W rozmowie z „Polska The Times” znany polski kompozytor Krzesimir Dębski mówi, że po ukazaniu się jego książki „Nic nie jest w porządku. Wołyń. Moja rodzinna historia” oraz po tym, jak wszedł na ekrany film „Wołyń”, zgłaszają się do niego Rosjanie żeby powiedział coś przeciw Ukraińcom – o mordach ukraińskich, o nacjonalizmie.
„A Ukraińcy sami się podkładają rosyjskiej propagandzie szerząc kult UPA. Ja wtedy mówię, że całe nieszczęście zaczęło się od okupacji sowieckiej. Że to Rosjanie antagonizowali narody i wspierali nacjonalistów, i właściwie w każdym oddziale UPA był instruktor sowiecki. Bo tak często było. Byli dezerterzy z armii sowieckiej, własowcy którzy uciekali do banderowców i robili za instruktorów, bo często byli oficerami, podoficerami. Jak słyszą to rosyjscy dziennikarze, to się zapowietrzają i mówią, że to będą musieli wyciąć. Staram się tak mówić, aby się nie dać zmanipulować” – relacjonuje Dębski, którego rodzice cudem uratowali się z pogromu, jaki urządzili Ukraińcy z UPA w ich rodzinnej wsi Kisielin i okolicach.
Krzesimir Dębski po latach wrócił na Ukrainę, pojechał z matką do Kisielina. Niestety tam nie ma już niczego z dawnych lat. Wszystko zostało zniszczone. Pozostałości zostały praktycznie zrównane z ziemią.
„Ludzie tam wciąż nie przetrawili tego, co się stało. A przecież wiadomo, że na wsi nic się nie ukryje, wszyscy wszystko wiedzą. Dokładnie wiedzą, kto mordował, kto rabował, bo element rabunkowy też był bardzo istotny. Pewnie niektórzy do tej pory mają nasze rzeczy. Do domów nas nie wpuszczali. Ale wiedzą, że my wiemy. (…) Mówili, że jestem bardzo podobny do swojego dziadka Leopolda, który leczył ich za darmo. Mama wtedy nie wytrzymała i zapytała: „To dlaczego go zabiliście?” Odpowiadali: „Tak trzeba było. Takie czasy były.” Mama zapytała: „A gdyby teraz trzeba było?” Usłyszała: „To też”. Ale dlaczego teraz mieliby mordować? Czy my im teraz coś zabieramy?”.
Dębski ocenia, że Ukraińcy są niedoinformowani, na temat rzezi wołyńskiej niewiele nie wiedzą i proponuje, żeby tłumaczyć książki, jakie wychodzą w Polsce, na język ukraiński. Podkreśla, że najbardziej zależy mu na tym, aby wydarzenia na Wołyniu zostały prawdziwie nazwane. „Chodzi o to, aby Ukraińcy odsunęli się od nacjonalistów, nie mieli ich za bohaterów. Nie mają innych bohaterów? Mogą znaleźć, żyli na Ukrainie wspaniali ludzie. Niech nacjonalistów odsuną w niepamięć, w niesławę. Może z czasem zrozumieją, że to, co się stało na Wołyniu, było straszne, może będą się choć trochę wstydzić, tak jak się wstydzą Niemcy za hitleryzm”.
Książka Krzesimira Dębskiego „Nic nie jest w porządku. Wołyń. Moja rodzinna historia” , o której jest mowa w wywiadzie „Polska The Times” (CAŁĄ ROZMOWĘ PRZECZYTASZ TU), właśnie znalazła się w księgarniach (Wydawnictwo Czerwone i Czarne). Znany kompozytor żył w cieniu rzezi wołyńskiej. Jego rodzice cudem uratowali się z pogromu. Relacje świadków w tym rodziców Krzesimira Dębskiego, są wstrząsającym świadectwem ludobójstwa.
Zachęcamy do komentowania materiału na naszym oficjalnym fanpage’u: https://www.facebook.com/semperkresy/
Kresy24.pl
51 komentarzy
SyøTroll
14 października 2016 o 18:42Kresy24.pl ja zwykle kombinują, tym razem z własowców zrobiły sowietów. Koniecznie trzeba udowodnić radziecko-rosyjską odpowiedzialność za Wołyń, by móc dalej nawoływać do rzezi Moskali i oczywiście oczyścić z zarzutów ludobójstwa Ukraińców. A przecież winny był szowinizm narodowy, i nadal jest.
