Zdaniem Johna McCaina – republikańskiego kandydata na prezydenta w wyborach 2008 roku – administracja Donalda Trumpa jest nieprzygotowana do odpierania rosyjskich cyberataków.
Kolejne epoki przynoszą nowe płaszczyzny konfliktu. Dawno temu walczono tylko na lądzie. W XX wieku wojowano już na ziemi, w powietrzu, na wodzie, pod wodą, w kosmosie, gospodarczo, a także za pomocą propagandy. Obecnie państwa rozwinięte i rozwijające się walczą również – a może przede wszystkim – w przestrzeni informatycznej.
McCain twierdzi, że USA nie maja pomysłu, jak poradzić sobie z rosyjskimi zakusami, by wpłynąć na wynik wyborów prezydenckich we Francji a także w innych głosowaniach mających odbyć się w tym roku na Starym Kontynencie. I dodaje w mocnych słowach:
Cholernie łatwo uskuteczniać cyberataki – dużo trudniej jest się przed nimi bronić.
Trudno odmówić temu stwierdzeniu prawdziwości. Programy antywirusowe zawsze są krok do tyłu za hakerami, podobnie jak medycyna nie jest nigdy w stanie dogonić „najnowszych” chorób.
A jest się czym przejmować. Szefowa francuskiego Frontu Narodowego i kandydatka w wyścigu o najwyższy urząd w państwie jest pod lupą wywiadu amerykańskiego w związku z tym, że jej ugrupowanie przyjmuje pieniądze za pośrednictwem rosyjskich banków.
Podobnie u Niemiaszków. Przywódcy antyimigranckiej AfD (Alternative fur Deutschland) zawarli porozumienie z putinowską Jedną Rosją w kwestii współpracy swoich młodzieżówek. Wiceszef tej pierwszej kumpluje się z szamanem Kremla Duginem – tak, tak: TYM.
W sumie mamy tu do czynienia z sytuacją jeszcze gorszą, niż ostatnio w Stanach. Oboje kandydatów deklarowało przynajmniej brak styczności z rosyjskimi interesami. Na tym tyle pierwsza nacjonalistka Francji wydaje się zachowywać wręcz prowokacyjnie: „bierzemy forsę od Putina, i co Pan nam zrobi?”
Trzeba jednak pamiętać, że jej słowa o tym, jakoby aneksja Krymu odbyła się legalnie mogą budzić niechęć nad Wisłą, czy Tallinnie, ale nie w krajach zachodniej Europy, coraz bardziej rozdrażnionej koniecznością utrzymywania sankcji, a już najmniej w zachwyconym „głębią rosyjskiej duszy” Paryżu.
Tak więc CIA mogą sobie do woli zbierać na nią kwity – zresztą prawdopodobnie wystarczyłoby poprosić – ale na swój własny użytek. Zważywszy sympatię Francuzów do Rosji, ich niechęć do Stanów datującą się od czasów, kiedy ci parweniusze dwa razy w XX wieku wciągnęli Mariannę z opresji oraz popularność madame le Pen – rewelacje amerykańskiego wywiadu zostaną nad Sekwaną zbyte wzruszeniem ramion.
To powrót do lat 40, kiedy Związek Radziecki dofinansowywał partie komunistyczne w zachodniej Europie: przede wszystkim francuską i włoską. Dopiero plan Marshalla położył kres ówczesnej fali komunizmu – zorientowanego skutkiem wojennych zniszczeń – raczej ekonomicznie, niż obyczajowo.
Teraz formalnie nie chodzi już o komunizm. Nie dalej jak w październiku otwarto nad Sekwaną Centrum Kultury Prawosławnej, przy czym kwalifikator „prawosławny” należy traktować jako listek figowy dla prawdziwie wielkorosyjskiego charakteru całego przedsięwzięcia. Jako że istnieje w tym mieście już od jakiegoś czasu Instytut Świata Arabskiego, proponowałbym – dla głębszej afirmacji zagrażających nam cywilizacji powołać – Ośrodek Badań Sprawności Hunów.
