Korzystanie z torrentów staje się niebezpieczne również na Litwie. Nielegalnym ściąganiem z internetu polskiej komedii kryminalnej pt: „Kochanie chyba cię zabiłem” zainteresowała się litewska policja.
W tym roku policja na mocy artykułu 214 pkt. 10 Kodeksu Wykroczeń Administracyjnych spisała 64 protokoły. Artykuł przewiduje karę za nielegalne wykorzystanie utworów literackich, naukowych, artystycznych w wysokości od 289 do 579 euro. Za powtórne złamanie przepisów kara pieniężna wzrasta.
„Ogółem w latach 2014-15 spisano ponad 100 protokołów. Jednak większość, prawie 86 proc., dotyczy właśnie wymienionego filmu” – poinformowała zw.lt Simona Ludavičiūtė, starsza specjalistka z Wydziału ds. Komunikacji Departamentu Policji.
Ludavičiūtė dodała, że film nielegalnie był ściągany nie tylko w Wilnie czy na Wileńszczyźnie, czyli gdzie tradycyjnie mieszkają Polacy, ale również w innych miastach Litwy, takich, jak Kowno, Kłajpeda czy Wiłkomierz.
zw.lt/ fot: BFL/Andrius Ufartas
2 komentarzy
Filo
12 sierpnia 2015 o 15:56https://www.facebook.com/ZaprosmyLitweDoEuropy
obserwator
12 sierpnia 2015 o 16:59Szczerze mówiąc nic z tego nie rozumiem. Czy te 64 i 100 protokołów to ich część przypadająca na osoby narodowości polskiej, czy na filmy polskiej produkcji? Bo chyba nie na całą Litwę i zakresie wszystkich filmów. Nijak nie kleją mi się te liczby, bo w informacji zabrakło paru istotnych szczegółów.
Ile % wśród ukaranych stanowią Polacy lub ile % wykrytych przypadków łamania prawa miało związek z polską produkcją filmową? A co z muzyką? Czy tutaj wszyscy na Litwie ściągają nielegalnie Chopina i Moniuszkę?
Z tego co widzę, jest to „przedruk” wiadomości z zw.lt i tam też Polacy dowiedzą się niewiele na ten temat, a szkoda, bo łatwo paść ofiarą mitów, jeśli informacja podana jest wybiórczo.
W Polsce 99% piractwa dotyczy pewnie filmowej produkcji amerykańskiej, ale czy to oznacza, że prześladujemy Amerykanów?