HHG
14 października 2016 o 18:50Proszę czytać uważnie nasze teksty zanim Pan je skomentuje. O tym, że „zaczęło się od okupacji sowieckiej” i że „właściwie w każdym oddziale UPA był instruktor sowiecki”, mówi i pisze Krzesimir Dębski. Kresy24 tę rozmowę relacjonują i przytaczają wypowiedzi opatrując je cudzysłowem. Proste, prawda?
polskadogorynogami
14 października 2016 o 18:57No to jak skomentujecie mordy w 1939r. jeszcze przed wkroczeniem Sowietów? Przyznam, że czasami Wasza postawa przyprawia mnie o mdłości.
HHG
14 października 2016 o 19:02Przykro nam z powodu Pana mdłości. Proszę wypić gorzką herbatę
polskadogorynogami
14 października 2016 o 19:03Cieszę się jednak z tego, że przestaliście udostępniać swoje strony jawnym i zakamuflowanym banderowcom!
Podlaszuk
14 października 2016 o 21:44@polskadogorynogami
Zabójstwa polskiej ludności we wrześniu 1939 były inspirowane przez sowieckich agentów.
SyøTroll
14 października 2016 o 23:58Dobrze, przepraszam, to pana Krzesimira Dębskiego, każdy sowiecki dezerter, własowiec czy ronowiec, który zwiał do UPA był sowieckim instruktorem, to jego uprzedzenia.
Marcin
14 października 2016 o 22:40Tym razem na Redakcję nie wieszałbym aż tak wielkich psów. Rzeczywiście w artykule przytoczony został fragment wywiadu z panem Kszesimirem Dębskim. Inna rzecz, że fragment w tytule nie został najpewniej użyty przypadkowo. Wszystko opiera się na starym dziennikarskim chwycie stosowanym chyba we wszystkich gazetach i portalach internetowych, gdyż jak wykazują badania czytelnicy nie czytają głównie całych tekstów, ale tylko tytuł i tekst wytłuszczonym drukiem (zajawkę artykułu). Dlatego w szkołach dziennikarskich uczą, że to najważniejsze elementy tekstu pisanego. Kiedy przeczytałem tytuł tego artykułu przypomniał mi się mimochodem jeden z tytułów w „Gazecie Wyborczej” z czasów kiedy pani Elżbieta „sorry, taki mamy klimat” Bieńkowska ubiegała się o stanowisko unijnego komisarza. Artykuł, który informował o postępowaniu kwalifikacyjnym (rozmowie, którą musiał odbyć każdy kandydat) został zatytułowany „Bieńkowska wypadła na 5”, co wyraźnie miało zasugerować czytelnikom jak świetnie spisała się kandydatka Platformy Obywatelskiej, tymczasem skala punktów, którą można było uzyskać w postępowaniu wynosiła od 1 do 10, a więc pani Bieńkowska wypadła de facto dość przeciętnie. Tytuły nigdy nie są przypadkowe, mają coś sugerować czytelnikom. W tym przypadku zapewne Redakcja umieszczając jako tytuł zdanie wyrwane z kontekstu podpiera się autorytetem Kszesimira Dębskiego (notabene rzeczywiście żyjącego w cieniu ludobójstwa na Wołyniu) sugerując, że kłamstwo propagowane przez współczesnych nacjonalistów ukraińskich o sowieckiej odpowiedzialności za zbrodnie wołyńską jest prawdziwe. Przynajmniej w taki sposób odbieram to ja. Ale oczywiście mogę się mylić – przecież portal kresy24.pl wcale nie jest proukraiński, zawsze obiektywnie przedstawia wydarzenia dziejące się na współczesnej Ukrainie oraz wcale nie publikuje na swoich łamach tekstów, które po ewentualnej nowelizacji ustawy IPN podlegałyby pod propagowanie kłamstwa wołyńskiego.
jubus
15 października 2016 o 09:36Nie wiem co masz do Własowców. Dla mnie to PRAWDZIWI OBROŃCY ROSJI.