Żarty na bok. Pomału zmierza to w stronę realizacji politycznych ambicji bolszewików z lat 1919-1920. Europa jako grupa wzajemnie zwalczających się oblubieńców Rosji? Polska jako ofiara paktu Gabriel-Ławrow? W takim układzie rzeczywiście trafilibyśmy nawet nie na śmietnik historii, ale na jej odludne wysypisko. Już nawet zdrajców, za których można by umrzeć, nie będzie.
Na szczęście nie wszyscy zwariowali. Na duchu podniosła mnie dzisiaj cokolwiek Theresa May, w której pragnę widzieć, chyba wiele osób tak ma – następczynię Margaret Thatcher. Pani premier podczas spotkania z Trumpem powiedziała jasno: z Rosją należy rozmawiać z pozycji siły.
A dlaczego? Bo aktywna negacja rosyjskiego imperializmu, zwana przez niezorientowanych rusofobią, jest jednym z papierków lakmusowych duchowej przyzwoitości. Wie o tym doskonale senator McCain, który, inaczej niż pragmatyk Trump, fizycznie zaangażował się – walcząc w Wietnamie – w zimnowojenną dialektykę. Dialektykę, która nie przestała obowiązywać.
Swoją drogą 45. prezydent USA jest skończonym chamem, gdy mówi, że McCain został bohaterem, bo go schwytali, a przecież „ludzie nie powinni dać się schwytać”. Panie Trump! Zobaczymy, czy będziesz taki wygadany, gdy przyjdzie po Ciebie ta starsza pani z kosą.
Sklepikarz przy rycerzu. Dla Polaków wybór oczywisty.
Dominik Szczęsny-Kostanecki
13 komentarzy
andrzej
28 stycznia 2017 o 08:06Adolfe, wstawaj, masz duzo do roboty.
idomeneo
28 stycznia 2017 o 08:54McCain swoją wypowiedzią na temat polskiego trybunału pokazał jaki z niego bystrzak i jakie ma pojęcie o świecie. Boi się Putina ponieważ chce mieszać w ukraińskim kotle i ma w tym swój interes.
Kazimierz S
28 stycznia 2017 o 17:20Dokładnie. McCain inaczej widzi konflikt z Rosją niż wielu nad Wisłą sobie wyobraża. Do Polski McCain nie jest pozytywnie nastawiony, wręcz wrogo.
idomeneo
28 stycznia 2017 o 08:56Kiedy czytam o nadziejach związanych z Brytyjczykami to ogarnia mnie pusty śmiech – nie wiem ile lat ma autor, ale jak jest po maturze, albo nie daj Boże po studiach, to nie świadczy dobrze o jego przenikliwości.
polak a nie riusski troll
28 stycznia 2017 o 09:31Interesy USA i moskwy w dłuższej perspektywie są niestety tożsame… JEŚLI MOSKALE ZGODZĄ SIĘ ZOSTAĆ JUNIOR PARTNEREM! ZERWĄ OŚ BERLIN – PARYŻ-moskwaTYLKO POD TYM WARUNKIEM… Waszyngton będzie musiał docisnąć kacapków, wymienić cara na bardziej obliczalnego i udusić z kacapkami Chiny….napuścić Turcję do kontroli sunnitów a nie kaukazu i powołża….no i Iran…NIESTETY AMERYKANIE NIE ROZUMIEJĄ kacapskiego SCHEMATU WZROSTU I SMUTY…
Teraz w związku ze spadkiem wpływów z węglowodorów, zmniejszeniem tortu do podziału dla czenowników i siłowików, moskwa stosuje manewr ucieczki do przodu , czyli odwrócenie uwagi społeczeństwa od wewnętrznych problemów – które się nie da już samemu rozwiązać jak powiedział ostatnio Kudrin…- dlatego eksportują chaos i usiłują jednocześnie zarobić na tym i przedstawić jednocześnie jako: obrońca kacapskiego miru…konserwatywnej rewolucji na zachodzie ( wspiera ruch radykalne – jednocześnie prawicowe i lewicowe!!! byle tylko podważyć stabilnośc w tych krajach)….islamskiego odrodzenia z pod kolonialnego uzależnienia….chce walczyć z Francją i USA przeciw islamistom – chociaż bombarduje tylko opozycję (99% całości nalotów…)…i jeszcze można długo….sieją chaos a jednocześnie przedstawiają się jako obrońca i strażnik stabilności …czyli tak jak 300 lat temu…ciągle ta sama retoryka…te same cele…
kacapia Zawsze powiela ten sam schemat: aby przetrwać musi grabić sąsiadów i niszczyć konkurencyjne ośrodki…w tym celu tworzy biedne i słabe, skonfliktowane kraje bliskiej zagranicy…rosną tym samym koszty utrzymania militarnego i społecznego imperium….narastają odśrodkowe tendencje…nie mogą dalej napadać bo docierają do silnych ośrodków( Chiny, Turcja, Japonia, Niemcy itd..)….i smuta…..załamują się ekonomicznie jeśli nie będzie nowej jałty…nowego paktu z hitlerem…nowego świętego przymierza …i znowu zachód ratuje kacapów przed rozpadem lub zakusami sąsiadów jak np po wojnie domowej zmuszono do odwrotu Japończyków….
