Z danych zawartych w książce Bronisława Króla pt. „O wychowaniu w środowisku małomiasteczkowym”… wynika, że na Ziemi Iwienieckiej dominowali Polacy. Według spisu powszechnego w 1936 roku ogółem na terenie gminy i miasta było 18.148 osób, z tego: – Polaków 13.587 , Białorusinów – 2.946, Żydów 1.592.
Miasteczko Iwieniec wg danych z 1931 r. liczyło 3084 mieszkańców. Dominowali Żydzi – 1563 osoby, na drugim miejscu byli Polacy 1503 osoby, na trzecim Białorusini 14 osób i wykazano 4 Rosjan. Pokrywało się to również z wyznaniem, analogicznie jak w województwie.
W województwie nowogródzkim przewagę mieli Białorusini – 51.3 % – prawosławni i katolicy, Polacy –40.4% – katolicy, Żydzi – 7.8% – wyznanie mojżeszowe1.Pod tym względem w Iwieńcu i gminie iwienieckiej sytuacja była inna niż w województwie.
Przypuszczać można, że stan taki miał wpływ na poziom świadomości społeczeństwa, na rywalizację, sympatie i konflikty między nacjami. Sprawy te mogli wykorzystywać okupanci i jak się wydaje niejednokrotnie to czynili.
Wschodnia część województwa nowogródzkiego II RP, a więc i Ziemia Iwieniecka należała w czasach przedrozbiorowych do woj.mińskiego.Wszystkie ważne wydarzenia z historii Polski,takie jak: Unia Lubelska 1569 r.,wojny z Rosją, konfederacja barska 1768 r.czy powstania narodowe 1831 i 1863 miały tutaj swoje żywe odbicie i również „rozgrywały się” na tym obszarze. Mieszkańcy tej ziemi zawsze twardo bronili Polski przed zaborcami i tak samo będzie w czasie II wojny światowej.2
Niewątpliwy wpływ na umacnianie się świadomości narodowej mieszkańców Iwieńca i Ziemi Iwienieckiej wywarło powstanie styczniowe 1863 r. „Na Litwie i Białorusi nie było ziemianskiej rodziny, która by nie liczyła poległych, straconych albo zesłanych”3. W m. Pohorełka oddalonej 3 km od Iwieńca ludność ustawiła trzy duże kamienie ze znakami krzyża, poświęcone poległym powstańcom. Ludność katolicka ukrywała rannych powstańców a zmarłych grzebała. Carat srogo rozprawiał się z katolikami – Polakami a hołubił prawosławnych. W Iwieńcu,4 w którym nie było cerkwi, dwa katolickie kościoły zamieniono na cerkwie. Fakty te wpływały na umacnianie się świadomości i odrębności narodowej. Tuż przed I wojną światową polityka caratu nieco złagodniała. W 1904 roku, staraniem gen Edwarda Kowerskiego pozwolono na wybudowanie kościoła katolickiego5 jednak nie zmieniło to postawy społeczeństwa w stosunku do caratu.Wybudowany kościół pw.św.Aleksego poświęcono w grudniu 1907 r., 30 maja 1907 r. w Iwieńcu miały miejsce wydarzenia związane z ustawieniem krzyża katolickiego przy kościele św.Michała, który był zamieniony na cerkiew.Ludność nie respektowała poleceń władz lokalnych.Doszło do zamieszek w których zastrzelono 63 letnią Julię Niedźwiecką.Odbył się uroczysty pogrzeb,a na trumnie spoczywał wieniec z napisem:”Poległej za wiarę – Julii Niedźwieckiej – rodacy”.6 Polacy z entuzjazmem przywitali odzyskanie niepodległości przez Polskę, o czym symbolicznie może świadczyć fakt przejmowania kościoła katolickiego św. Michała w marcu 1918 r.78
Iwieniec, w latach II RP był miasteczkiem, oddalonym od granicy z ZSRR 16 km. Rzeka Wołma, przepływająca przez miasteczko brała swój początek poza granicą państwową.Miasteczko położone jest na pagórkach i otoczone lasami. „Składało się” z kilkunastu większych i mniejszych uliczek. Do najważniejszych ulic należały: Piłsudskiego,3 Maja, Kościuszki i por. Żwirki.Przy nich bowiem mieściły się najważniejsze budynki. Przy ul.Piłsudskiego mieścił się urząd pocztowy, Sąd Grodzki, trzy wynajęte budynki szkolne. Przy ul. Kościuszki – urząd gminy,budynek szkoły powszechnej, szpital i kościół św. Aleksego. Przy ul. 3 Maja znajdowały się najbardziej okazałe budynki mieszkalne. Były tam hotele, posterunek policji, apteka i kościół św. Michała, – naprzeciw cerkiew prawosławna / na miejscu dawnego kościóła św.Trójcy /. Przy wjeździe do miasta od strony Wołożyna znajdowały się okazałe, piękne koszary Baonu i Szwadronu Korpusu Ochrony Pogranicza. Do ważniejszych budynków w miasteczku zaliczano także: dom gminy żydowskiej, rzeźnię i hale zbudowane w rynku, mieszczące sklepy910. Wszystkich domów w miasteczku było 574, a murowanych tylko 10 – dane z roku 1938.11Garnizon wojskowy składał się z batalionu piechoty i szwadronu kawalerii. Kolejnymi jego dowódcami byli: ppłk. Gancarz, ppłk Giza i mjr.Szurkowski. Ostatnim dowódcą garnizonu w latach 1936-1939 był mjr Jan Styliński, obrońca Lwowa w 1939 r., a w czasie okupacji hitlerowskiej – inspektor obwodu AK w Tarnowie.