Barnaba
15 października 2016 o 14:59Szkoda że Ci obrońcy Rosji Niemcom się wysługiwali w zakresie mordowania Polaków.
jubus
15 października 2016 o 20:01Kiedy i gdzie? Chybapomyliły ci się nieuku, nazwy. Własow to ROA, Polaków mordowała RONA. Przestań dalej się ośmieszać ignorancie, bo niechce mi się już czytać tych bzdur.
JW
17 października 2016 o 12:37W PW44 walczyło kilkanaście jednostek noszących na mundurach tarcze ROA – potwierdza to ikonografia .
Choć ROA była w tedy propagandową wydmuszką Własow nie miał nic do gadania i różne ost-bataliony podległe niemieckim dowódca taktycznym nosiły tarcze ROA
Iwan Frołow dowódca batalionu szturmowego RONA(oprócz Rosja także Białorusini) walczącego i mordującego na Ochocie był z kolei od 1945 dowódca szkoły oficerskiej ROA.
Coi ciekawe czołgiści jednostki pancernej batalionu szturmowego(4 T-34 i jedno Su-76) RONA nosili tarcze ROA a nie RONA.
Także Własowcy mordowali Polaków choć nie podlegali w tedy bezpośrednio własowowi.
A RONO-wcy po rozstrzelaniu Kamińskiego weszli do Siły Zbrojne Komitetu Wyzwolenia Narodów Rosji
Luk
15 października 2016 o 20:55Oczywiście, że Sowiecka Rosja także nakłaniała Ukraińców do rzezi.
Głównodowodzący armii czerwonej na froncie ukraińskim Siemion Timoszenko takimi słowami zwracał się do ludności ukraińskiej w 1939 roku:
„Bronią, kosami, widłami, siekierami bij odwiecznych wrogów – polskich panów”.
Tutaj filmik na temat sowieckiej propagandy z 1939, na końcu cytat sowieckiego dowódcy:
https://www.youtube.com/watch?v=cnbPzvZzEvU
W pełni zgadzam się z panem Krzesimirem Dębskim, że obecne ukraińskie władze poprzez promocję neobanderyzmu same podpuszczają się na ataki rosyjskiej propagandy.
Widać to także w polskim internecie. Rosyjska agentura i polscy rusofile walą w „banderowski bębenek” bo dzięki temu sprzyjają Rosji a zarazem nie demaskują się otwartym poparciem dla Moskwy.
polskadogorynogami
14 października 2016 o 18:55Jest tylko jeden sposób na banderyzm!!! Wystarczy dogadać się z Ruskimi!!! To będzie koniec banderlandii! tu, u nas w Polsce i na Ukrainie!!!
P.S
Gdzie się podziała Małgorzata Banderka, coś cicho o niej ostatnio?
gegroza
14 października 2016 o 21:45Co ty bredzisz ? Chcesz sie dogadaywać z pogrbowcami Stalina, którzy zamordowali dużo duzo więcej polaków niż Ukraińcy ? Jesteś zdrajcą ?
Kajetan
15 października 2016 o 09:36Jam mam tylko jedno pytanie, dlaczego słowo „Polaków” napisał Pan z małej litery a „Ukraińcy” z dużej?
gegroza
15 października 2016 o 19:09przez przypadek albo jak kto woli pomyłkę. oczywiście Polaków powinno być z wielkiej ( a nie dużej:)
pol
14 października 2016 o 21:55Straszne i śmieszne ,, wystarczy dogadać sie z ruskimi ” historia nam pokazała jak ruskie bydło ma w d… jakiekolwiek traktaty i porozumienia .
PolakNieTroll
15 października 2016 o 02:52Trollu, dogaduj się z bandytami ,mordercami i gwałcicielami sam,
ale nie zapraszaj ich tu, do naszej Ojczyzny, Polski.
Dość już wymordowali nam inteligencji i nasiali
takich jak ty i tobie podobni.
Kacapię możesz promować na Białorusi,
ale od Polski ci wara !