kacapy czekają aż skłócą się sąsiedzi …wtedy napadają i potem gospodarczo grabią .. NIKT NIGDY NIE DOROBIŁ SIĘ NA HANDLU Z muskalami ..ZAWSZE TWORZĄ SYSTEM W KTÓRYM NA DŁUŻSZĄ METĘ TYLKO ONI ZARABIAJĄ I CHCĄ NA KONIE PRZEJĄĆ ZAKŁADY STRATEGICZNE SĄSIADÓW..SZANTAŻUJĄC ICH EMBARGIEM LUB WSTRZYMANIEM DOSTAW ROPY…ZAWSZE TEN SAM SCHEMAT….I ZAWSZE ZACHÓD PODTRZYMUJE moskwę….chyba że tym razem państwa morskie nie zdołają powstrzymać Polski …Chin…Turcji…Japonii …aby wzmocniły się kosztem kacapów….dla tego Friedman rysuje mglistą i tajemniczą perspektywę wzrostu dla Polski!! dla tego Japonia i Turcja mają przegrać wojnę z USA a Chiny się podzielić…..
czy zdołamy uciec od berlina i jego gospodarczej miteleuropy… czy tym razem kacapia się nie odbuduje….o prawdopodobnych scenariuszach jeszcze napiszę… NIE POZWÓLMY ABY kacapy SKŁÓCIŁY PAŃSTWA MIĘDZYMORZA…. darmowy Lwów w kacapskiej pułapce na myszy….Wilno….ALE NIE JUŻ KRÓLEWIEC…TA ENKLAWA – TAK JAK POSTULUJE dugin MA TRAFIĆ ZA KASĘ DO BERLINA I DZIĘKI TEMU ZNOWU POJAWI SIĘ PRUSKA PERSPEKTYWA …I PRUSKIE ZAGROŻENIE…A TUŻ OBOK LITEWSKI MEMEL…POLSKI GDAŃSK….moskale NIGDY NIE ZROBIŁY JEDNEJ RZECZY KTÓRA BY WZMOCNIŁA POLSKĘ….
polak a nie riusski troll
28 stycznia 2017 o 09:54to odpowiedz na pytanie do mnie OBSERWERA 48 czy czytałem może książki Friedmana…. tak mam dwie jego książki i bardzo mgliście opisuje fazę wzrostu Polski….nie bez powodu….no ale musimy starać się wypełnić próżnię strategiczną która za kilka lat może się pojawić…wzmacniać zdolności wojskowe, kapitałowe, technologiczne i budować powiązania gospodarcze w ramach Międzymorza…musimy być atrakcyjni gospodarczo i przyciągać…ZOBACZCIE JAK ROZPADAŁA SIĘ kacapia…lub inne państwa…powiązania gospodarcze ….zobaczcie mapkę z powiązaniami gospodarczymi Polski( np Wrocław – warszawa czy berlin…wszystko w temacie…) – jest w necie..wtedy wiele zrozumiecie o możliwościach i wariantach gry….ostatnio jestem po lekturze Bartosiaka ,, o wojnie” – bardzo dobre opracowanie na temat konfrontacji Ameryki i Chin…
Kazimierz S
28 stycznia 2017 o 17:33Z wieloma, a po pierwsze z ostatnim zdaniem nie mogę się zgodzić. Uważam, że zawężanie tematu tylko do ostatnich 500 lat jest przez Pana albo celowe, albo „Polacy znają historię ale jej nie rozumieją”.
