„Sądzę, że naszym dwóm państwom wystarczy mądrości, by nie iść na smyczy radykalnych i populistycznych elementów, które chciałyby, by w naszych stosunkach dominowały konflikty, bo tego właśnie chcą siły, które stoją za takimi aktami jak w Łucku” – mówi w rozmowie z PAP dyrektor kijowskiego Instytutu Polityki Światowej Alona Hetmanczuk.
Hetmanczuk uważa, że mimo ciężkiego dla wzajemnych relacji 2016 roku, Ukraińcy i Polacy udowodnili, że są w stanie kontynuować dialog, a na niektórych szczeblach nawet ten dialog nasilili. „Kijów zrozumiał, że należy rozmawiać z Warszawą i nie można tu unikać nawet dialogu historycznego, którego przez długi czas strona ukraińska unikała. Panuje tu zgoda, że przeszłość w naszych stosunkach nie może być zakładniczką przyszłości. (…) Ukraina po prostu zrozumiała, że sprawa dialogu historycznego jest dla strony polskiej niezwykle ważna, stąd po stronie ukraińskiej widać już gotowość do rozmowy na ten temat. Powiem więcej: jest też gotowość do opracowania mapy drogowej pojednania czy planu działań, który, jak oczekuję, zostanie rozpatrzony na komitecie konsultacyjnym prezydentów Ukrainy i Polski 11 kwietnia”. Hetmanczuk zwraca uwagę, że elity obu krajów powinny również poważnie traktować takie problemy, jak widoczny w Polsce dyskomfort społeczny, który wywołany jest dużą liczbą pracujących Ukraińców, czy też ryzyko, które pojawia się w związku z planowanym przez UE zniesieniem wiz dla obywateli ukraińskich. (WIĘCEJ)
Kres24.pl/dzieje.pl (PAP)
13 komentarzy
tagore
30 marca 2017 o 21:38A co się stanie gdy za sprawą stoją np. ludzie Swobody?
prawy
30 marca 2017 o 22:50Czyja to smycz?
http://prawy.pl/46682-w-kijowie-zostal-odsloniety-pomnik-ukrainskiej-nacjonalistki-z-oun-m/
observer48
30 marca 2017 o 22:31Bardzo rozsądny głos.
prawy
30 marca 2017 o 22:37Kto i na czyjej smyczy chodzi?
http://www.jta.org/2017/03/29/news-opinion/world/us-embassy-in-kiev-criticized-for-praising-for-ukrainian-nationalist#.WNz8WLNigfY.facebook
vis
30 marca 2017 o 23:06Mamy w Polsce nadzieję, że stosunki międzypaństwowe Ukrainy i Polski będą coraz lepsze. W ten sposób Ukraina na zawsze odklei się od bandyckiej rosji i jej wpływów, a Polska znajdzie w Ukrainie silnego i stabilnego sojusznika. Na pohybel putinowej rosji.
prawy
31 marca 2017 o 09:14Na czyjej smyczy chodziła towarzyszka Alona gdy parlament UA heroizował UPA i kryminalizował głośzenie prawdy o Genocidum Atrox i jego sprawcach?
Co TERAZ ma do powiedzenia towarzyszka Alona w tej sprawie?
Nic?
Putler faszyst
31 marca 2017 o 09:15Mamy w Polsce nadzieję na to, że banderowcy zostaną tylko niechlubnym wspomnieniem ludobójstwa wołyńskiego i w końcu Ukraińcy będą powiedzieć, że Ukraina to nie bandera. Na teraz to na Ukrainie same pomniki i ulice bandery. Więc ? Ruch należy do Ukraińców. Polska nie powinna, się wychylać, damy sobie radę bez Ukrainy. Musimy się skupić, na banderyzmie, który jest eksportowany w umysłach pracowników z Ukrainy. Nie można finansować antypolskich organizacji. Tylko tyle i aż tyle.
Red
31 marca 2017 o 09:59Polska sojusznikiem ukrainy ?
