Ormianie pojawili się na terenach Rzeczypospolitej już w XIII wieku. Zawędrowali tu po upadku Wielkiej Armenii i rozbiciu ich stolicy Ani nad Araksem w końcu XI wieku. W nowej ojczyźnie znaleźli warunki do życia, pomnażania majątku i trwania w swojej wierze chrześcijańskiej. Trudnili się handlem, złotnictwem, byli też cenionymi tłumaczami. W miejscach, w których się osiedlali, wznosili domy, dwory, pałace, szkoły, budynki użyteczności publicznej, a także świątynie, które niejednokrotnie współużytkowali z katolikami obrządku rzymskiego – pisze Teresa Zachara.
Z krwi jestem Ormianinem, z duszy i przekonań Polakiem
Walerian Tumanowicz
W 1356 r. król Jan Kazimierz wydał przywilej dla Ormian mieszkających we Lwowie, zatwierdzając ich odrębność religijną, samorządową i sądowniczą. Inny akt prawny dotyczący Ormian zatwierdził w 1519 r. król Zygmunt Stary – był to tzw. Statut ormiański, regulujący kwestie sądownicze i samorządowe tej społeczności. Statut, uzupełniony przez króla Jana III Sobieskiego, obowiązywał do lat 80. XVIII wieku.
Największymi skupiskami Ormian na Kresach były: Brzeżany, Horodenka, Jazłowiec, Kamieniec Podolski, Kuty, Lwów, Mohylów Podolski, Stanisławów i Tyśmienica. Do dziś w tych miejscowościach zachowały się budowle świadczące o wielowiekowej obecności Ormian. Zwróćmy uwagę na niektóre z nich.
W Brzeżanach Ormianie mieszkali na pewno już w XIV wieku. Wtedy tamtejsza społeczność otrzymała od króla przywilej na sprawowanie sądów nad mieszkańcami gminy według swego prawa. W okresie zaborów działała tu jedna z dwunastu w Galicji parafii ormiańskich. Kościół pw. Niepokalanego Poczęcia NMP został wzniesiony w 1764 r. Swoją pracę kapłańską rozpoczynał tu ksiądz arcybiskup Józef Teodorowicz, metropolita obrządku ormiańskiego. Na wieży kościoła znajdował się wizerunek Matki Bożej Niepokalanej, wykonany przez Edwarda Rydza-Śmigłego. Świątynia przetrwała do czasów obecnych, ale jest bardzo zniszczona.
Do Horodenki Ormian sprowadził Szczepan Potocki, strażnik wielki koronny i wojewoda bełski. Przybyło tu wtedy kilkanaście rodzin, które otrzymały prawo budowania domów, prowadzenia handlu i sądzenia się według własnego prawa. Kościół ormiański wybudowano z fundacji Stefana Potockiego, ukończono go w 1706 r. Początkowo świątynia była bogato wyposażona, znajdował się tu wizerunek Matki Boskiej Częstochowskiej oraz obraz św. Kajetana – patrona polskich Ormian. Pożar w 1816 r. poczynił znaczne szkody, obecnie wnętrze przedstawia się skromnie. Po II wojnie światowej kościół został zamieniony na cerkiew.
W Jazłowcu Ormianie osiedlili się najprawdopodobniej w XVI wieku. Była to na Podolu druga co do znaczenia i wielkości kolonia ormiańska. Rezydowali tu biskupi kościoła ormiańskiego. W XVII wieku Bogdan Seferowicz, jeden z przełożonych miejscowej gminy ormiańskiej, uzyskał nobilitację za zasługi podczas obrony miasta przed Kozakami w 1648 r., gdyż własnym kosztem wystawił pułk jazdy. Zachowany do czasów współczesnych kościół ormiański pw. Bogurodzicy został wzniesiony w początkach XVII wieku. W tej świątyni znajdował się cudowny obraz Matki Bożej, w 1700 r. przewieziony do Lwowa i umieszczony w lwowskiej katedrze ormiańskiej, po 1945 r. ślad po nim zaginął. Obecnie jazłowiecki kościół ormiański służy jako cerkiew parafialna pw. Św. Mikołaja. Świątynia została gruntownie wyremontowana pod koniec XX wieku.
