Po spotkaniu z premierami Łotwy i Estonii szef litewskiego rządu Algirdas Butkevičius oświadczył, że państwa bałtyckie powinny rozważyć ścisłą współpracę w kwestii obronności, a dążąc do efektywnego wykorzystania funduszy, Wilno, Ryga i Tallin mogą wziąć pod uwagę wspólne zakupy broni.
Aprobatę dla takiej formy współpracy w dziedzinie obronności wyraziła premier Łotwy Laimduota Straujuma.
Ponadto premierzy państw bałtyckich podkreślili w Wilnie, że podczas szczytu NATO w Walii należy poruszyć kwestie dodatkowych środków bezpieczeństwa (w tym roku NATO podjęło decyzję o powołaniu sił zadaniowych bardzo wysokiej gotowości, czyli tzw. szpicy, które będą liczyć około 5 tys. żołnierzy i będą wspierane przez siły morskie, lotnictwo i siły specjalne).
Podczas wspólnej konferencji prasowej premierzy Litwy, Łtwy i Etonii odnieśli się do wizyty szefa greckiego rządu w Rosji i tego, że Alexis Tsipras opowiedział się przeciwko sankcjom UE wobec Moskwy.
Szef litewskiego rządu Algirdas Butkevičius oświadczył, że wizyta Tsiprasa wywołała zaniepokojenie w UE, a jej cel jest całkowicie niezrozumiały, ponieważ podczas posiedzeń szefów państw podkreślano, że należy w tej kwestii mówić jednym głosem (na spotkaniu z prezydentem Rosji Władimirem Putinem premier Grecji nawoływał UE do zlikwidowania sankcji i embarga wobec Moskwy).
Sprawująca obecnie prezydencję w UE Łotwa jest zdumiona postawą Tsiprasa, gdyż jeszcze w marcu Ateny poparły decyzję nałożenia na Rosję sankcji, aż do pełnego wdrożenia porozumień zawartych w Mińsku. „Podczas spotkania w marcu, premier Grecji zaakceptował wspólne stanowisko, dlatego byłam zdziwiona słysząc to, co mówi w Moskwie” – powiedziała przebywająca w Wilnie Laimduota Straujuma.
Premier Estonii Taavi Roivas również wyraził swoje zaniepokojenie. Podkreślił, że nie należy łagodzić sankcji, dopóki całkowicie nie zostanie zrealizowane porozumienie zawarte w Mińsku.
„Premierzy wybierają kraje, gdzie chcą złożyć wizytę. Wczoraj sformowałem swój drugi gabinet i postanowiłem, że swoją pierwszą wizytę złożę w Wilnie” – spuentował premier Estonii.
Kresy24.pl/zw.lt/BNS
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!