaka ona biedna i pokrzywdzona.. Ogladal ktoś eurowizje?? Wygrala ukrainka ze slaba piosenka.. Wedlug mnie ta ukraina do wszystkiego sie wtraca..
Obstawiam ze zaraz note protestacyjna wysla bo przeciesz tam wojna tra to im wolni..
Kresowaik
16 maja 2016 o 12:17Ponad milion „gości”, których nikt tu nie zapraszał z tworu państopodobnego pod nazwą Ukraina, powinna być w trybie natychmiastowym deportowana w przypadku stwierdzenia jakichkolwiek sympatii do wściekłego kundla bandery czy szuchewycza. Karta Polaka na Ukrainie to kompletna parodia, byle banderowski śmieć może ją sobie kupić, powinno to być zlikwidowane, bo jest jedynie źródłem infiltracji przez wrogi element naszego państwa. Czas najwyższy zająć się władzami miasta Przemyśl-jawnie wspierającymi działania gloryfikujące ukraińskich zbrodniarzy wojennych winnych ludobójstwa ludności polskiej. To samo dotyczy Związku Ukraińców w Polsce, opłacanego z podatków rodzin ofiar banderowskiej swołoczy-SKANDAL!!!
polskadogorynogami
16 maja 2016 o 13:42Gdzie podział się mój wpis o konieczności wywalenia wojewody podkarpackiego za kontakty z neobanderowcami?
MAB - Kresy24
16 maja 2016 o 14:24Nie wiem, czasem system automatycznie odrzuca. Ale rozumiem, że już Pan ten postulat wyartykułował w niniejszym komentarzu.
Jurek
25 listopada 2016 o 14:50Bardzo dobrze, banderowiec to nie Polak.
krzysztof
19 maja 2017 o 21:35Jestem za.I bardzo proszę powiadomić ambasadę Rosji, że na
JEJ terytorium zaczyna szerzyć się nacjonalizm. A to bardzo niebezpieczne
Chris
12 września 2018 o 15:00Ostatnio na facebooku prowadziłem zażartą dyskusję z jednym neobanderowcem. Człowiek na swojej stronie otwarcie demnstuje nienawiść do Polski, domaga się 'oswobodzenia” etnicznie ukrainskich okupowanych terytoriów przez Polskę (powiaty południowo-wschodnie), wypłacenia przez Polskę odszkodowania Ukrainie za 700 lat okupacji itd.. Jednocześnie w dyskusji skraży się na zbyt dług proces przyznawania kart Polaka. Musi już czekać ponad 5 miesięcy na decyzję!!! Czy ktokolwiek z urzędników sprawdza informacje na temat „polskości” tych osób??? Na prawdę, niewiele trzeba, wystarczy obejrzeć ich publicznie dostępne profile w portalach społecznościowych (facebook, vkontakcie, odnosklasniki)