Roch
15 października 2016 o 04:53Dyżurny banderowiec się odezwał. Jak to udaje Polaka, jak to sobie „Ojczyzną” swoją rezuńską japę wyciera.
Kajetan
15 października 2016 o 09:41Zauważyłem że bardzo często użytkowników tego forum obraża Pan określeniem troll, agent itp. Wie Pan, to złodziej bardzo często najgłośniej krzyczy „łapać złodzieja”.
Barnaba
15 października 2016 o 14:49Oczywiście nikt się z Ruskimi dogadywał nie będzie dopóki nie oni nie zorganizują zwrotu Kresów, które zaanektowali. Tylko wtedy można będzie im zaufać jak naprawią to co zepsuli. No chyba że Ukraińcy i inni będą pierwsi i się dogadają z nami w sprawie zwrotu okupowanych terenów. Wtedy już Ruskie nic nie będą mieli do zaoferowania.
vox15
18 października 2016 o 13:24Koledzy to co mówicie to zabawa w słowa . Polityka nie zna słowa przyjażń między narodami, są tylko interesy i dlatego można zawrzec umowe nawet z diabłem jeśli przyniesie nam krótkoterminową korzyść dla Polski.Czyz okupacja Ukrainy jest nam na reke -oczywiście ,że tak. Banderowcy sa zajęci na wschodzie i nie moga nam teraz odebrac wschodnich województw.Niemcy też ostro inwestuja w zachodniej Polsce z
perspektywą odzyskania ziemi i fabryk w ,które zainwestowali. Dlatego wrogowie naszych wrogów są naszymi przyjaciółmi a kto sie z tym nie zgadza ma szanse zostać niewolnikiem co najmniej swoich idei .
observer48.
15 października 2016 o 07:29@polskadogorynogami
Jeśli nie znasz angielskiego, użyj tłumacza „Google” i przeczytaj, co generał George Patton pisał o kacapach latem 1945 r.. Jeśli uważasz, że cokolwiek się od tamtej pory zmieniło w istotny sposób na lepsze, to chyba jesteś w błędzie.
„The Russians are Mongols. They are Slavs and a lot of them used to be
ruled by ancient Byzantium. From Genghis Kahn to Stalin. they have
not changed. They never will and we will never learn, at least , not until
it is too late. ”
„Poland is under Russian domination, so is Hungary, so is Czechoslovakia, and so is Yugoslavia; and we sit happily by and think that everybody loves us. ”
„General Anders of the Polish 2nd Corps told me that if his corps got between a German Army and a Russian Army he would have trouble deciding which direction to fight.”
„If it should be necessary for us to fight the Russians. the sooner we do it, the better. We could have arrived sooner but for the fact if one flies over Russian-occupied territory, they shoot at you. Nice friends. If we have to fight them, now is the time. From now on, we will get weaker and they will get stronger.
The difficulty in understanding a Russian is that we do not take cognizance of the fact he is not a European, but an Asiatic, therefore thinks deviously. We can no more understand a Russian than a Chinese or a Japanese. From what I have seen of them I have no particular desire to understand them except to ascertain how much lead or iron it takes to kill them. In addition to their other amiable characteristics, the Russians have no regard for human life and they are all out son of bitches, barbarians and chronic drunks.
It is said that for the first week after the Russians took Berlin, all women who ran were shot and those who did not were raped. I could have taken Berlin if I had been allowed.”
Jest tego więcej, ale już na postawie przytoczonych fragmentów widać. ze generał Patton był wyjątkowo bystrym obserwatorem dochodząc do powyższych wniosków po kilkutygodniowej obserwacji RoSSjan w Berlinie i na stykach sowieckiej i zachodniej strefy okupacyjnej. Umarł on w podejrzanych okoliczościach w luksemburskim szpitalu w grudniu 1945 r. i do tej pory podejrzewa się, że został on zamordowany przez agentów NKWD.
polskadogorynogami
14 października 2016 o 19:13Przypomnę tylko, że Sowiecka partyzanta zaciekle zwalczała banderowców i wydatnie przyczyniła się do przetrwania Obrony Przebraża!
