Oryginalna pisownia nazwisk wzmocniłoby Litwę, jaka państwo – uważa europoseł į nowy przewodniczący litewskiej Partii Pracy Valentinas Mazuronis.
„Ten krok byłby bardzo korzystny dla państwa litewskiego. Ważne jest, aby pamiętać i zrozumieć, że nie jest to kwestia zmiany naszego alfabetu, czy też naszego języka. To jest nasz obowiązek i nasz dług wobec obywateli, którzy zakładają rodziny z obywatelami innych krajów. To jest nasz obowiązek wobec mniejszości narodowych, które mieszkają tu od setek lat. Żądamy lojalności od mniejszości narodowych, a sami jako państwo nie potrafimy okazać szacunku w tak prostej sprawie” – przekonuje Mazuronis.
„To byłby piękny krok w polityce zagranicznej. Nowy prezydent Polski Andrzej Duda od razu po wyborach oświadczył, że uważa Litwę za dobrego sąsiada i sojusznika oraz pragnie odnowić i ocieplić stosunki między naszymi krajami. Polska wysłała sygnał, że chce z nami współpracować, a nie bawić się w nieistniejące, a przez niektórych polityków eskalowane, problemy narodowościowe. Wyślijmy Polsce i całemu światu sygnał, że Litwa jest otwarta i szanyje wszysikich: i mieszkających na Litwie, i przybyszów” –apeluje litewski europoseł cytowany przez delfi.t.
Kresy24.pl/zw.lt, delfi.lt
4 komentarzy
maciek
11 czerwca 2015 o 16:49Popieram w całej rozciągłości! Czas skończyć tę głupią wojnę o nic. Kraje Europy środkowo- wschodniej powinny ze sobą współpracować, a nie nawzajem sobie dogryzać.
tagore
11 czerwca 2015 o 17:03Robi się smród w Brukseli i Litwini mają świadomość ,że będą musieli
częściowo ustąpić. Ciekawe ilu cwaniaków z polskiej polityki będzie próbowało nadstawić pierś do orderów za olewanie Polaków na Litwie.
Jan53
11 czerwca 2015 o 19:41Zastanawiam się czy ci „nasi politykierzy” to aby na pewno sa nasi?Przeciez obowiązkiem Polaka z tzw.”Korony” jest pomoc rodakom na wschodzie i zachodzie.Co prawda te „elity” z RP wychowane w czasach PRL-u na sowieckich podręcznikach historii i wyprane z narodowych wartości nie potrafily i nie interesowaly się innym przekazem?Swiadczy to tylko o ich arogancji i umyslowa tempota.
A co do polskiej pisowni u litvusuv,to ci zgodza się tylko wtedy gdy kacap będzie już w Kownie.Druga opcja to taka ze jest ich mniej wiec wymra przed nami – AWPL wtedy będzie robilo co będzie chciało.
Baca
16 czerwca 2015 o 18:37niewiem kto jest w tej miejszosci nas bracia cy te wredne litwioki