polak a nie riusski troll
29 stycznia 2017 o 22:49Można zakres czasowy rozszerzyć do 700 lat ..i tak to nic nie zmienia…no to na co ten argument?? co zdarzyło się wcześniej takiego przełomowegow kontaktach z kacapią???( byle zdyskredytować? to było wyzwać od banderowców tak robią kacapy na polskim forum)
Pański drugi zarzut „Polacy znają historię ale jej nie rozumieją” …..za to kacapki Piszą Za Nas i dla Nas TĘ historię….
teraz strategia….Polacy i Ukraińcy koncentrują się na taktyce i to na poziomie tylko do szczebla miasta lub do dywizji….do tego dochodzi nieufność…naciski berlina i moskwy….wyrywamy za namową prusaków i kacapów sobie wzajemnie kawałki sera w ich pułapce na myszy…..TO TRZEBA ZROZUMIEĆ…..a nie przytaczać logikę berlina i moskwy….bo w to gramy ciągle!!!!
Ja proponuję ucieczkę od tego ciągłego schematu ofiary nahajki ….
,,Foreign Policy: Prezent dla Putina od Polski i Ukrainy” – i to jest całe sedno!!!! naiwnie dajemy się skłócać i napuszczać….wielka ukraina i wielka polska….no tak a któremu zaborcy jest ta wizja potrzebna…??? oni budują kacapski i pruski mir…w jednym dominuje nahajka a w drugim medialna i gospodarcza podległość…gdzie tu miejsce na te durne hasła-wytrychy…..na grę w niezależność czy grę przeciw sobie…?????? pułapka na myszy….lepszy pruski czy kacapski ser….niech Pan biegnie…i powiela ich schemat….
Zbigniew Brzeziński powiedział : ,,bez Ukrainy nie będzie imperium ruskiego”…cały klucz do zrozumienia geopolityki Polskiej i kacapskiej….
DLATEGO CIĄGLE moskale WSZĘDZIE DO BÓLU POWTARZAJĄ….,,RÓBCIE POLSKI MIR A MY RUSKI MIR…”…DO CZASU…..OCZYWIŚCIE JAK PRZETRAWIĄ KIJÓW…
My Polacy mamy wybór pomiędzy:
I Rzeczpospolitą/Międzymorzem Lub II Rzeczpospolitą…. pytanie czy jesteśmy na tyle silni MILITARNIE i atrakcyjni GOSPODARCZO i czy mamy kapitał żeby wchłonąć i zagospodarować innych patrz II Rzeczpospolita…
…tutaj mała dygresja : w 1921 moskale oddawały Polsce nawet Mińsk Białoruski ( na Ukrainie jeszcze więcej)tylko pod warunkiem…róbcie Polski mir – okupujcie Ukraińców, Białorusinów i Litwinów – aż do niemna…tylko żadnej unii… dmowski powiedział zgoda…idziemy przeciw niemcom z całą europą, przeciw moskwie tylko z Rumunią…co za logika?? przeciw niemcom nic już nie ugramy przeciw kacapom tak ALE…REZYGNUJEMY SAMI…. logika dmowskiego…dalej powiedział kacapom że rezygnujemy z Mińska i Polaków -Berezyńców bo byśmy musieli zrobić Rzeczpospolitą Dwóch Narodów….no jak to tak..?? ZREZYGNOWAĆ ZE STATUSU KOLONIZATORA..?!!!!