Tam Polacy witali radośnie Sowietów, oznaczało to dla nich życie, życie pod butem, ale jednak życie!!! Takie są fakty i nie zakrzyczą tego różnego rodzaju pieniacze!!! Bandery to nie ludzie, ani nawet zwierzęta!!!
pol
14 października 2016 o 21:58A świstak siedzi i zawija te sreberka ha ha ha ,, radośnie witali sowietów ” bułkakaka he he he uśmiałem sie do łez .
denis
14 października 2016 o 23:34Według książek, które czytasz sowieci wspierali AK w trakcie wojny jak i po jej zakończeniu? :] Dramat!
PolakNieTroll
15 października 2016 o 03:06Nie dziw się. To albo troll, albo wychowany na stalinowskiej historii, pomiot jednego z tych, co nas „wyzwalali”.
Sporo tego … jest w naszej biednej Ojczyźnie. 🙁
PolakNieTroll
15 października 2016 o 03:03Zapomniałeś ,trollu o „drobnym” fakcie.
Ruska swołocz zwalczała, często podstępnie wymordowywała na tych terenach zarówno polską partyzantkę jak i cywili
(polską inteligencję).
Jak zwykle trollu, posługujecie się półprawdami i kłamstwem
sprytnie razem to mieszając.
Bandery to mordercy,bandyci, ale kacapska swołocz doskonale dotrzymywała im kroku w eksterminacji najwartościowszej tkanki narodu polskiego, inteligencji.
Banderowcy zabili około 100 tys Polaków, a kacapstwo przeszło 1,5 miliona !
fanjan
14 października 2016 o 19:14Proszę przeczytać książkę a później komentować i czytac ze zrozumieniem a nie wątki które nas interesuje
Radek
14 października 2016 o 20:13Wątek o pana Dębskiego z opowieści z podróży na Kresy o zabijaniu przez Ukraińców bo takie były czasy, a jak teraz by trzeba było to tez zabiliby jest przerażający. Świadczy o zupełnym niedorozwoju cywilizacyjnym. Gen czerni nie ewoluował niestety, jego niski i bestialski charakter uwidacznia się od czasów zamierzchłych i po dziś dzień jest taki sam. Obecnie tli się na ukraińskich zapuszczonych wioskach, gotowy do wzniecenia przez nowych fanatyków neo – banderowców z Prawego Sektora i Swobody.
fanjan
14 października 2016 o 21:22Tak to prawda
gegroza
14 października 2016 o 21:47Dębski ma rację ( zresztą to porządny człowiek). Sam na Ukrainie słyszałem ze Polaków powinno sie wyriezać. Tyle ze to samo słyszłem kiedyś w Rosji.
iwanczuk
14 października 2016 o 22:03Rosyjscy bandyci zawsze chcieli zniszczyć zarówno Polskę, jak i Naród Rusiński, tak bardzo inny od rosyjskiego barachła. Żaden prawdziwy Ukrainiec, nie będzie się pod żadnym względem identyfikował z rosyjską swołoczą.
ewa
15 października 2016 o 00:40Narod rusinski? Chryste! Gorszych bandytow, degeneratow na swiecie ni ma niz Wy!
Barnaba
15 października 2016 o 14:56Śmieszny jesteś! Włącz Waszą telewizję. Co zobaczysz? Większość rosyjskojęzycznych kanałów. U nas to by było nie do pomyślenia, ale Wy jako antyrosjanie uwielbiacie to oglądać.
Leon Z>
14 października 2016 o 22:58Droga redakcjo. Instruktor własowiec. Tych Rosjanie po wojnie wyrznęli więc co to za argument.Rusofobia też powinna miec jakąś logikę.
