O 3 milionach mieszkańców Litwa nie ma co marzyć. W ciągu najbliższych pięciu lat liczba mieszkańców spadnie. Nie uratuje sytuacji Wilno – jedyne obecnie miasto z tendencjami wzrostowymi.
Doc. Rolandas Tučas z Katedry Geografii i Gospodarki Przestrzennej Uniwersytetu Wileńskiego przeprowadził badania na temat prognoz demograficznych na lata 2017-2021. Wnioski nie są optymistyczne.
Według danych Departamentu Statystyki, 1 stycznia 2017 r. na Litwie mieszkało 2,8 mln mieszkańców. Według najbardziej optymistycznego scenariusza, do 1 stycznia 2022 r. liczba mieszkańców zmniejszy się do 2,6 mln. Są to wyniki badań zakładających, że tendencje demograficzne w latach 2017-2021 będą podobne jak w latach 2012-2016. W rzeczywistości istnieje duże prawdopodobieństwo, że liczba mieszkańców Litwy będzie mniejsza niż się prognozuje.
Wspólną cechą dla wszystkich regionów Litwy będzie zmniejszająca się liczba mieszkańców w wieku produkcyjnym (od 15 do 64 lat) – w tej grupie prognozowany spadek wynosi 8,76 proc. O 0,82 proc. zmniejszy się liczba dzieci w wieku 0-14 lat, natomiast liczba osób powyżej 65. roku życia wzrośnie o 2,35 proc.
Spadkowe tendencje demograficzne można było zaobserwowaćna Litwie już pod koniec 20. stulecia, kiedy znacznie zmniejszyła się liczba urodzeń. Najniższy wskaźnik notowano w latach 2002-2006, kiedy w ciągu roku na Litwie rodziło się zaledwie około 29,5 tys. dzieci. Obecnie największym problemem demograficznym, a jednocześnie społecznym, politycznym i kulturalnym stała się emigracja. Istniała też wcześniej, ale wstąpienie Litwy do UE, otwarcie zachodnich rynków pracy otaz problemy społeczne i gospodarcze sprawiły, że emigracja zaczęła zwiększać się w szybkim tempie.
W 2021 r. na Litwie planowany jest powszechny spis ludności i mieszkań, wyniki spisu będą dokładnym odzwierciedleniem sytuacji demograficznej. (WIĘCEJ)
Kresy24.pl/Wilnoteka.lt/delfi.lt (HHG)
4 komentarzy
Jarema
14 listopada 2017 o 20:50Czy informacje są dobre, czy nie to zależy, czy kibicuje się antypolskiej Litwie? Jeżeli nie , to sa to bardzo dobre informacje. Spadek demograficzny skutkować będzie słabością gospodaczą, co wytworzy wzajemnie się napędzający mechanizm. Może potem powstanie mniej antypolska Litwa?
Jarkacz
15 listopada 2017 o 15:52Ale niestety wraz z malejącą liczbą mieszkańców Litwy jeszcze szybciej maleje liczebność mniejszości polskiej na Litwie, czyli możemy się obawiać zaniku społeczności polskiej, a wtedy to przegramy (prawie?) wszystko, o co możemy tam walczyć
gegroza
15 listopada 2017 o 18:45Liczbowo tak – procentowo raczej ten spadek jest minimalny co widać w wyborach
Włodek
16 listopada 2017 o 23:13Litwa to malutki kraj, myślę, że przy boku Polski miałaby szansę na szybszy rozwój, np. jako województwo. Może kiedyś się zdecydują na to