Kamieniec Podolski powstał prawdopodobnie jako ormiańska faktoria handlowa. Pierwsza wzmianka o mieście znajduje się w dokumentach ormiańskich z 1062 r. Prawa miejskie nadano Kamieńcowi w 1432 r. Szczególną rolę odgrywali tu Ormianie, którzy w 1666 r. w Kamieńcu zawarli unię kościelną z katolikami. Gmina ormiańska w Kamieńcu była druga co do liczebności w całej Rzeczypospolitej (po Lwowie). Pod koniec XVI wieku mieszkało tu 645 rodzin ormiańskich. Mieli oni w Kamieńcu własną dzielnicę na południowym krańcu miasta. Najsłynniejszą i najstarszą budowlą sakralną Ormian był kościół pw. Św. Mikołaja – został wzniesiony w końcu XV wieku. Stopniowo był rozbudowywany i ostateczny kształt przyjął w XVI wieku, kiedy dobudowano strzelistą dzwonnicę. W latach 30. XX wieku władze sowieckie wysadziły kościół w powietrze. W świątyni był przechowywany słynny na całym Podolu i czczony także przez katolików i prawosławnych obraz MB Ormiańskiej – pochodził on prawdopodobnie z X wieku. W okresie rządów tureckich obraz ten wywieziono do Lwowa, powrócił on do Kamieńca w 1699 r. i pozostał tam aż do zniszczenia świątyni, gdy został zabrany przez żołnierzy Armii Czerwonej. Dalsze jego losy nie są znane. Ze zburzonej świątyni ocalała jedynie monumentalna dzwonnica kościelna, która została wzniesiona w II połowie XVI wieku ze środków całej gminy ormiańskiej. W 1633 r. w dolnej kondygnacji dzwonnicy powstała kaplica św. Stepannosa. Obecnie kaplicę tę użytkują prawosławni. Jej ściany zdobią pozostałości malowideł przedstawiające sceny figuralne z udziałem aniołów, ornamenty roślinne i fragmenty warownego miasta.
W Kamieńcu zachował się też ormiański dom handlowy. Obecnie jest to piętrowy budynek składający się z trzech części, murowany i otynkowany. Pokrywa go wysoki, stromy dach gontowy. Restauracja przeprowadzona w 1977 r. przywróciła tej budowli wygląd z początku XVIII wieku.
Do II wojny światowej największym skupiskiem Ormian polskich były Kuty. Na mocy przywileju królewskiego z 18 VII 1715 Kuty zostały lokowane jako miasto przez Józefa Potockiego, hetmana wielkiego koronnego i kasztelana krakowskiego, prawdopodobnie lokacja ta miała związek z osiedleniem się Ormian przybyłych z Mołdawii ok. 1713 r. z zasadźcą Krzysztofem Szadbejem. Murowaną świątynię pw. Niepokalanego Poczęcia NMP, wzniesioną na miejscu drewnianej, która uległa pożarowi, ukończono w 1786 r. Jej budowę wsparł osobiście cesarz Józef II. Kościół został konsekrowany 14 sierpnia 1791 r. przez arcybiskupa lwowskiego obrządku ormiańskiego Jakuba Waleriana Tumanowicza. Przez wiele wieków Ormianie i rzymscy katolicy korzystali z tego samego kościoła. Od 1841 r. aż do II wojny światowej korzystali z niego już tylko Ormianie. Obecnie świątynia służy Autokefalicznej Cerkwi Prawosławnej Patriarchatu Kijowskiego.