Chcecie powiedzieć że herojami z UPA kierowali Rosjanie? Jak to powiecie braciom ukraincom?:)
Piotr
25 marca 2022 o 18:38Sytuacja na Ukrainie jest bardzo skomplikowana i trzeba czasu na wyjaśnienie, rozliczenie krwawych, nieludzkich mordów zaplanowanych przez część przywódców OUN z zachodniej Ukrainy czyli polskich kresów – Galicji. Mordów dokonanych na Polakach jak również i na współżyjących zgodnie z nimi Ukraińcami. Rzeczywiście w tych rzeziach brali udział miejscowi ukraińcy tak fanatyczni jak i w większości po prostu rabujący własność Polaków !!! Pozostali zastraszani milczeli … Akcja była wymyślona i zrealizowana przez ugrupowania OUN-B zachodniej Ukrainy, bez wiedzy i porozumienia z Banderą … ale również z pewnym zewnętrznym wsparciem! Bandera siedział od 1941 w areszcie, w Berlinie. Dowiedziawszy się o tej sytuacji nie akceptował i nie pochwalił tego – ale też nie potępił. Jego celem życia była wolna, samodzielna Ukraina i to, w zasadzie tylko, jest wiadome większości Ukraińców! Natomiast całej prawdy o OUN, OUN-A, OUN-B, UPA 99% Ukraińców w ogóle NIE ZNA!!! Przywódcy OUN fanatycznie – ale bezrefleksyjnie i naiwnie! wierzyli w możliwość powstania ,,Samostijatielnej Ukrainy,, … Byli dlatego instrumentalnie wykorzystywani kolejno przez: Austriaków CK (którzy, na przełomie XIX/XXw. , inspirowali powstanie OUN dla przeciwstawienia/zrównoważenia intensywnych działań niepodległościowych Polaków w Galicji ! ), następnie po 1918 r. przez bolszewików do 1944 , a po 1919 r. i 1942 -1945 infiltrowani i finansowani również przez Niemców…
polak
15 października 2016 o 07:09tego też już przekabacili….tak samo jak banderowcy zachowywali się żołnierze Armii Halickiej.Im też nic nie przeszkadzało mordowanie małych chłopców czy dzieci.Po bitwie pod Batohem wymordowali kilka tysięcy polskich żołnierzy…tam też byli instruktorzy sowieccy?
polskadogorynogami
15 października 2016 o 14:55Zagląda tu sporo banderowców udających polskich patriotów!
Napisałem tylko, że przy obronie Przebraża sowiecka partyzantka pomagała w obronie. Przecież to fakt!!! Więc banderowców szlak trafia, na myśl, że przez Ruskich nie dobrali się do naszych polskich dzieci!!!
Jazon59
15 października 2016 o 20:07Zobaczcie czego naucza się w szkołach z ukraińskim językiem nauczania w Bartoszycach zapewne w 4 pozostałych też.
Tam się lansuje między innymi tytuły jak bandera i ja
Za nasze pieniądze k…y to robią
To skandal
Szerzenie banderyzmu w Polsce i na świecie powinno być karane
bezwzględną karą więzienia.
A oni te bestie z piekła rodem wynoszą na piedestały i pomniki im stawiają.
Taka Ukraina zmierza do samozagłady
Japa
15 października 2016 o 21:42Panie Krzesimirze. Puknij się pan w łeb batutą. Neobanderyzm jest stokroć grożniejszy od banderyzmu. Neobanderowcy nie kryją się po lasach. Mają armię i są dobrze uzbrojeni. W dodatku byli szkoleni i w Polsce, a kontynuacją szkolenia zajmują się USSmani. Od 200-go roku, od prezydentury agenta USraela Juszczenko są indoktrynowani w duchu banderowskim. Banderyzm się zinstytucjonalizował. Jest chroniony i wspomagany przez rząd i prezydenta. Banderłogi stanowią realną siłę. Nie jest to siła zdolna zagrozić Rosji, czy unicestwić LNR i DNR. Jest to jednak siła , która zaczyna szachować Polskę. Która zagraża mniejszości węgierskiej i rumuńskiej. Polska mniejszość jest tak mała, ze , praktycznie, się nie liczy. Zagraża Polsce podwójnie. Raz jako banderyzm zlokalizowany na dawnych kresach, a dwa jako V kolumna banderowska w Polsce. To imigranci i miejscowy pomiot po niedobitkach Akcji Wisła. Tak, ci łby podnoszą i tego zjawiska Polska nie powinna bagatelizować. Wcześniej czy póżniej chamy banderowskie łeb podniosą i skierują tryzub przeciwko Polsce. Już takie zapowiedzi ze strony Tiagnyboka słychać. Kto ma rozum niech we własnym sumieniu to zważy. Kaczyzm nie jest zainteresowany likwidacją banderyzmu. Kaczyzm sam tworzy coś w rodzaju skrajnego nacjonalizmu. Coś co jeszcze nie jest nazwane, no rozwija się. Dlatego w interesie demokratycznie pojmujących Polskę obywateli, kaczyzm musi zostać unicestwiony. Inaczej polski konflikt wewnetrzny może stworzyć okazję dla banderłogów do drang nacht Przemyśl.
