Kiedy 10 kwietnia jedni gromadzą się na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, inni wszczynają bójki. I też, jak się okazuje, swój powód mają.
10 kwietnia 1944 jest czczony jako dzień wyzwolenia Odessy od „germańsko-faszytowskich” najeźdźców. Czczony przez kogo? Odpowiedź, że tylko przez ludzi głęboko zsowietyzowanych, byłaby karygodnym uproszczeniem. Wielu Ukraińców wzięło udział w Wojnie Ojczyźnianej, a ich potomkowie, chcąc oddać im cześć, przychodzą pod pomniki Armii Czerwonej.
To napięcie ujawniło się dzisiaj z okazji kolejnej rocznicy – użyjmy pojęcia maksymalnie neutralnego – zajęcia miasta.
Z jednej strony na placu boju, w parku Szewczenki, zebrali się ukraińscy patrioci, z drugiej rzecznicy kursu prorosyjskiego, by nie powiedzieć, że Rosjanie tout court. Ci drudzy określani są mianem „kulikowców” od nazwy placu Kulikowe Pole, gdzie w 2014 doszło do pierwszego starcia jednych i drugich.
Tym razem Służba Bezpieczeństwa Ukrainy wykazała się czujnością i do masowej zadymy nie doszło. Najpierw, nieopodal pomnika Nieznanego Marynarza zatrzymano 6 krewkich patriotów, potem jeszcze 15, a na koniec jednego „kulikowca”.
Przy jednym z zatrzymanych (jak rozumiemy, po stronie narodowych aktywistów?) znaleziono race dymne, a także pojemnik z gazem.
Wiadomo, że na dzisiejsze „zajęcia sportowe” w parku Szewczenki przybył m.in. lider odeskiej organizacji Prawego Sektora – Serhij Sternenko. Jak donoszą media, „Kulikowcy” mieli prowokować patriotów okrzykami: „Banderowskie biesy, precz z Odessy”. Ci z kolei ripostowali zawołaniem „Sława Ukraini”, zob. wideo:
Jednak, jak już wspomnieliśmy, policja zareagowała na tyle szybko, że skończyło się na przepychankach.
Kresy24.pl
29 komentarzy
Paweł Bohdanowicz
10 kwietnia 2017 o 15:25To dość luźno związane z tematem 🙂 ale przypomniało mi się, jak młodociany Suworow-Rezun doprowadził do paniki w swojej szkole, zadając niewinne pytanie: czy Adolf Hitler był uczestnikiem Wielkiej Wojny Ojczyźnianej? 🙂
Ciało pedagogiczne zebrało się w trybie nagłym, ale nie wiedziało, co odpowiedzieć. Z jednej strony nazwanie Hitlera „uczestnikiem Wielkiej Wojny Ojczyźnianej” byłoby bluźnierstwem. Z drugiej strony był przecież stroną w tej wojnie, a więc jej uczestnikiem.
SyøTroll
11 kwietnia 2017 o 08:39Również do pewnego stopnia „OT”: Banderowcy raczej od Pieczyngów nie pochodzą, chociaż …
prawy
10 kwietnia 2017 o 16:11Czyżby teraz i w Odessie, miłośników tych hirojiv co w II WŚ przed nimi Przebraże -„Wołyńskie Westerplatte” się obroniło, nie chcieli?
Dlaczego ?
Takich „hirojiv” co w Genocidum Atrox i Shoah wielce się zasłużyli, od banderowskich biesów wyzywać?
75 lat upłynęło a kobieta o tych banderowskich biesach, całkiem jak kiedyś bł. Chomyszyn mówi.