Były liczne cegielnie – największa należała do pana Kaliksta Dąbrowskiego, dwa hotele, młyn, kino w Domu Żołnierza, rzeźnia pana Żywienia, lotnisko polowe koło koszar Korpusu Ochrony Pogranicza i duża hala targowa znajdująca się w centrum miasta, w której roiło się od sklepików przeważnie żydowskich12. Ludność, tak jak dawniej, zajmowała się garncarstwem. Garnizon wojskowy natomiast kupował produkty rolne od rolników. Iwieniec miał dobre połączenie samochodowe ze Stołpcami, Nowogrodkiem i Wilnem. Nie posiadał stacji kolejowej oraz dogodnych do komunikacji dróg bitych. Do najbliższej stacji kolejowej w Olechnowiczach było 38 km, ale fatalny stan dróg uniemożliwiał ludności korzystanie z tej stacji. Częściej ludność korzystała ze stacji w Wołożynie – 48 km i Stołpcach – 52 km13. W miasteczku był szpital z 35 łóżkami, którego dyrektorem był dr Alfred Połoński, znany w mieście i okolicy działacz społeczny. Proboszczem kościoła św.Michała był ks.Frąckiewicz, a tuż przed wojną parafię objął ks.Hilary Pracz Praczyński. W czerwonym kościele pw.św.Aleksego proboszczem aż do wojny był sędziwy ksiądz Matulewicz.14 Dyrektorem szkoły powszechnej był pan Bronisław Król, autor cytowanej w tym tekście książki. Bardzo ważną rolę odgrywała też apteka pana Wiersztubskiego, który był prowizorem farmacji i w latach trzydziestych przyjął katolicyzm.15 Sądzić można, że najważniejszą sprawą dla miasteczka był jego rozwój ekonomiczny. Nie bez znaczenia była elektryfikacja, której początek datuje się na rok 1934. Elektrownię założyli prywatni przedsiębiorcy i znajdowała się w budynkach dawnego dworu Plewaków. Pracę maszyn elektrowni wykorzystywano jednocześnie do uruchamiania tartaku. Elektryfikacja „zrewolucjonizowała” par exellence życie gospodarcze, społeczne i kulturalne./w tym samym czasie uruchomiono elektrownię w tartaku w sąsiednich Nalibokach. Prąd uzyskiwano z lokomotywy, a źródłem energii były wióry i drewno. Kierownikiem w tej elektrowni był Franciszek Grygorcewicz, który po wojnie zamieszkał w Australii /.16 O postępie ekonomicznym miasteczka mogą świadczyć liczne sklepy różnych branż, które „zaspokajały potrzeby ludności” np. przed wojną był tylko jeden sklep branży obuwniczej, a teraz cztery itp.17 Duży wpływ na rozwój handlu miały dwie spółdzielnie: – Rolniczo – Handlowa i Spółdzielnia Spożywców K.O.P. Iwieniec.18 W 1936 r. wybudowano w Iwieńcu nową szkołę przy ul.Zaklasztornej. W miasteczku wybrukowano większość ulic a niektóre oświetlono. Bardzo ważną rolę odgrywał szpital epidemiologiczny, Dom Ludowy i Dom Żołnierza w którym było kino „Jutrzenka”. Funkcjonowały liczne organizacje społeczno – kulturalne, spośród których duże znaczenie miały m.in.: Harcerstwo, Związek Strzelecki, Związek Rezerwistów, Koło PCK,Teatr Amatorski, Rodzina Policyjna itp. Z miasteczkiem ściśle związana była ludność całej gminy – były to więzy administracyjne i materialne. Gmina, kościół, poczta, sąd oraz inne instytucje, a przede wszystkim odbywające się w każdym tygodniu w środę targi – były to zasadnicze elementy zespalające ludność.19 Gmina iwieniecka liczyła 23 sołectwa w skład których wchodziły 144 wioski oraz 30 kolonii, futorów i folwarków.20 Iwieniec jako miasteczko graniczne był w zainteresowaniu władz rządowych, o czym może świadczyć wizyta wojewody nowogródzkiego generała Januszaitisa w 1924 r., czy Prezydenta Mościckiego 24 września 1929 r.21.Nie dysponuję danymi nt. władz politycznych i samorządowych miasteczka.