Emir
16 października 2016 o 00:33Pan Krzesimir Dębski nieco się myli.
Kozacy wyczyniali straszne rzeczy z Polakami, katolikami,Ormianami, Żydami już kilka razy w swej historii :
– powstanie Chmielnickiego 1648 – 1667 czyli do końca wojny trzynastoletniej
– hajdamaki wyrąbali siekierami i widłami ok 200 tys ludzi -aż przestraszyli się ….Moskale, którzy sami ich do tego podjudzili
– Pani Zofia Kossak SZczucka bodaj w 1923′ wydała książkę Pożoga – o tym co czerń/dzicz ukraińsko-bolszewicka wyczyniała „z Polskimi Panami” i nie tylko pod koniec I WŚ i zaraz po niej
Tak, myślę , że POŻOGA to było preludium do tego co UPA-ińcy zrobili potem Polakom,Ormianom , Żydom, Czechom, Węgrom od 39′ po nawet lata 50-te.
Wyobraźmy sobie treść :
„Polacy w czasie wojny bestialskimi sposobami wymordowali ok 150 tys Ukraińców”
za co w odwecie Ukraińcy wysiedlili 150 tys Polaków osiadlając ich w Odessie, Kijowie, Doniecku, Zaporożu oraz nad zalewem kijowskim i wybrzeżu Morza Czarnego. Niewdzięczni Polacy teraz mają pretensję do Ukraińców za wysiedlenia .”
Tymczasem stało się dokładnie odwrotnie!
Ukraińcy strasznymi sposobami wymordowali ok 150 -200 tys Polaków.
Za to , że władze PRL i LWP wysiedliło Ukraińców [popieranie UPA ]
na Mazury, nad Morze -ONI MAJA PRETENSJE, ŻE ŻYJĄ?
Dla naszych UPA-ińcy nie mieli litości.
„W złości swojej schizmatycy wynaleźli dla kapłana łacińskiego tortury łączące świętokradztwo z barbarzyństwem. Te ręce, które otrzymały namaszczenia olejem św. i tylu schizmatyków pojednały z Bogiem, pomimo, że w części wierzchniej były już w Mogilnie odarte ze skóry, teraz uległy nowej świętokradzkiej przemianie. Barbarzyńcy odcięli palec wskazujący lewej ręki i pierwszą część obydwu pierwszych palców; ściągnęli skórę z dłoni prawej ręki, lecz lewą jeszcze bardziej męczono, bo wyrywano z niej mięśnie i zdzierano razem ze skórą.
Następnie odwrócono ciało Świętego twarzą do spodu i znowu przymocowano do rzeźnickiego stołu. Poczem zrobiono cięcia na skórze około łopatki i zdzierano ją kawałkami z całych pleców i z części ramion i zasypywano te nowe rany – jak zeznał jeden z świadków – plewą z orkiszu.” -działo się to AD 1657
http://www.piusx.org.pl/zawsze_wierni/artykul/365
TW Julita
16 października 2016 o 23:43Książkę wydało wydawnictwo „Czerwone i Czarne” ????
To jakiś żart ?
Dominik Szczęsny-Kostanecki
16 października 2016 o 23:48Jest takie wydawnictwo. Nazwą nawiązuje do XIX-wiecznej powieści Stendhala: „Le rouge et le noir”.
