„Chleba naszego powszedniego…” (VII)

Fot. ShutterStock

Zupa z chleba

Jednak chleb może też być wspaniałym składnikiem wielu potraw! Oto przepis na jedną z nich, zapomnianą, a niezwykle prostą w przyrządzeniu zupę z chleba.

Składniki: 1,5 l bulionu wygotowanego z mięsa, 0,5 l czerwonego wina, 4–5 żółtek, 200 g wnętrza dobrego chleba razowego (czyli tzw. „ośrodka”),1 łyżka masła.

Wykonanie: „ośrodek” chleba razowego udusić na gęstą masę z bulionem, przetrzeć przez sito, dodać wino. Lejąc zupę do wazy zaciągnąć ją żółtkami jajek.

Chleb, święty chleb

Na zakończenie ponownie oddajmy głos Zygmuntowi Glogerowi i jego fenomenalnej „Encyklopedii staropolskiej”:

„Siadając do posiłku, zawsze Polacy zdejmują nakrycie z głowy, a gdy kęs chleba upadnie na ziemię, podnosząc go całują jakby dla przeproszenia za zniewagę. Żywo to przypomina słowa broszury «Dworstwo obyczajów» z r. 1674: «Czemu chleb, kiedy z trafunku na ziemię upadnie, całujemy podniósłszy? – bowiem chleb jest święty». Na stole ziemianina polskiego, w świetlicy, gdzie przyjmował gości, zawsze leżał bochen chleba, białym lnianym domowej roboty obrusem lub ręcznikiem przysłonięty. Tak bywało niegdyś we wszystkich dworach szlachty, i dziś jeszcze widzieć to można u zagrodowej szlachty i włościan…”.

Archiwum Autora

Dziś sztuka pieczenia prawdziwego polskiego chleba – bez różnych chemicznych „polepszaczy” i podobnych „wynalazków”  – odradza się systematycznie w całym kraju. W końcu jak przestrzega stare ludowe przysłowie:

„Piekarza, który głodem morzy, nie chowaj na cmentarzu”!

Fot. ShutterStock

RES

Podziel się tym z innymi. Udostępnij na:

Powiązane wiadomości:

„Chleba naszego powszedniego…” (VI) „Chleba naszego powszedniego…” (V) „Chleba naszego powszedniego…” (IV) „Chleba naszego powszedniego…” (III) Staropolska słodycz, czyli konfekty i wety (V)