I TO JEST NASZA STRATEGIA …NASI PRZODKOWIE BYLI SILNI I BOGACI ALE NIE POTRAFILI ZDOBYĆ SIĘ NA DŁUGOTRWAŁY WYSIŁEK MILITARNY DLA TEGO WCHODZILIŚMY W MARIAŻE Z JAGIELLONAMI …WAZAMI..LUB NIEFORTUNNIE WETTYNAMI….WSZYSTKO ABY RÓWNOWAŻYĆ POTENCJAŁ kacapów lub prusaków…..
dzięki sojuszowi kilku narodów mieliśmy potencjał i głębię strategiczną…. wiedzą o tym kacapy i prusacy….dlatego narzucają własne schematy gry…moskale podzieliły się z nami naszą ukrainą- kijów miał być Polski ale kacapki powiedziały …słuchajcie dajcie go nam na dwa lata , zrobimy z kozakami porządek i wam go oddamy…nie oddali ….Kijów to symbol…to konkurencyjny model…miejsce chrztu rusinów…kacapy nie mogli odpuścić… OSTATNI RAZ ROZGROMILIŚMY KACAPÓW WTEDY POD KONOTOPEM – POLACY, TATARZY I KOZACY RAZEM oedpchnelismy kacapię….
W 1658 roku w Hadziaczu kozacy dogadali się z Rzeczpospolitą. Umowa przewidywała przekształcenie Rzeczypospolitej Obojga Narodów w Rzeczypospolitą Trzech Narodów: Korony, Wielkiego Księstwa Litewskiego i Księstwa Ruskiego. Kozacy pod wodzą hetmana Iwana Wyhowskiego stanęli przy polskim boku w wojnie z Moskwą….zdawało się rozsądek zwyciężył…równi z równymi…
Na początku lipca 1659 roku stanęły na przeciwko siebie armia moskiewska i kozacy Wyhowskiego wspierani przez i Tatarów. Moskale zostali rozbici. Według różnych szacunków poległo ich tam od 10 do 30 tysięcy. Wyhowski chciał iść dalej na Moskwę. Tatarzy zawrócili jednak na Krym a Polacy- szlachta….. tradycyjnie pilnować latyfundiów ruskich przechszczonych magnatów którzy bardziej niż kacapa obawiali się kozaków i chłopów pańszczyznianych, bo własna koszula bliższa ciału….gdzie tam z kozakami na moskwę…
Sama Ugoda Hadziacka pozostała na papierze…. Z jednej strony polski Sejm zatwierdził ja w okrojonym kształcie. Z drugiej wsród kozaków zaktywizowali się moskiewscy agenci/trolle, którzy wystąpili przeciwko Wyhowskiemu ( kacapski ser dla kozaków).
Historyczna strategiczna szansa została …….zmarnowana.
Kacapy nie darowali Wyhowskiemu. Przy pomocy swoich agentów wzniecili przeciwko niemu powstanie. Wyhowski stracił hetmańska buławę!!!!!. Pozostał sojusznikiem Polski do końca….. Walczył razem z Polakami przeciwko Moskwie i wspierającymi ich kacapskimi kozakami pod Cudnowem.
Oskarżony przez oligarchów ruskich o knowania z Moskwą został bez sądu ….zabity ( kacapski ser dla ruskich magnatów).
car obiecał kozakom nahajkę i prawo do grabienia wszystkich wokoło….( nie dotrzymał obietnicy…jak tylko namordowali Polaków stali się niepotrzebni….ostatniego watażkę kacapskich ,,kozaków-banderowców” zamurowali żywcem…a resztę na pal) a Polacy obiecali prawa bez ziemi i obowiązki….
Czynniki które warunkowały tę sytuację to: ingerencja kacapii na każdym poziomie…
prowadzenie dialogu przez ruskich magnatów za pomocą nahajki z alternatywą – kozak albo chłop pańszczyzniany…
ostatni najważniejszy…większość nie wierzyła w dialog…nie było po kozackiej stronie elit….żadnych mieszczańskich cz też szlacheckich elit….AWANS SPOŁECZNY ZAWSZE WYGLĄDAŁ TAK SAMO- RUSIN PRZECHODZI NA KATOLICYZM , ZMIENIA NAZWISKO I JĘZYK…..A CO ZOSTAŁO PO DRUGIEJ STRONIE DO DIALOGU…..???? KOGO ZBUDOWALIŚMY DLA STABILIZACJI…..??!! no tak byli jak zawsze Petlurowcy za Polską i banderowcy przeciw Polsce….ale tutaj w Polsce dziwnym trafem wolą patrzeć na wzajemne stosunki przez kacapską PERSPEKTYWĘ…..CO ZNOWU BUDUJEMY….