Udało się ustalić, że emerytowanym wójtem był p. Mikołaj Śnieżko, który mieszkał w m. Skiparowce k. Iwieńca, sekretarzem gminy pan Kostka – Dąbrowa, komendantem Straży Pożarnej p. Jan Jakubowski, komendantem posterunku policji najprawdopodobniej sierż.Stefan Poznański22. Wójtem gminy iwienieckiej był Hrynkiewicz – Sudnik Sylwester zam. Starzynki.[1] Podsumowując, można stwierdzić, że Iwieniec nadrabiał” zapóźnienie cywilizacyjne”z czasów zaborów, i miał dobre perspektywy rozwojowe na przyszłość.
1 Mały Rocznik Statystyczny GUS,1938 r… s.14
2 Kazimierz Krajewski,”Ziemia Nowogródzka i Grodzieńska”…s .9 – 63.
3 Stefan Kieniewicz,”Powstanie Styczniowe”… s. 557
4 Encyklopedia Kresów, Wydawnictwo Kluszczyński,Kraków.
5 Bronisław Władysław Król, „Szkoła jako instytucja wychowawcza w środowisku małomiasteczkowym”,PIN,WE-wa 1938.
6 Ibidem s. 68
7 Ibidem,rozdział „Kościół a moralność”
8 Encyklopedia Katolicka, T.7, Lublin 1997 r.
9 Bronisław Władysław Król, „Szkoła jako”…s .8
10 http://www.jewishgen.org/yizkor/ivenets/ive001.html
11 Bronisław Władysław Król, „Szkoła jako”…s .20
12 Józef Jan Kuźmiński, „Z Iwieńca i Stołpców do Białegostoku”, wyd. własne autota, egzemplarz z BUW,str.7.
13 Bronisław Władysław Król, „Szkoła jako instytucja”…s .8.
14 Ibidem s .6.
15 Ibidem s .7
16 Relacja z rozmowy z p.M.Chilicką w dniu 15.05.2007 r. /w moim posiadaniu/
17 Bronisław Władysław Król, „ Szkoła jako instytucja”…s .34.
18 Ibidem, s .37
19 Bronisław Władysław Król, „Szkoła jako instytucja”,…s .96.
20 Ibidem s .23
21 Ibidem…s .89
22 List od p.Józefa Kuźmińskiego / w moim posiadaniu /
1[1] Lista obywateli polskich mogących figurować na tzw. białoruskiej liście katyńskiej. (W:) Centrum Polsko – Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia. BBp. 06.01.2012 r.
3 komentarzy
Zbigniew Wołocznik
27 marca 2014 o 13:16Kurier Wileński wraz z Kurierem Wileńsko – Nowogródzkim nr 281 z 12.10.1937 informuje
WOŁOŻYŃSKA
– W Iwieńcu odbyła się wielka loteria fantowa, zorganizowana przez Korpus Ochrony Pogranicza i miejscowe społeczeństwo na budowę Domu Ludowego
w Iwieńcu imienia Marszałka Józefa Piłsudskiego. Loteria dała około 1000 zł dochodu.
Zainteresowanie było bardzo duże, gdyż można było wygrać 3 konie wartości około 300 złotych. Cena losu na tak wartościowe fanty wynosiła około 30 groszy.
Najbardziej czynny udział w budowie domu ludowego bierze Korpus Ochrony Pogranicza Iwieniec przy poparciu miejscowego społeczeństwa.
Budowa ścian domu ludowego jest już na ukończeniu .
Dom mieści się przy rynku. Budowa jest ogniotrwała. (f)
Anna
17 kwietnia 2020 o 21:17Dzień dobry,
na pierwszym zdjęciu reprodukowanym w tym artykule znajduje się także rodzina Pietruszkiewiczów: Józef (siedzi pierwszy z lewej) – głowa rodziny; obok niego – piękna pani w białym lisie – to jego żona Stefania (z domu Świacka), u jej stóp siedzi najmłodsza córka Leokadia; od lewej, jako pierwsza stoi córka Stanisława, a jako trzecia – najstarsza córka – Zofia.
Z ogromnym sentymentem patrzę na to zdjęcie. Jestem córką Leokadii. Chciałabym nawiązać kontakt z Panią Moniką Dąbrowską-Bolesta. Gdyby Redakcja portalu zechciała mi w tym pomóc, byłabym ogromnie wdzięczna.
Pozdrawiam serdecznie
Anna Błaszczyńska
Andrzej
12 sierpnia 2020 o 11:43Bardzo dziękuję za niezwykle ciekawe informacje o przedwojennym Iwieńcu. Jest tam wymieniony także mój dziadek – Jan Żywień, który miał w Iwieńcu rzeźnię. W domu dziadków było muzeum Dzierżyńskiego a teraz jest muzeum sztuki ludowej. Byłem tam paręnaście lat temu. Czy mogę prosić o podanie adresu mailowego osoby, która pisała artykuł? Może dowiem się czegoś więcej o historii mojej rodziny.
Pozdrawiam serdecznie,
Andrzej Żywień