Od 1 grudnia Białoruskie Towarzystwo Czerwonego Krzyża zostało wykluczone z Międzynarodowego Ruchu Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca (IFRC) – podała strona internetowa tej organizacji w piątek, 1 grudnia.
Białoruski Czerwony Krzyż traci prawa członka Międzynarodowej Federacji i zostaje pozbawiony środków finansowych.
„Zawieszenie oznacza, że Białoruski Czerwony Krzyż traci swoje prawa jako członka IFRC. Zawieszone zostanie także wszelkie nowe finansowanie Białoruskiego Czerwonego Krzyża. Ponadto Białoruski Czerwony Krzyż nie będzie mógł uczestniczyć w Walnym Zgromadzeniu IFRC, a także głosować lub być wybieranym na jakichkolwiek statutowych spotkaniach IFCH” – czytamy w oświadczeniu.
Podkreśla się, że zawieszenie jest konsekwencją niezastosowania się do żądania zwolnienia ze stanowiska Sekretarza Generalnego Białoruskiego Czerwonego Krzyża Dmytro Szewcowa, wobec którego toczy się śledztwo w związku z jego wypowiedziami, w szczególności na temat broni nuklearnej i deportacji ukraińskich dzieci na Białoruś, a także w sprawie jego wizyty w okupowanym Ługańsku i Doniecku.
IFRC podkreśla, że mimo swojej decyzji zamierza reagować na humanitarne potrzeby Białorusi.
„W przypadku katastrofy lub poważnej sytuacji nadzwyczajnej zwycięży imperatyw humanitarny. Dlatego IFRC wspólnie z władzami i innymi zainteresowanymi stronami oceni sytuację, aby określić najlepsze podejście do zapewnienia pomocy humanitarnej bezbronnym społecznościom” – czytamy w komunikacie prasowym.
1 komentarz
maksymilian
3 grudnia 2023 o 18:40”Krzyż na przestępcach” ???