Mam wrazenie wrażenie, że najlepiej wychodzi nam obrażanie się…czekamy na takich jak my Polaków…tylko po drugiej stronie… są Białorusini…Litwini….Ukraińcy….i pytają ..co i jak budujemy i kto będzie walczył a kto wyłoży pieniądze….a My…..sami Panowie Szlachta odpowiedzcie …na CZYM BUDUJEMY ……I Z KIM…….I CO…. I ZA ILE……
co budują kacapy ??? Przed I wojną światową,w guberni wołyńskiej wszyscy chłopi należeli do organizacji Czarna Sotnia, do czarnosecinnych organizacji Związek Narodu Rosyjskiego i Związek św. Michała Archanioła. Dwa miliony chłopów!!! Ich hasłem było „Ziemia i Wolność” – wygnać polskich ziemian, ziemie oddać ruskim chłopom…..prawosławny patriarcha z moskwy podburzał do obrony kacapskiej ewangelii….
budowali konflikt : społeczny – potem religijny – a na koniec narodowy…… a my….my mieliśmy Piłsudskiego i dmowskiego w takiej ofercie dla nich…..
a może lepiej wyjedzmy do Kanady…będziemy stamtąd pisać o Polskich ofiarach… o złych moskalach i niewdzięcznych sąsiadach którzy nie zrozumieli Pańskich racji….najlepiej wyjedzmy wszyscy i od razu…kacapki zrzucą się na bilet….
to ile leci się do tej dziewiczej Kanady? …..ale tam też są Ukraińcy i ……nie mordują…za daleko do moskwy ??!
amtrak
28 stycznia 2017 o 14:04,,, jedyne na co Warszawa moze liczyc to Londyn , reszta jest pro ruska ,,,jak zawsze ,,,, potrzebne wiecej baz US w Polsce i w okolicach ,,,,CIA musi byc agresywna i dzialac inaczej zle to wyglada , KGB jest wszedzie zaczawszy od popow konczac na turystach ,,, dawno dawno temu byly granice i kacapy nie mogly podrozowac teraz jest inaczej , kazdy rusek na zachodzie to czpion ,,, , ruski cel to rzady pro kacapskie na zachodzie ,,,i to wystarczy , nie musza wysylac krasnajej armi ,,,, obowiazkiem Polski to zwalczanie ruskich kazdymi metodami , politycznie i fizycznie , amerykanie pomoga finansowo
Kazimierz S
28 stycznia 2017 o 17:52Popieranie wielkiej i silnej Ukrainy nie jest w interesie Polski, tylko w interesie Niemiec (jeżeli istnieje Polska). To samo do obecnej Litwy. Ale już nie do Białorusi. Moskwa mocno ciąży do Białej i Czarnej Rusi, ale nie do Czerwonej i Podola, a do Wołynia tylko bardzo nieznacznie.
polak a nie riusski troll
28 stycznia 2017 o 20:46niewątpliwie Waszyngton lekceważy antyrozwojową kacapię…wiedza że nie potrafią pracować…no może rosjanki z gołubinki które zasuwają razem z tadżykami przy odsnieżaniu dróg i sprzątaniu…wyobrazcie sobie że za putlera buduje się 1/4 dróg co za jelcyna…1 miejsce w świecie pod względem samobójstw…1 miejsce pod względem aborcji….zachorowalności na hiv…bezdomnych dzieci…handlem organami…młodocianych przestępców…spożyciu na głowę alkoholu…itd…w 2013 minister zdrowia podała na konferencji że w kacapii brakuje 40 tysięcy lekarzy !!! a w ciągu następnych trzech lat nakłady na opiekę medyczną spadły o 40 % !!! podobnie na usługi komunalne i oświatę… to cała prawda o kacapskim mirze…liczy się tylko silny i ze znajomościami… a centrum lewady podaje że poparcie putlerowskiej wizji ,,armaty zamiast masła” sięga 78 %.. kacapy szanują tylko gościa z nahajką….cała prawda o kacapskiej duchowości…a kacapki swoje: jeśli nie będziecie się nas bali to nahajką…tam gdzie siłą przesiedlili kacapkich kolonizatorów to ma być sparatyzm i decentralizacja…Amerykanie albo totalnie lekceważą moskwę albo wiedzą coś więcej???
