Dziś nie mamy Białorusinów przeciwko sobie. Pięknie odrestaurowali zamek w Nieświeżu. Wódka „Radziwił” to ekskluzywna marka. Miejsce urodzenia takich Polaków jak Eliza Orzeszkowa czy Tadeusz Kościuszko są pięknie odnowione. Mamy część wspólnej historii i nie mamy elementów, które by nas dzieliły.
Białoruś – niezależnie od „Baćki” – rośnie nam na wiernego przyjaciela. Nie spieprzmy tego, pisze anonimowy bloger na portalu salon24.pl.
Zachęcamy do zapoznania się z materiałem, choć według nas patrzenie na Białoruś przez pryzmat nowoczesnego Mińska zubaża mocno perspektywę, i zniekształca obraz tego kraju. Zasmuca też fakt, że chcemy traktować sąsiadów jak skansen taniej siły roboczej.
„Lotnisko w Mińsku wita nas dwujęzycznymi napisami. Na przemian tablicę odlotów czytamy po rosyjsku i po chińsku. Chińskie krzaczki potraktowano jako równorzędne obok rosyjskiej cyrylicy. W barach na lotnisku, obok kanapek można kupić podgrzewane na mikrofali chińskie kociołki w tekturowych pudelkach, z wołowiną lub kurczakiem do wyboru. Z pałeczkami zamiast plastikowych widelców byłoby zupełnie jak na lotnisku w Pekinie.
Obsługa na lotnisku miła i uśmiechnięta, siermiężność i szorstkość sprzed kilku laty kiedy tu ostatnio byłem „prapała kak liubow do matiuszki Rosiji”. Białorusini po ukraińskich doświadczeniach szukają kontaktu z innymi graczami na światowej scenie i tą nową otwartość doświadczam i ja. Mały Ślązak z Polski. czytaj dalej...
Kresy24.pl/salon24.pl/AB
5 komentarzy
gegroza
10 listopada 2017 o 18:46Dawno nie byłem na Białorusi i choć wiem ze w Polsce uważało się, ze to już Azja co nie było zupełnie prawdą, to jednak aż tak różowo to chyba nie jest….
wernyhora
10 listopada 2017 o 19:56To nasi Bracia, i tak powinniśmy o nich myśleć, i tak stale i niezmiennie ich traktować…
To wszystko co zostało podarowane i zainwestowane w „Państwo Ukraińskie”, a przede wszystkim -SERCE,- gdyby to WSZYSTKO trafiło do Białorusi – bo powinno, dziś MY i Europa byłaby inna – i choć czasu nie cofnie – nadal może być, ale trzeba działać, wyciągnąć rękę-podać dłoń…
„…tak długo czekaliśmy na Was…”
Naszym Przeznaczeniem jest Wielkość, ale tylko dzięki Braterskiej Jedności, czas to zrozumieć nim znowu będzie za pózno…
podpis
12 listopada 2017 o 00:30(…)choć według nas patrzenie na Białoruś przez pryzmat nowoczesnego Mińska zubaża mocno perspektywę(..)
Tylko że facet ma rację. Białoruś to 2 równoległe światy. Mińsk i reszta.
Wystarczy sobie wyobrazić to na zasadzie proporcji. To tak jakby stolicą Polski był Londyn czy Paryż.
Co 5 Białoruś mieszka w Mińsku a co 2 ma tam jakieś osobiste sprawy.
Inne większe miasta jak Witebsk, Mohylew czy Homel żyją bardziej tym co w Piteriye, Moskwie czy Smoleńsku (i tam szukają zarobku) niż tym co w siermiężnym BLRem.
Jest Grodno czy Brześć ale te miasta akurat patrzą na zachód (i tam szukają zarobku).
W środku tej republiki wielka 5-6 milionowa dziura którą trzeba zagospodarować a w sytuacji gdy nasz kochany złocisz coraz bardziej ucieka rubelkowi to nie widzę innego wyjscia na zapełnianie wakatów w naszych fabrykach, szpitalach czy sklepach jak dogadać się z Olkiem i wymusić na nim zasady zatrudniania Białorusów w Polsce.
Polak z Białorusi
16 listopada 2017 o 04:14Coś w tym jest
Polak z Białorusi
16 listopada 2017 o 04:59Do rzeczy, czy ktokolwiek wie, co tam nowego zapowiada się w rządach ws. nowelizacji Karty Polaka?