Chrześcijanka widać.
http://niezalezna.pl/23934-wolynskie-westerplatte
Aztek_Anonim
10 kwietnia 2017 o 18:43Dobrze wiedzieć że Prawy Sektor czyli organizacja wprost neonazistowska, jest tu określany mianem ”patriotów” Czekamy wobec tego na rehabilitację pewnego pana z wąsikiem też bez wątpienia ”Wybitnego niemieckiego patrioty” Portal takimi artykułami, pokazuje skrajny antyplonizm. Rozumiem że naćpany banderowiec to od teraz ”Krewki ukraiński patriota”
Japa
10 kwietnia 2017 o 19:49Tfu! W Odessie „pereproszu” ukraiński język brzmi obco. Odessa, to piekne, dumne miasto. Odessyt, to coś innego niż Rosjanin czy Ukrainiec. To wolny, dumny człowiek. To miasto samo w sobie jest inne, ma swój mentalny koloryt. Nawet Żukow , jako gubernator, po wojnie, nie dał im rady. Żyją „po poniatiam” i już „zapłacili” mordercom , którzy w Domu Profsojuza spalili ich braci. O ile wiem, to wąchają kwiaty od dołu. Teraz potomkowie tych co Hitlera chlebem i solą witali chcą upokorzyć, ujarzmić Odessę. Potomkowie karatieli z SS Galizien czy innych takich bandziorów. Kto ich tam zwozi dla siania zamętu? Po ile hryien na banderowski ryj im dali?
kocki
10 kwietnia 2017 o 19:53„Banderowskie biesy, precz z Odessy” -krzyki rosyjski „dzieci” Putina …”Sława Ukraini”,krzyki -zydуwski „dzieci”- Kolomoyskogo Arocha Blachera…Ukraińcy nebylo!!!
Pafnucy
10 kwietnia 2017 o 21:17Bardzo słuszna uwaga.
Pafnucy
10 kwietnia 2017 o 21:23„Z jednej strony na placu boju, w parku Szewczenki, zebrali się ukraińscy patrioci, z drugiej rzecznicy kursu prorosyjskiego, by nie powiedzieć, że Rosjanie tout court”. „Brawo” Redakcjo. Nazistowskie rezuny to „patrioci” a ci „prorosyjscy” to jacyś „rzecznicy kursu”. Przecież jedni i drudzy dla Ukrainy chcą tego samego. Powrotu do Rosji. Problem w tym że ci „patriotyczni” nie są tego świadomi. A może jednak ci „prorosyjscy” to patrioci a ci drudzy to rzecznicy kursu proeuropejskiego ?
SyøTroll
11 kwietnia 2017 o 08:46Jeśli obywatel Ukrainy nie jest proeuropejski i antyrosyjski, to według kresów24 nie może być ukraińskim patriota tylko zdrajcą. Bo „proeuropejskie” nadludzie są „proeuropejskie”, a „prorosyjskie” podludzie nie. Co z tego że część „proeuropejskich” to bandyci, ale za to „nasi bandyci”.
pol
11 kwietnia 2017 o 17:16A jak byś nazwał Polaka co chce by Polska weszła w skład RF ? patryjota czy zdrajca ?
Marcin
10 kwietnia 2017 o 22:12Nie wiem kto redaguje ukazujące się na portalu teksty, ale chyba co niektórzy mają jakieś doświadczenie w „Trybunie Ludu” – język czysto marksistowski.
SyøTroll
11 kwietnia 2017 o 08:48Rzecz w tym, że kresy24 usiłują pozować na „medium niezależne”.
gegroza
10 kwietnia 2017 o 22:28Cóż – cały czas to społeczeństwo żyje w niezgodzie. A niezgoda rujnuje. Jedna rzecz sie natomiast zmieniła od mojego pobytu w Odessie- zaczynają gadać po ukraińsku a nie rusku.
