Olga Gawriłowa jest dowodem na to, że amerykański styl życia, nawet jeśli został nieco zmodyfikowany i dostosowany do lokalnych standardów, to jednak Rosjanom nie służy. Po wizycie w jednym z moskiewskich barów McDonald’s Gawriłowa została bez palca.
Jak to możliwe? Całkiem po prostu: nie zdążyła w porę cofnąć ręki i błyskawicznie zamykane przez krewkiego kasjera okienko odcięło jej kłykieć.
Mieszkanka rosyjskiej stolicy wystąpiła do sądu z powództwem o odszkodowanie. Za odrąbany palec domaga się 4,5 miliona dolarów.
Historia wydarzyła się wprawdzie w 2012 roku, ale dopiero teraz sprawa będzie mieć swój finał. Opieszałość wymiaru sprawiedliwości może wyjść jednak Gawriłowej na dobre: stosunek do amerykańskiej firmy w Rosji zmienił się radykalnie po wprowadzeniu przez USA sankcji za aneksję Krymu i agresję na Ukrainie.
W sierpniu zostały opieczętowane pierwsze cztery restauracja McDonald’s – w centrum Moskwy (w całym kraju czasowo zawieszono działanie dziewięciu). Państwowa służba Rospotrebnadzor uznała, że „masowo łamią ustawodawstwo sanitarne”.
W Rosji jest łącznie 435 restauracji McDonald’s, z czego w samej Moskwie – 115. Interesy korporacji reprezentują dwie spółki zależne – Moskwa-McDonald’s SA i McDonald’s Sp. z o. o. Ich dochód w 2013 roku wyniósł odpowiednio około 275,3 milionów euro i około 1 miliarda euro. Dochody McDonald’s Corp. w 2013 roku wyniosły 28,11 miliarda dolarów (McDonald’s skupia ponad 35 tysięcy restauracji w 119 krajach na całym świecie, które codziennie odwiedza około 70 milionów osób) – przypominają rosyjskie media.
Czyli odszkodowanie za odrąbany palec będzie?
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!