Będziemy razem budować pomniki stefkowi ?
prawy
30 marca 2017 o 23:17Wtedy kto na smyczy chodził?
http://niepoprawni.pl/blog/slawomir-tomasz-roch/gdy-banderowcy-nasilali-przesladowanie-parafianie-patrzyli-biadolili-i
Ula
31 marca 2017 o 09:36To zgodnie z tymi wytycznymi Ukraincy powinni zaczac „odbanderyzowanie” Ukrainy.
Skoro nasze kraje nie Maja isc na sznurku radykalow.
Chyba , ze mysli tylko o tym, zeby Polska nalozyla kaganiec na osoby, ktore domagaja pamieci i uczczenia pomordowanych przez Ukraincow.
A co do ruchu bezwizowego. Jak Ukraincy beda moglo do Eu bez wiz wjezdzac, to Polska bedzie tylko krajem tranzytowym dla nich, wiec mnie osobiscie to nie przeszkadza.
Japa
31 marca 2017 o 11:14Woda została rozlana w 2000-cznym roku. Trzynascie lat do Majdana trwała indoktrynacja. Przyjmijmy, że podlegali jej ludzie w wieku od 10-lat zycia. Czyli za Majdana mieli 23 lata. Indoktrynacja, a nawet ultraindoktrynacja, trwa. Choć widać już „rozczarowanie” i zrozumienie, ze to droga do samozagłady Ukrainy. Tak czy inaczej , ci ludzie mają łby zryte. Trzeba czekać , conajmnej, 25, 30 lat żeby to pokolenie , naturalnie, utraciło wpływ na zycie polityczne kraju.
Podobnie było z polską transformacją. Wizjoner, niejaki Kisiel, powiedział: trzeba 40-45 lat zeby Polska stała się normalnym krajem. Stare pokolenie musi odejść w niebyt. Do dziś borykamy się z postkomunizmem i jeszcze to potrwa. Wszelka patologia musi „odejść” żeby nowe mogło zaistnieć.
Tak, że gdy mówię: nie wtrącajmy się w/s Ukrainy. Nie pomagajmy i nie szkodżmy. Oni sami muszą przetrawić swoją historię. Procesy społeczne i polityczne nie zachodzą z dnia na dzień. Mamy inne problemy niż szczucie, podjudzanie itp. Gdy tak postepujemy otrzymujemy w zamian to samo. Jako przykład podam, ze w latach 90-tych proces normalizacji i integracji społeczeństw postepował sam z siebie. Dalekie to było od ideału, ale nie wystepował element nienawiści, a to bardzo ważne.
prawy
1 kwietnia 2017 o 15:54„ale nie wystepował element nienawiści, a to bardzo ważne.”
I np. dlatego ŻADNEGO kościoła we Lvivie polskim katolikom nie oddano?
krzysztof
11 maja 2017 o 21:26Dobra robota Pani Alono.Zrobiliście w konia UE i wmawiacie wszystkim dookoła -jak to wy bronicie Europę przed Rosją-
To wy idziecie w kierunku faszyzmu, i nie chcecie żadnego
bratania.https://www.youtube.com/watch?v=jj1MTTArzPI
Wam się marzy być dominantem w Europie Środkowej,a nie partnerem.Narzucacie sąsiadom własne postrzeganie
historii.Niszczycie archiwa,z waszym IPN nie chce rozmawiać żaden szanujący się historyk w Europie.Za to w Polsce macie liczne grono wielbicieli,gotowych nasrać do własnego gniazda,byle tylko przypodobać się Ukraińcom.
Całą wspaniałą historię wrzuciliście do kibla,zostawiliście sobie Banderę,wyszywanki i kluchy,ot cała historia Ukrainy.ACH WY, POŻAL SIĘ BOŻE NACJA! Nawet dzieci uczycie pogardy i nienawiści
https://www.youtube.com/watch?v=gmYsgAkDbHw