Rosot
11 kwietnia 2017 o 02:51Lokalni patrioci świętują wyzwolenie miasta od nazistowskiego okupanta a banderowscy prowokatorzy im w tym przeszkadzają bo jako niemieckie pachołki musieli razem z nimi ponieść porażkę i nie chcą świętować klęski. Odessa wolna od bandero-nazistów!
pol
11 kwietnia 2017 o 17:22Dzięki że w Polsce nikt nie świętuje Ruskich wyzwolicieli miast ( wszak to byli kolejni okupanci )śmierć wrogom ojczyzny .
solozzo
11 kwietnia 2017 o 08:37Nic dziwnego, ze nikt nie podpisał się pod tą banderowską agitką.
kocki
11 kwietnia 2017 o 10:02w Odessie -prawdziwa siła-to jest spadkoemcy zydo-bolchewikow-
to jest dzieci i wnuki- Katynskich killerow
kocki
11 kwietnia 2017 o 10:14Polacy wiedzą ???że w latach 1918-20, zydo-bolszewicy vymordovali wszyscy Polacy w Odessie!!! nie bandervtsi!!! a zhidobolsheviki!!!
SyøTroll
11 kwietnia 2017 o 14:32Wcześniej zaś, „dobrzy” ukraińscy kozacy służący caratowi mordowali tam Żydów bynajmniej nie bolszewickich, ale i tak „złych” co nie ? Kocki, ja wiem ty uważasz że jeśli ktoś morduje Polaków to jest to zbrodnia, a jeśli kogoś innego (Żydów, Rosjan itd.) to już nie. „Nu”, a jeśli Polacy mordują do spółki z Francuzami i Brytyjczykami „czerwonych”, to już „szczególnie dobry uczynek”, co ? Nam wolno, bo stoimy na wyższym poziomie rozwoju, co ?
ukrop
11 kwietnia 2017 o 16:49Jacy Ukraińcy Kozacy Przecież piszecie że Ukraińców nie ma i nie było
pol
11 kwietnia 2017 o 17:25Jak mawiał ks, Antoni bij bolszewika za niego grzechu niema
kocki
13 kwietnia 2017 o 11:07SyоTrol – twoje-„zbrodnia – że jeśli ktoś morduje-kogoś innego” ..Polacy morduwale Niemcow ukraincow rossian – zostały one wypłacone takiem same…ale-
w większości tych bratomorderstw…były „promouter organizator”- zydzy . oni jest obcy zabójczy element dla każdego narodu…
Peter
12 kwietnia 2017 o 03:04smierdzisz ruskim trolem
prawy
12 kwietnia 2017 o 10:00Niejaki Peter zna się przecie na smrodzie jak mało kto, jako banderowska padlina.
antyKGB
12 kwietnia 2017 o 15:20prawy to śmierdzący komuch, nieślubny syn Putina i Ławrowa
Japa
12 kwietnia 2017 o 07:14Casus Odessy jest soczewką tego co dzieje się na Ukrainie. Pochylmy się nad sytuacją w Polsce. Mamy ludność podzieloną na sorty. Mamy wyznawców religii smoleńskiej i wolnomyślących Polaków. Polska stała się wielką „Odessą”. Podziały idą we wszystkich możliwych płaszczyznach. KTOŚ każe nam nienawidzieć siebie nawzajem, dalszych lub bliższych sąsiadów i wszystkiego co integruje naród. Przestrzegam, budowanie państwowości na nienawiści, podziałach, niespójnej dla wszystkich ideologii, prowadzi do „UKRAINIZACJI” Polski. Odpowiednio dobrane metody do „lokalnych” potrzeb. Kreacja „bohaterów” , którzy nie są uniwersalni dla ogółu społeczeństwa. Partyjniacki „nepotyzm” itd. KTO ma interes żeby Polska i Ukraina były rozbite wewnetrznie. Rozczłonkowane ekonomicznie, podzielone mentalnie? KTO, pytam kto?
prawy
12 kwietnia 2017 o 10:01„KTO, pytam kto?”
KTO?????
Japa
12 kwietnia 2017 o 17:39Ja w tym dostrzegam śmierdzącą łapę USraela. Ba jestem tego pewien.
Olek
12 kwietnia 2017 o 12:23A niech się biją, w prawdzie jedni drugich są warci.