W dziejach Lwowa Ormianie odegrali ogromną rolę, zajmowali się handlem i byli cenionymi tłumaczami. Mieszkali tu nieomal od założenia miasta. W 1363 r. utworzono biskupstwo ormiańskie we Lwowie. Niezaprzeczalnie najsłynniejszą budowlą ormiańską w mieście jest katedra pw. Wniebowzięcia NMP wraz z klasztorem Benedyktynek ormiańskich. Budowlę tę datuje się na XIV wiek. Została ona wzniesiona jako kopia słynnej ormiańskiej świątyni w Ani – stolicy Armenii. Świątynia jest niejednolita stylowo, składa się z trzech części pochodzących z różnych okresów. Najstarsza jest część wschodnia (z lat 1356-1363), ufundowana przez Jakuba z Kaffy i Panosa syna Abrahama. Ostatnia rozbudowa katedry miała miejsce po 1908 r. W kopule świątyni znalazła się mozaika autorstwa Józefa Mehoffera. Prawdziwą ozdobą kościoła są malowidła ścienne, wykonane przez Jana Henryka Rosena w 1928 r. Po II wojnie światowej katedra została przekształcona w magazyn Galerii Miejskiej, zgromadzono w niej setki ikon. W 2000 r. świątynię przywrócono do kultu, poddano renowacji wiele elementów wyposażenia, w tym słynne freski Rosena.
W podcieniach katedry zachowała się do czasów współczesnych tablica poświęcona pamięci dr. Józefa Żulińskiego (1841-1908), uczestnika powstania styczniowego, organizatora kolonii leczniczych dla dzieci w Rymanowie. Tablica jest wykonana z szarego marmuru, litery inskrypcji są złote; w górnej części tablicy umieszczono owalny medalion z płaskorzeźbionym popiersiem doktora. Napis głosi: „1841-1908 / dr Józef Żuliński / wielki patriota – filantrop wychowawca – powstaniec 1863 / profesor seminarium naucz. żeńsk. i szkoły pp. Bened. Ormiańskich / twórca Arcybractwa Królowej Korony Polskiej / założyciel i kierownik I-ej szkoły dla sług / oraz I-ej kolonii leczniczej dla dzieci w Rymanowie”.
Obok niej umieszczono tablicę poświęconą pamięci Karola Mikulego (1819-1897), pianisty i kompozytora, ucznia i propagatora utworów Fryderyka Chopina. Tę tablicę wykonano z ciemnego kamienia, ma ona nieregularny kształt; w górnej części wprawiono okrągły medalion z popiersiem zmarłego, poniżej niego znajduje się napis wykonany złotymi literami: „Karolowi Mikulemu / 1819 – 1897 / znakomitemu pianiście i kompozytorowi / Dyrektorowi Gal. Towarzystwa Muzycznego / Wdzięczni uczniowie i uczennice”.
W Łyścu na Pokuciu Ormianie pojawili się po zajęciu Podola przez Turków w 1672 r. Tutejszą parafię rzymskokatolicką ufundował Jędrzej Potocki w 1669 r. Parafia ormiańsko-katolicka powstała przed 1728 r. Pod koniec XVIII wieku doszło do połączenia obu parafii. Odtąd proboszczowie łysieccy zaczęli odprawiać na przemian msze św. w języku łacińskim i ormiańskim. Stan organizacyjno-prawny parafii łysieckiej był bardzo szczególny. Pierwszy, drewniany kościół ormiańsko katolicki w Łyścu powstał zapewne pod koniec XVII wieku lub na początku XVIII wieku. Murowana świątynia została zbudowana w połowie XIX wieku, jej konsekracja nastąpiła w 1854 r. Jeszcze w XVIII wieku zasłynął łaskami wizerunek Matki Boskiej znajdujący się w kościele łysieckim. W 1917 r., po ograbieniu i sprofanowaniu kościoła, obraz został przewieziony do kościoła ormiańsko-katolickiego w Stanisławowie, a do Łyśca powrócił w 1920 r. Podczas II wojny światowej kościół w Łyścu był czynny. W latach 1944-1945 obraz Matki Boskiej Łysieckiej ponownie przechowywano w Stanisławowie, a w 1945 r. przewieziono do Polski. Po II wojnie światowej kościół w Łyścu był pozbawiony funkcji sakralnych. W 1998 r. bardzo zniszczony budynek został oddany miejscowej parafii rzymskokatolickiej; specjaliści z Polski dokonali jego renowacji.
