Podczas dzisiejszej ceremonii inauguracji roku szkolnego w zlokalizowanej w dzielnicy łyczakowskiej Szkole nr 24 im. Marii Konopnickiej doszło do nieprzyjemnego incydentu. Przedmiotem rzuconym na teren szkoły został trafiony uczestniczący w ceremonii dyplomata z Konsulatu Generalnego RP we Lwowie. Funkcjonariusze lwowskiej policji ustalili, że winowajcą jest 13-letni chłopiec, który z balkonu sąsiadującego ze szkołą budynku rzucił plastelinową zabawką – jak wyjaśnił im – „dla zabawy”.
Sprawę wyjaśniała, wezwana na przez dyrektora szkoły, grupa dochodzeniowo-operacyjna Łyczakowskiego Oddziału Policji oraz pracownicy wydziału prewencji nieletnich, dzielnicowy i funkcjonariusze innych niewymienionych służb.
„Ustalono, że w incydencie uczestniczył trzynastoletni lwowianin, który odwiedzał swojego kolegę. Z balkonu, znajdującego się na trzecim piętrze domu, rzucił na teren szkoły przedmiot przypominający zieloną plastelinę – to taka zabawka. Chłopiec wyjaśnił, że zrobił to dla zabawy” – oświadczył płk Taras Sabanjuk, p.o. Szefa Głównego Zarządu Policji Państwowej we Lwowie.
W wyniku tego incydentu nikt nie został ranny. Według policji, małoletni zostanie przesłuchany w obecności rodziców, a następnie zostanie określona kwalifikacja prawna zdarzenia. Szkoła nr 24, położona w centrum Lwowa, jest jedną z dwóch w mieście, w których nauka odbywa się w języku polskim.
Opr. TB, https://www.facebook.com/MVS.LVIV/
fot. https://www.facebook.com/MVS.LVIV/
3 komentarzy
Arek
2 września 2019 o 20:58Małoletni nic nie zawinił.
Jest nie letni , i nawet nie powinien być przesłuchiwany .
Ale czy jego rodzicom nie przeszkadzała, obecność polskiego dyplomaty.
peter
3 września 2019 o 06:43Arek moze przeszkadzala moze to Wielcy Patrioci tacy jak i w Polsce Sprawa naglowkow w wiadomsociach i komentarzy pod nimi np WP Polska szkola obrzucona kamieniami itp
tagore
4 września 2019 o 21:24Złośliwe zakłócenie uroczystości nastoletnimi chłopakami łatwo się manipuluje i można im powiedzieć : nic wam nie zrobią ,jesteście za młodzi i nie rzucacie kamieniami.
Na ukraińskim portalu pokazano całe zdjęcie ,gdzie oprócz tej małej była duża bryła masy plastycznej i raczej nikt nie chciał by tym oberwać. Wydarzenie świadczy o aktualnej sytuacji w Lwowie i raczej nie było przypadkowym wybrykiem.