Nawet jednym słowem nie wspomniał sekretarz generalny ONZ Ban Ki-moon na sesji Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy o agresji Rosji przeciwko Ukrainie i aneksji Krymu.
„Rozczarowującym, bezzębym i nieaktualnym” nazwała wystąpienie sekretarza generalnego ONZ na sesji OBWE rzeczniczka prezydenta Ukrainy do spraw pokojowego uregulowania sytuacji w obwodach donieckim i ługańskim Iryna Heraszczenko
„Ani słowa o aneksji Krymu i o agresji FR przeciwko Ukrainie. O konflikcie na Wschodzie, prawach człowieka i ponad 6 tys. zabitych. I tak się złożyło, że tuż przed tym, jak miała zabrać głos ukraińska delegacja, debata została zakończona. Chciałam zapytać Ban Ki-moona, dlaczego nie wspomniał o aneksji Krymu, dlaczego przemilcza, że ma miejsce agresja FR przeciwko Ukrainie, co myśli o wprowadzeniu żołnierzy sił pokojowy na Donbas i czy nie czas, aby Federację Rosyjską, która blokuje wszystkie decyzja Rady Bezpieczeństwa ONZ, wykluczyć z jej szeregów. Wołodymyr Arijew chciał zapytać, dlaczego sekretarz generalny ONZ pojechał 9 maja na paradę do Moskwy, gdzie grzmiała broń wykorzystywana w Donbasie, którą zabijają ukraińskie dzieci. Pani Brasser uratowała swojego kolegę od niewygodnych ukraińskich pytań” – napisała na Facebooku Iryna Heraszczenko.
Ban Ki-moon (rocznik 1944) zanim został sekretarzem ONZ (1 stycznia 2007) wygłosił taką dewizę: „Niektórym na Zachodzie mogę się wydawać za łagodny i za mało agresywny, ale przypominam im, że osoby niepotrzebnie twarde nie cieszą się poważaniem”…
Kresty24.pl
5 komentarzy
Paweł
24 czerwca 2015 o 09:58Anegdota:
W latach 90-tych pewien polski biznesmen powiedział oburzony:
„Nigdy więcej nie będę finansował niczyjej kampanii wyborczej! Jeżeli będę potrzebował posła, kupię sobie gotowego.”
Niestety, polityk, to nie jest drogi towar. Na przykład Schroedera Putin kupił za grosze. Gdyby Putin musiał zapłacić za zerwanie gazowego kontraktu Polski z Norwegami, zapłaciłby nawet kilka miliardów, ale nie musiał tyle płacić 🙂
IvanBandyt
24 czerwca 2015 o 10:37Tacy ludzie też ,pośrednio, przyczyniają się do eskalacji działań zbrojnych. Swoim brakiem zdecydowania i odpowiedniego działania upewniają agresora o jego bezkarności. jestem ciekaw, czy gdyby w jego kraju Rosja wprowadzała swoje „porządki” ,rabowała, gwałciła i mordowała też by tak sprawę przemilczał, olewał. Taki gość nie powinien być sekretarzem generalnym ONZ, ani żadnej innej instytucji publicznej !
Jarema
24 czerwca 2015 o 17:49A kto by się przejmował tym co mają do powiedzenia ukry a tym bardziej jakas (usun. – niecenzuralne) heraszczenko widocznie ONZ widzi sprawę tak a nie inaczej a może ukrom chodzi o to co powiedział w kwietniu 2014 Ban Ki Mun że jakoby państwo Ukraina nie istnieje gdyż nie zatwierdziło swoich granic?
Aisha
26 czerwca 2015 o 16:22Ban Ki-Moon to koreańczyk czy chińczyk? Bo nie wiem kto to. Jeżeli pochodzi z któryś z obydwu wymienionych krajów przeze mnie to nie dziwię się, tam komuszydła nie myślą zmienić swojej mentalności. Uwielbiają mordercę Stalina i Lenina, tak samo traktują swoje narody. Chiny musiały trochę zmienić politykę ze względu na PKB i konkurencję z USA, ale dzieje się to kosztem ich dzieci, które muszą pracować 12 godzin w fabrykach przy produkcji tanich butów, pantofli, ubrań które europejczycy tak chętnie kupują. Gdyby nie głupota i chciwość europejczyków, chińczycy i koreańczycy dalej byliby głodni i żarli psy i szczury jak w Korei Płn. Jeżeli chińczycy doszli do tego co obecnie to wg mnie tylko dlatego, że wszystkie narody świata boją się ich wygłodzonej armii liczącej 2miliony 300 tysięcy żołnierzy. Gdyby zaczęli swój marsz, nikt nie dałby im rady, nie wiem nawet czy USA powstrzymałoby chińczyków. Jak widać, Rosja też przed nimi pęka zgadzając się na ich żądania dot. ziemi w Rosji.
Jak powiedział stary góral, Polska będzie aż po Ural. Za Uralem będą Chiny. Was nie będzie squrysyny, myśląc o sowieckiej dziczy.
JAQ
28 czerwca 2015 o 12:11może masz kłopoty z odróżnieniem Korei Południowej od tej komunistycznej?