Dwa niezidentyfikowane obiekty latające zderzyły się nad Petersburgiem i eksplodowały – podają „Newskije Nowosti”. Po wybuchu oba spadły do wody. Moment katastrofy sfilmowała smartfonem przypadkowa studentka. Rosyjskie władze twierdzą, że nic nie wiedzą o tym zdarzeniu. Policja wszczęła śledztwo.
https://www.youtube.com/watch?v=hfc3F0JP72M
Zdarzenie miało miejsce 5 lipca. „Kiedy zaczęłam filmować dwa niezidentyfikowane obiekty latające zderzyły się i eksplodowały” – mówi Anna Żmajewa. W momencie zderzenia słychać było wybuch i pojawiła się kula ognia.
Co to było? Mieszkańcy Petersburga podzielili się na dwie grupy – jedna twierdzi, że to UFO, a drudzy – że to zderzenie dwóch samolotów, które uczestniczyły w wojskowym salonie lotniczym. Organizatorzy salonu stanowczo zaprzeczają jednak jakoby w czasie imprezy miała miejsce jakakolwiek katastrofa. „Z naszymi samolotami wszystko w porządku. Nie było żadnych incydentów” – zapewniają.
Pytani przez dziennikarzy przedstawiciele rosyjskiego Ministerstwa ds. sytuacji Nadzwyczajnych w ogóle nie wiedzą nic o tym zdarzeniu. „Nie mieliśmy żadnych sygnałów o jakiejkolwiek katastrofie” – twierdzą. Jednak rosyjska policja wszczęła w tej sprawie śledztwo.
Przypomnijmy, że w ciągu ostatniego miesiąca rozbiło się już 5 rosyjskich samolotów wojskowych.
Kresy24.pl
8 komentarzy
PutlerKaput
7 lipca 2015 o 21:17Żadne ufo, tylko kolejny ,nieudany ruski eksperyment.
maciek
7 lipca 2015 o 22:44UFO oznacza niezidentyfikowany obiekt. Skoro nie wiemy co tam było, nazwiemy to właśnie tak. Niektórym się to zbiega z jakimiś ufoludkami, zupełnie bez przyczyny.
tomek
8 lipca 2015 o 09:02Kolejna ruska ptica padła.
hmm
8 lipca 2015 o 10:36a gdzie tam .. to kolejny MIG sie rozp…ił 😉
obserwator
8 lipca 2015 o 15:31Co za kraj, nawet zielone ludziki się nad nim rozbijają…
nieco poważniej, to akurat w tym przypadku mamy do czynienia z klasycznym UFO, czyli po prostu NIEZIDENTYFIKOWANYM obiektem latającym. UFO, to nie są żadne „statki innych cywilizacji” (bo skoro wiemy, że to obce pojazdy kosmiczne, to właśnie je ZIDENTYFIKOWALIŚMY; brakuje nam już wtedy tylko numeru rejestracji pojazdu i plakietki planety pochodzenia).
Ziemia Lubliniecka
10 lipca 2015 o 21:40To chyba Dron szpiegowski eksplodowol-lituanski abo USow.
JJ
11 lipca 2015 o 08:16Kolejny ruski cud techniki sie roz….
Ebola
15 lipca 2015 o 02:08To raczej mały meteoryt wypalał się , ku… a nie mógł być trochę większy i przypie…… porządnie w to sowieckie łajno .