JURIJ RUSKI BANDYTA
17 października 2016 o 16:04I TO JEST BARDZO DOBRZE WIDOCZNE W FILMIE „WOŁYŃ”, KIEDY TO BANDEROWSKIE HITLEROFILE, W RAMACH TEGO SAMEGO SOCJALIZMU, SKANDOWAŁY O „POLSKICH PANACH”, A KTO BREDZIŁ O POLSKICH PANACH, TO BARDZO DOBRZE WIEMY – TAK JEST, NKWD ZA CICHYM PRZYZWOLENIEM, DZIOBATEGO KUTERNOGI, MACAŁO SWOJE NIEMYTE, ŚMIERDZĄCE ŁAPSKA W BANDEROWSKIM LUDOBÓJSTWIE POLAKÓW – BRAWO PANIE KRZESIMIRZE!… })
Łzy Matki
17 października 2016 o 23:05Nie zgodzę się z Panem Dębskim – też historie rodzinne…
To raczej Niemcy mieli w tym udział – choć tak naprawdę nigdy nie mieli zamiaru tworzyć wolnej ukrainy. Za to chcieli mieć prosty lud tępo posłuszny, faszyzujący w miejsce krnąbrnego i nieprzejednanego wroga Polaka.
Twierdzenie że Moskale w każdym oddziale…traktuję jako mimowolną manipulację. Otóż wielu Rosjan w różny sposób dostawało się do różnych oddziałów – w tym nawet do AK /grupa wołyńska/ ale także do OUN UPA. To byli najczęściej żołnierze zgubieni przez swoją armię – lub uciekinierzy.
Natomiast twierdzenie że byli inspiratorami rzezi jest już przesadą – bo przecież znamy słowa Konowaców, Suchewyczów…ale i wcześniejsze przedwojenne postulaty – „czystej Ukrainy”
Ale każdy może mieć własne zdanie – byleby się nim nie ośmieszał.
Emir
18 października 2016 o 00:56A jednak łapy w tym podburzaniu UPA maczali obaj nasi sąsiedzi= i kacapy i hitlerowcy ich sponsorowali przed II WŚ.
Łzy Matki
17 października 2016 o 23:13Emir
„…– powstanie Chmielnickiego 1648 – 1667 czyli do końca wojny trzynastoletniej”
Zapomniałeś o okresie Konfederacji Barskiej – wtedy jeszcze więcej ten spokojny lud wypatroszył.
Były również „niepokoje” w XVI w – kozackie…
Po co to wypominam – a no po to że oni tacy są – że się nie zmieniają /dziś widząc młodzież /czarno- czerwoną/ ze swastykami i zbrodniarzami jako bohaterami na sztandarach … boję się.
Oni nas rżną cyklicznie – i zawsze mają rację – odzyskają stare ukraińskie miasto Krakiw tak jak wcześniej Lwów.
Polska się budzi i oby zdążyła.
Emir
18 października 2016 o 00:54No przecież jak zaczęła się ruchawka kozacka w 1648 to trwała wiele lat, moskale z Kozakami pustoszyli Litwę a wojna 13-to letnia skończyła się tragicznym dla Polski rezultatem w1667.Kozacy nie wiedzieli co robić – jednoczyli się z turczynaem,tatarami to znów z moskalem -w końcu popadli w ruinę i przegrali swój los na 360 lat .Teraz obudzili się z rękami w nocnikach.
nie zapomniałem o Konfederacji Barskiej – to wtedy właśnie nastąpiła rzeź HAJDAMACKA, którą wspomniałem a sprokurowali ją moskale z Kozakami ok. 200tys zarzezanych ludzi. Ja tylko nie wymieniłem nazwy tego pierwszego powstania.
Wymieniłem te rzezie by pokazać, że na przestrzeni wielu lat to się powtarzało…
Viola
19 kwietnia 2017 o 02:47Ktoś tu wspomniał, kto napadał na polskich żołnierzy w 1939 r. Odpowiedź jest nieoczywista. Napadali głównie członkowie Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy (wspierali agresje ZSRS ) a oni stanowili dużo większą grupę niż nacjonaliści. Także, część członków OUN związanych z grupą Melnika. Ciekawe, że banderowcy wtedy powstrzymali się przed atakowaniem wojsk polskich uważając i słusznie, że Niemcy ich zdradzili podpisując pakt ze Stalinem. Warto też podkreślić, że największa organizacja ukraińska UNDO wystosowała odezwę do Ukraińców, by wobec agresji totalitarnych reżimów byli lojalni wobec Państwa Polskiego. No i po 17 września jako pierwsi wraz z polskimi elitami byli przez sowietów eksterminowani.