Do Stanisławowa sprowadził Ormian Jędrzej Potocki w celu ożywienia gospodarczego nowo powstałego miasta. Przybysze mieli tu osobny magistrat, w którym urzędowało 12 dożywotnich rajców oraz oddzielną jurysdykcję. W końcu XVII wieku w mieście mieszkało około 500 Ormian. Pierwszy kościół ormiański był drewniany, ufundował go Jędrzej Potocki w 1665 r. Murowana świątynię wzniesiono około 100 lat później. Znajdował się w niej obraz Matki Boskiej, który w 1742 r. zasłynął cudami. Po dwóch wiekach dokonano uroczystej koronacji tego wizerunku. Miała ona miejsce 30 maja 1937 r. i była pierwszą koronacją obrazu MB w obrządku ormiańsko-katolickim. Po II wojnie światowej kościół zamknięto. Najpierw przekazano go cerkwi, później przeznaczono na cele świeckie. W 1990 r. kościół przejęła Autokefaliczna Cerkiew Prawosławna i dokonała jego przebudowy. Do czasów współczesnych zachowała się ukryta do niedawna pod posadzką kościoła blaszana kopia cudownego obrazu MB. Umieszczono ją obecnie na szczycie fasady kościoła.
Ormian do Żwańca sprowadził z Mołdawii i Wołoszczyzny w połowie XVII wieku Stanisław Lanckoroński, a jego potomkowie około 1740 r. ufundowali dla nich kościół. Przy tej parafii istniał znaczący ośrodek kulturalny – przepisywano tu mszały, psałterze, kroniki, księgi kanonów, słowniki ormiańsko-kipczackie oraz dzieła filozoficzne i teologiczne. Iluminacje powstających tu ksiąg wyróżniały się na tle innych wydań. W czasie zaboru rosyjskiego Żwaniec pozostawał jedną z sześciu parafii ormiańskich na terenie cesarstwa. Po II wojnie światowej kościół przez pewien czas nie pełnił funkcji sakralnych, został zwrócony katolikom w 1990 r.
Same budowle nie wyczerpują jednak bogactwa spuścizny ormiańskiej. Ważni są też ludzie, żyjący dawniej i współcześnie. Wspomnijmy choć kilka postaci, związanych z Kresami Rzeczypospolitej.
Ksiądz Bogdan Agopsowicz, urodzony 2 II 1908 r. w Kutach; sekretarz arcybiskupa Józefa Todorowicza, po wybuchu II wojny światowej zaangażowany w konspirację, pomagał żołnierzom polskim w przekraczaniu granicy z Rumunią. Zginął tragicznie w maju 1940 r. podczas próby przekroczenia Czeremoszu.
Władysław Amirowicz, urodzony 30 IV 1919 r. w Czerniowcach. W czasie II wojny światowej działał w podziemnej organizacji „Wolna Polska”, udzielającej pomocy polskim uchodźcom na Bukowinie. Został zamordowany przez NKWD w listopadzie 1940 r. w rodzinnym mieście.
Ksiądz Sadok Barącz, dominikanin, urodzony 29 IV 1814 r. w Stanisławowie. Był historykiem, swe dzieła pisał po polsku. Zajmował się historią polskich Ormian, zakonu dominikanów oraz Kresów Wschodnich. Był jednym z autorów haseł 28-tomowej Encyklopedii Powszechnej Orgelbranda. W 1856 r. opublikował we Lwowie „Żywoty sławnych Ormian w Polsce”. Zmarł w 2 IV 1892 r. w Podkamieniu, gdzie był przeorem.
Ksiądz Adam Bogdanowicz, urodzony 12 VII 1898 r. w Dolinianach; w 1915 r. wstąpił do II Brygady Legionów Polskich. Po wybuchu II wojny światowej czynnie uczestniczył w pracach wydziału opieki społecznej Komendy Obszaru Nr 3 ZWZ-1 we Lwowie. Pomagał w ukryciu, a później spieniężeniu na potrzeby konspiracji kosztowności Poznańskiego Banku „Mons Pius”. Aresztowany przez NKWD 2 IV 1940 r., prawdopodobnie został rozstrzelany w więzieniu przy ul. Łąckiego 24 we Lwowie.
