„Administracja Obamy i jej europejscy sojusznicy powinni pomóc Ukrainie stać się prawdziwie niepodległym państwem w centrum Europy” – relacjonuje propozycję Zbigniewa Brzezińskiego dzisiejszy „The Wall Street Journal”.
Zachód powinien osiągnąć jednocześnie dwa cele – radzi Brzeziński. Pierwszy: „wyjaśnić, czy możliwe jest jakiekolwiek porozumienie z Rosją”, drugi: wyjaśnić Rosjanom, a przede wszystkim Putinowi, jakie będą konsekwencje, jeżeli porozumieć się nie uda.
Zachód powinien porozumieć się z Rosją, że „Ukraina powoli będzie dążyć do osiągnięcia swojego celu, czyli europeizacji” – mówi Brzeziński. Przy tym Ukraina nie powinna wstępować do NATO, a jej pełnoprawne członkostwo w UE „to daleka perspektywa”, ale nie wolno jej zmuszać do wchodzenia do Związku Euroazjatyckiego. Jednym słowem, Brzeziński proponuje status a la Finlandia: normalne stosunki gospodarcze z Rosją i demokratyzacja.
Brzeziński radzi na razie odłożyć „rozstrzygnięcie sprawy Krymu”, a później pomóc Ukrainie przyłączenie Krymu na zasadzie kondominium. By to wszystko osiągnąć, trzeba wytłumaczyć Rosji, że stosowanie siły rodzi ryzyko konfrontacji. Niech Ukraińcy zrozumieją, że o swoje trzeba walczyć, a Zachód wyraźnie da do zrozumienia, że nie zostawi Ukrainy samej.
Ukrainie trzeba zaproponować uzbrojenie obronne, przy czym obiecać należy już, a dostarczać w miarę potrzeb – uważa Brzeziński i wzywa Zachód, by pomógł Ukrainie „odbudować armię” i zapewnił możliwość prowadzenia długotrwałych walk w warunkach miejskich.
Chwali też wprowadzone przez Obamę sankcje. Jego zdaniem, rosyjska gospodarka nie wytrzyma zwiększających się retorsji , dlatego sankcje „należy poszerzać”.
Brzeziński radzi Rosjanom, by się zastanowili, co będzie, gdy Ukrainie stanie się nieprzyjaznym krajem, a Putinowi, by „pomyślał o problemach jakich jemu samemu mogą przysporzyć duże mniejszości etniczne zamieszkujące Federację Rosyjską” – cytuje WSJ byłego doradcę amerykańskich prezydentów.
Kresy24.pl/ Studio Wschód/online.wsj.com
3 komentarzy
vanderBrook
1 maja 2014 o 00:22Profesorze Brzezinski: czy Pan chce europeizacji z nowofaszystowska bandycka junta? Pan nie pamieta, ze ich program polityczny (OUN) to Ukraina z Sanokiem, Przemyslem i Chelmem az po Radom? Czy czas na emeryture bo pamiec zawodzi? Czy instrument niestrojny, czy sie muzyk myli?
xxxx
1 maja 2014 o 12:19Panie Brzeziński, jakby Krym był uważany za ukraiński, to bu Ukraińcy walczyli. Co do uzbrojenia Ukraińców, to Panu głowa już odmawia, jak widzę posłuszeństwa i będzie tak, jak w przypadku Gruzji. Krótko, Ukraińcy pozostawią amerykańską technikę na polu walki i pobiegną od Rosjan tak, że pięty będą błyszczeć na słońcu i w ogniu. Panie Brzeziński, wie Pan gdzie leży siła? W idei, a Ukraińcy to dzisiaj ludzie bezideowi. Chyba, że Prawy Sektor, który jest opętany nienawiścią, ale nienawiść, to jeszcze nie idea i już nie idea. Idea potrzebuje szlachetnych wojowników i prawych, a nie bandziorów. Ot tak, panie Amerykaninie mówiący płynnie po polsku.
mf
5 maja 2014 o 07:19na krotka mete wiele sie nie da zrobic oprocz byc moze pomniejszego zbrojenia ukrainy I prob dyplomatycznych. Nikt na zachodzie nie chce wysylac wojska do obrony ukrainy I rosja to wie. Na dluzsza mete trzeba wrocic do zimnej wojny. Zbroic Nato, zrobic tarcze antyrakietowa, jak rowniez dzialanie najwazniejsze, wznowic wojne propagandowa. Jak najczesciej nazywac Putina po imieniu: zlodziej, bandyta i morderca. Powodow bedzie dosc, zaczawszy od krymskich tatarow, skonczywszy na czeczenii. Ta proba odbudowy zsrr sie skonczy tak samo jak zsrr, tylko szybciej, bo Putin jest czekista a nie ekonomista, wiec rosja zbankrutuje szybciej.