Podczas trwającego ponad 2 godziny propagandowego spektaklu „bezpośrednia linia”, organizowanego na wzór dorocznych putinowskich telewizyjnych „spotkań z narodem”, lider separatystów w Donbasie Aleksandr Zacharczenko odpowiadał na pytania mieszkańców i dziennikarzy z „republiki”, z Rosji i z terenów – jak to określiły prorosyjskie media – „tymczasowo okupowanych przez Ukrainę”.
Wielkim marzeniem Zacharczenki jest, co wyznał – oprócz zwycięstwa, na które liczy już w najbliższym czasie – … pokój. Ale ma jeszcze jedno z tym pierwszym zwiazane: wystawienie gigantycznego stołu ciągnącego się od donieckiego lotniska, przy którym zasiądą wszyscy walczący o oderwanie Donbasu od Ukrainy. On sam przejdzie wówczas (w marzeniach, ma się rozumieć) „pieszkom” wzdłuż takiego biesiadnego mebla i powie „dziękuję”.
Kiedy Zacharczenko zniesie godzinę policyjną? „Nigdy – dopóki trwa wojna” (wyjaśnia to na drugim z załączonych wideo). Co ze stymulatorami serca? „Otrzymają je wszyscy potrzebujący” (to trzeci filmik). A paszporty DNR? „Jest tylu chętnych, że technicznie „republika” nie nadąża…”.
Kolejny już, odbywający się cyklicznie propagandowy show Zacharczenki został zorganizowany w przypadającym 28 czerwca Dniu Konstytucji Ukrainy upamiętniającym uchwalenie pierwszej ustawy zasadniczej niepodległego ukraińskiego państwa…
Kresy24.pl/HHG
15 komentarzy
SyøTroll
30 czerwca 2017 o 13:27Fajne marzenie, tylko trochę trudne do zrealizowania, obejście tego stołu zajęło by zapewne mu kilka dni.
pol
30 czerwca 2017 o 21:24kilka dni ? to chyba na kolanach by obchodził i przepraszał tych ludzi za oszukanie ich i wciskanie kłamstw o donbaskim narodzie i rychłym połączeniu z ruskim bydłem !
SyøTroll
3 lipca 2017 o 13:35@ pol, eltep
Nie musicie się chwalić, ja wiem że wy dwaj znacie tylko jeden skuteczny sposób rozwiązywania konfliktów, wypalenia napalmem jednej ze skonfliktowanych przez was stron. Ale to nie są metody „europejskie”.
ltp
30 czerwca 2017 o 23:38Niedoczekanie wasze, niedomyte kozły
ON
30 czerwca 2017 o 14:27C Y M B A L R U S K I
andy
30 czerwca 2017 o 20:54Zgoda.
Adr
1 lipca 2017 o 14:47bez zwycięstwa nie ma pokoju – jest w tym logika.
krzysztof
2 lipca 2017 o 00:04Ruscy żyją w swoim świecie, to fakt,ale chyba nie
myślicie że pójdą pod banderowski nóż.
Słuchaliście wypowiedzi separatystów ????
Za cholerę nie chcą słyszeć o Ukrainie,jak myślicie jakie flagi wiszą na linij frontu po stronie ukraińskiej ?????
Przeważnie wiszą dwie,oficjalna Ukrainy i ta druga,flaga
” bohaterów nad bohaterami ” czarno-czerwona ?????
Więc nie piszcie ludzie głupot o ” bandytach z Donbasu ”
i ” nieskazitelnie uczciwych i napadniętych biednych
Ukraińcach ”
Przecież dobrze wszyscy wiecie od czego się zaczęło,
i jak ” dzielnie walczyły ” oddziały ochotnicze.
SyøTroll
3 lipca 2017 o 13:41Panie, Krzystofie, poprawność polityczna nakazuje naszej Wysoko-etycznej „Wolności i Demokracji” potępiać wszystkich tych który jej nie chcą, oraz narzucać im ją pod przymusem, skoro w myśl naszego założenia, „nie znają się”.
krzysztof
3 lipca 2017 o 19:50Dobrze Pan gadasz Panie S.T.
wilczek lech
3 lipca 2017 o 22:26Ów zachraczenko, czy jak tam na niego wołają jest zwykłym rosyjskim bandytą putina i powinien zostać powieszony na centralnym placu Kijowa – stolicy Wielkiej Rusi. Wszystko.
Fox
4 lipca 2017 o 08:39To ludzie z marzeniami kreują wydarzenia.
orlik
4 lipca 2017 o 09:03Po części chłop a racje – ludzie mają w sobie wstyd i nie dziwne że nie chcą być pod banderowską flagą. Ludzie ocknijcie się i spójrzcie z perspektywy Polaka po której stronie są wrogowie Polski… J@#$ć majdanowską=banderowską Ukrainę!
Michał Kalinowski
4 lipca 2017 o 10:27Po obu stronach!
orlik
4 lipca 2017 o 20:20W sumie to chyba i racja… Z jednej Bandera, z drugiej Stalin…