Walerian Hołubasz, urodzony 11 VIII 1891 r. w Śniatynie; w latach 1912-1914 służył w Drużynach Strzeleckich w Kołomyi, potem w Polskiej Organizacji Wojskowej w tym mieście, a od grudnia 1919 r. – w Policji Państwowej. Zamordowany przez NKWD wiosną 1944 r. w Miednoje.
Leopold Krizar, urodzony 30 X 1896 r. w Milijowie na Bukowinie; w 1919 r. wstąpił do Wojska Polskiego, był adiutantem II baonu 3 pułku piechoty legionów i dowódcą kompanii w 30 pułku piechoty strzelców kaniowskich w Wilnie, od 1930 r. służył w dowództwie Korpusu Ochrony Pogranicza. Po kampanii wrześniowej 1939 r. przedostał się do Rumunii, potem do Francji. Od września 1943 r. był dowódcą Bazy szkoleniowej nr 10 „Cichociemnych”. Zginął w nocy 16/17 X 1944 r. w okolicach Dziebałtowa podczas skoku do kraju.
Leon Krzeczunowicz, urodzony 7 IX 1901 r. Jaryczowie; w latach 1918-1920 walczył w Szwadronie Wilków Lwowskich w obronie Lwowa. Od 1940 r. uczestniczył w organizowaniu „Uprawy-Tarczy” – konspiracyjnej organizacji, zrzeszającej głównie dawnych polskich ziemian i przemysłowców. Aresztowany przez Niemców 1 VIII 1944 r. w Krakowie, zmarł 19 III 1945 r. w KL Dora.
Zdzisław Nikorowicz, urodzony 7 X 1898 w Delatynie; w 1914 r. chciał wstąpić do Legionów Polskich, ale zabronił mu tego osobiście Józef Piłsudski, stwierdzając: „dzieci nie będą walczyć”, ostatecznie wstąpił do tej formacji dwa lata później. Swoją karierę zawodową związał z armią. W czasie II wojny światowej przebywając w obozie internowania w Rumunii prowadził działalność dywersyjną, za co został aresztowany przez Niemców i po torturach skazany na ciężkie roboty w okolicach portu wojennego w Kiel, gdzie udało mu się zawiązać kontakt z wywiadem angielskim. Zmarł 9 IV 1986 r. w Krakowie.
Zachariasz Nikosiewicz, urodzony 12 II 1917 r. w Kutach; brał udział w kampanii wrześniowej 1939 r., po ucieczce z obozu jenieckiego wstąpił do Armii Podziemnej we Lwowie. Był jednym z pięciu „białych kurierów”, przeprowadzających na Węgry ochotników do Armii Polskiej. Aresztowany przez NKWD i zesłany na Syberię, w 1941 r. wstąpił do armii gen. Władysława Andersa. Po wojnie pozostał na emigracji, był bardzo aktywnym działaczem społecznym, opiekował się generałem Stanisławem Maczkiem. Zmarł 11 I 1999 r. w Edynburgu.
Józef Teofil Teodorowicz, urodzony 25 VII 1864 r. w Żydaczowie; był ostatnim arcybiskupem ormiańskim Lwowa, a ponadto gorącym polskim patriotą, teologiem, posłem na Sejm Ustawodawczy 1919 r. i senatorem I kadencji w II Rzeczypospolitej. Jego kazanie, wygłoszone na rozpoczęcie obrad Sejmu Ustawodawczego, do dziś jest przykładem gorącej troski o dobro wspólne, które jest ważniejsze od osobistych interesów. Dzięki jego staraniom przeprowadzono renowację katedry ormiańskiej we Lwowie – jedynego zabytku tego typu w Europie. Arcybiskup zmarł 4 XII 1938 r. we Lwowie. Został pochowany na Cmentarzu Orląt. W latach 70., gdy cmentarz został sprofanowany i zniszczony, szczątki kapłana zostały przeniesione potajemnie do grobowca Kłosowskich, znajdującego się na cmentarzu Łyczakowskim. 7 VI 2011 r., po wieloletnich staraniach, jego szczątki przeniesiono ponownie na Cmentarz Orląt, do grobu, który od czasu odtworzenia cmentarza do dnia ponownego pochówku arcybiskupa był grobem pustym.
