Brak Ustawy o mniejszościach narodowych jest „niedużym problemem” dla mieszkających na Litwie Polaków, a sytuacja polskiej mniejszości, kwestia jej praw i obowiązków, jest „wyłączną domeną” państwa litewskiego – powiedział wczoraj po spotkaniu z przewodniczącą Sejmu Loretą GraužinienėAmbasador Rzeczypospolitej Polskiej na Litwie Jarosław Czubiński .
„Uważamy, że ta kwestia jest w kompetencji Republiki Litewskiej, a nie Polski. Nie możemy się wtrącać w sprawy innego państwa i decydować o kwestiach, które nie leżą w kompetencji Polski” – stwierdził Czubiński.
Ambasador Polski na Litwie poinformował, że przewodnicząca Sejmu Litwy Loreta Graužinienė przedstawiła mu przebieg prac nad projektem Ustawy o mniejszościach narodowych.
Powiedział też, że brak Ustawy o mniejszościach narodowych jest niedużym problemem dla mieszkających na Litwie Polaków. „Wiemy, że na Litwie brakuje ustaw regulujących sytuację mniejszości narodowej. Możemy zrozumieć ich chęci. Z jednej strony to, że na Litwie brak działającej Ustawy o mniejszościach narodowych może być dla tych osób niedużym problemem. Z drugiej jednak strony istnieje prawo międzynarodowe” – powiedział Czubiński.
Kresy24.pl za: Wilnoteka.lt, BNS
11 komentarzy
MCDALE
22 listopada 2013 o 08:33czy pan ambasador reprezentuje siebie czy panstwo polskie czy glupi rzad czy POLAKOW?
swoja wypowiedzia daje d..y i lize d..e litewska
aaa
22 listopada 2013 o 15:31niemcy jakoś mogli się wtrącać, no ale u nich ktoś rządzi a nie jest taka popier**łka jak u nas
foka
22 listopada 2013 o 17:58Jak Polacy jako mniejszość narodowa żyją i mieszkają w Anglii czy w Niemczech, to muszą nauczyć się mówić w języku tych krajów- żeby załatwić coś w urzędzie, sklepie, u lekarza. Dlaczego Polacy na Litwie nie mogą się nauczyć języka litewskiego? Nie rozumiem ich roszczeń- Litwa nie należy do nas, to jest osobny naród ze swoją tradycją i kulturą, powinniśmy się dostosować. Jakby mniejszość narodowa np. węgierska miała takie roszczenia w Polsce jakie my mamy na Litwie, to tylko byśmy się w głowę pukali.
WK
23 listopada 2013 o 16:19Właśnie , prawda że nie rozumiesz.
Polacy na Litwie to nie są przyjezdni do pracy jak np. w Anglii. Oni są u siebie od wieków i dlatego
mają prawo żądać odpowiednich praw należnych tubylcom.
grzech
26 listopada 2013 o 10:23właśnie popisuje się pan niewiedzą. Tak to jest jak się nie uczy historii.
Polacy na Litwie nie są ludnością napływową ale miejscową i bardziej patriotyczną niż niejeden Polak w Polsce.
Byli najpierw prześladowani za Sowietów, teraz próbują odzyskać to co im się należy – swoje majątki odebrane przez Ruskich, używanie polskiej mowy itd. Nie należy się?
PRZECIEŻ SĄ U SIEBIE.
A ambasador się nie popisał jak zawsze. W końcu jak nie ma niepodległej Polski to i przedstawicieli nie ma na poziomie (nie dbają o interesy kraju)to co się dziwić.
Przed wojną niepodległa II RP potrafiła zadbać o Polaków (skoro Litwa nie chciała wspólnego państwa a to by dla obu krajów było najlepsze) i o nawiązanie stosunków dyplomatycznych (po zastrzeleniu polskiego pogranicznika przez Litwinów)w formie ultimatum.
Tak postępują niepodległe państwa! A nie to co my teraz mamy – II PRL!
miro z lub
26 listopada 2013 o 19:39POLACY są na Litwie u SIEBIE OD WIEKÓW!!!!To Niech Litwini nauczą się polskiego!Gdyby nie ZSRR i pakt Niemiecko Radziecki nie byłoby problemu. Litwini, Tak jak Białorusini i Ukraińcy cierpią na kompleks Polski i polskości.
Krytyk
30 marca 2014 o 12:03Oj Foczka, to Ty się w głowę puknij. Polacy na Litwie mówią po litewsku często lepiej od samych Litwinów. Tylko, że w przeciwieństwie do Litwinów mieszkających w Polsce nie mają prawa do podwójnego nazewnictwa, i nazwisk pisanych w swoim języku. I dla Twojej informacji w Polsce tam gdzie są mniejszości są dwujęzyczne tablice i nikt się w głowę nie puka (na przykład u mnie na Kaszubach).
MCDALE
23 listopada 2013 o 09:16polacy na litwie zyja od wiekow , a polacy w anglii czy w niemczech przyjechali tam stosunkowo niedawno.
taka jest roznica!
To ze rzad polski nie da nalezycie o prawa polakow w Anglii czy w Niemczech to tylko potwierdza jego niekompetencje / glupote tak sama jak w przypadku autochtonicznej ludnosci polskiej na Litwie!
Polska ma prawo i obowiazek upominac o prawa polskie na Litwie i ich pilnowac!
Porownanie do mniejszosci wegierskiej jest bardzo glupie to takowej w Polsce nie ma! I jest tylko sianie dezinformacji przez szanownego vzytelnika Foka…
A polacy na litwie stanowia co najmniej 6-10 % ogolu ludnosci Litwy
miro z lub
26 listopada 2013 o 19:43Kim jest ambasador Czubiński? Podejrzewam że nie jest Polakiem.
józef III
31 maja 2014 o 21:51skandal na miarę szkodnika, amb. (czyjego ?)Widackiego, najwyraźniej cechą jaką musi wykazać sie ambasador RP na Białorusi i na Litwie jest antypolonizm – giedroycizm
Marcin Kalicki
31 lipca 2014 o 14:20Strasznie stary ten artykuł sądzę że Ambasador już zmienił zdanie w tej sprawie.