PYTANIE …CZY moskale ZADOWOLĄ SIĘ ROLĄ STABILIZATORA SYSTEMU I ŻANDARMA INTERESÓW AMERYKI…CZY DALEJ BĘDĄ ROZMONTOWYWAĆ SYSTEM I PRÓBOWAĆ BUDOWAĆ OŚ ZŁA NP: BERLIN – PARYŻ- moskwa, TEHERAN – ANKARA-DAMASZEK – moskwa, DUSZANBE-BISZKEK-MIŃSK – moskwa, jednocześnie z Chinami…Indiami…Brazylią i Wenezuelą… kombinują i szczują wszystkich….Czy Amerykanie odsuną putlera i razem zaduszą Chiny…czy zdążą bo tutaj zdecyduje kontrola nad ropą i gazem z Azji Środkowej, który już obecnie gospodarczo opanował Pekin…
Polska nie musi się bać dopóki niepodległe są Ukraina i Białoruś ..tylko wtedy mamy swobodę manewru…a reszta jest trzeciorzędna.
kacapy głoszą, że Polska powinna się obrazić na na Kijów i Mińsk…że nie wychylać się i czekać na Berlin…to są kacapy…. a my mamy możliwość balansowania tak jak tego próbują Białorusini i Ukraińcy, krok po kroku budowanie własnej podmiotowości we wrogim otoczeniu i ciągłej presji berlina i moskwy…zobaczymy co odpowie Warszawa na propozycje Merkel…
teraz banderowcy…uważam że reakcja Pana Obserwera 48 była zbyt przesadna…tak dostał oklaski i order nienawiści od kacapków, ale to akurat do mnie nie przemawia…
radykałowie dostali 3 % w wyborach…ale to tylko margines życia politycznego, nie są w koalicji rządzącej, ludność nie poparła ich w czasie wojny ….siedzą w ziemiankach i kreują się na obrońców zwykłych ludzi przed oligarchami i kacapkami… i tylko 3 %…i teraz wyobrazcie sobie że jesteście królem czekolady …Poroszenką.
Tak Polacy cały czas zwracają uwagę że niedobitki banderowców siedzą w ziemiankach pod Lwowem…że berlin mówi – budujcie bataliony LGBT do integracji z muzułmanami…no tak …a wy im ciągle :,, zrozumcie , mamy front na donbasie…krymie…zakarpaciu…mafia w odessie …bieda a w Kijowie oligarchowie ze swoją telewizją, bankami, służbami i batalionami ochotniczymi…a teraz mam wysłać wojsko z donbasu niech rozbroi radykałów na zachodniej Ukrainie….tak wyciągnąć ich z ziemianek i wszystkie problemy rozwiązane….no tak jakie to proste….szach mat dla moskwy…i co dacie wojsko…pieniądze …bron…inwestycje..technologię…” królem czekolady być…tak trzeba rozmontować banderowców tylko czy naprawdę teraz widzicie na to możliwość…co wybrać…oligarchowie…gospodarka…banderowcy…kacapia… Międzymorze…berlin…donbas…mafia…kredyty…krym…co wybrać….
SyøTroll
1 lutego 2017 o 14:16I znowu stara śpiewka – imperializm amerykański dobry, rosyjski zły, więc musimy prowokować ruskich, by zrobić dobrze amerykanom. A po nas choćby potop…
polak a nie riusski troll
2 lutego 2017 o 10:49SyøTroll
Żaden Polak by tak nie napisał…
jak bym słyszał żyrinowskiego…Polacy nie realizują własnej racji stanu (całkowicie wykluczającej się z kacapską grabieżą) ,,tylko robią dobrze amerykanom”…są granice kacapskiego nihilizmu – Pan przekroczył kolejną granicę…czy było warto?? ani dowcipnie…ani merytorycznie…tylko po kacapsku