Walerian Tumanowicz, urodzony 1 III 1894 r w Baniłowie na Bukowinie; w 1914 r. wstąpił do Legionów Polskich, od 1918 r. był oficerem służby stałej Wojska Polskiego. W czasie II wojny światowej zaangażowany w konspirację, zorganizował Inspektorat ZWZ-AK w Mielcu, należał do „Nie” i Delegatury Sił Zbrojnych, po oficjalnym zakończeniu wojny działał w zarządzie Obszaru Południowego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”. Aresztowany przez UB 22 X 1946 r. w Krakowie, skazany na karę śmierci. Wyrok wykonano 13 XI 1947 r. w więzieniu przy Montelupich w Krakowie.
Konstanty Zarugiewicz, urodzony 18 X 1901 r. we Lwowie; już 1 XI 1918 r. czyli pierwszego dnia walk o Lwów, zgłosił się ochotniczo do oddziału kpt. Romana Abrahama. Walczył we Lwowie, pod Gródkiem Jagiellońskim i Bartanowem, a wiosną 1919 r. – pod Skniłowem i Trembowlą. Po wybuchu wojny polsko-sowieckiej ponownie wstąpił do oddziału Romana Abrahama. Zginął 17 VIII 1920 r. pod Zadwórzem, walcząc z oddziałami konnicy dowodzonej przez Siemiona Budionnego. Pomimo usilnych starań rodziny jego ciała nigdy nie odnaleziono, prawdopodobnie został pochowany w zbiorowej mogile. Matka Konstantego, Jadwiga, po śmierci pierworodnego syna osiwiała w ciągu jednej nocy. Kilka lat później społeczność lwowska uhonorowała panią Jadwigę w wyjątkowy sposób – spośród wielu matek, których synowie oddali życie za Ojczyznę, wybrano właśnie Ją, aby wskazała trumnę ze zwłokami bezimiennego żołnierza, która miała być uroczyście przewieziona do Warszawy, do powstającego Grobu Nieznanego Żołnierza. Działo się to 29 października 1925 r. Pani Zarugiewiczowa spośród trzech trumien, ekshumowanych z Cmentarza Obrońców Lwowa, wytypowała jedną, jak się okazało – spoczywał w niej młody ochotnik. Jego ciało uroczyście przewieziono do Warszawy. Po II wojnie światowej Jadwiga Zarugiewiczowa zamieszkała w mężem w Rabce, a po jego śmierci mieszkała u swych dzieci – najpierw w Krakowie, a później w Suwałkach. Zmarła 16 maja 1968 r. i została pochowana na cmentarzu w Suwałkach. Miejsce jej pochówku uległo zapomnieniu do tego stopnia, że po kilkudziesięciu latach administracja suwalskiego cmentarza nie była pewna, czy grób nadal istnieje. Zachował się jednak, choć płyta inskrypcyjna była przewrócona. Dzięki staraniom społeczności ormiańskiej w Polsce dokonano ekshumacji i 30 maja 2016 r. uroczyście przeniesiono jej szczątki do Warszawy na cmentarz powązkowski wojskowy. Spoczęła w kwaterze żołnierzy poległych w 1920 r., dla których od 1925 r. była symboliczną matką.
Tylu ludzi, tyle losów, tyle wysiłków i poświęceń. I jedno wspólne – umiłowanie drugiej ojczyzny: Rzeczypospolitej.
Teresa Zachara
Autorka jest absolwentką Instytutu Informacji Naukowej i Studiów Bibliologicznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od ponad 20 lat jest odpowiedzialna m.in. z bazę miejsc pamięci narodowej Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, a później Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego; koordynująca sprawy remontów polskich cmentarzy wojennych znajdujących się za wschodnią granicą Polski, prowadząca szkolenia z zakresu pracy Wydziału Miejsc Pamięci Narodowej za Granicą. Główny specjalista w Wydziale Miejsc Pamięci Narodowej za Granicą w Departamencie Dziedzictwa Kulturowego za Granicą i Strat Wojennych w MKDiN
1 komentarz
Antoni Kosiba
24 lipca 2021 o 00:47I m. in. dlatego Polska powinna popierać Armenię w jej konflikcie o Górski Karabach!