Podpisany ku ogólnemu zaskoczeniu przez Aleksandra Łukaszenkę dekret o ruchu bezwizowym dla obywateli 80 krajów świata, może zaostrzyć napięte i tak stosunki rosyjsko-białoruskie. – Moskwa przystąpi wkrótce do ataku informacyjno – politycznego i zwiększy presję na Białoruś, przewiduje politolog Paweł Usow.
W rozmowie z portalem Białoruska Prauda Usow przekonuje, że decyzja o bezwizowym „wlocie” na Białoruś (na 5 dni, wyłącznie przez przejście graniczne na lotnisku Mińsk) sprawi, że ruch bezwizowy staje się krokiem bardziej symbolicznym niż praktycznym. Według niego z dobrodziejstwa skorzystają jedynie biznesmeni, planujący rozpocząć działalność na Białorusi. Dla turystów zaś, loty do Mińska nie będą aż taką atrakcją.
– Tak, w Europie, gdzie dobrze rozwinięta została sieć tanich linii lotniczych, a samoloty już dawno stały się w pewnego rodzaju „taksówkami powietrznymi”, jest to tani sposób podróżowania. Być może władze białoruskie liczą, że krok, który uczyniły przyciągnie na Białoruś takie linie lotnicze jak „Wizzair” i „Raynair”. Wydaje mi się jednak mało prawdopodobne, że rząd zechce stworzyć konkurencję dla „Belavii”, bo to ona ma być nadal wiodącym przewoźnikiem państwowym, mówi Usow.
W najbliższej przyszłości nie jest za to możliwy ruch bezwizowy dla Białorusi z UE, – uważa Usow i przypomina, że w ramach Państwa Związkowego Rosji i Białorusi, obydwa kraje uczestniczą w procesie euroazjatyckiej integracji.
-Jeśli chodzi o jakąś odpowiedź przede wszystkim ze strony UE, to oczywiście mamy nadzieję, że Bruksela przynajmniej obniży ceny wiz Schengen i uprości sposób ich pozyskiwania. Co do ruchu bezwizowego w odniesieniu do Białorusi, nie sądzę, że jest to obecnie możliwe, biorąc pod uwagę fakt, że między Białorusią i Rosja nie ma przejść granicznych, Białoruś nie dzielą z Rosją żadne granice, obydwa uczestniczą w procesie euroazjatyckiej integracji.
To co może niepokoić, to fakt, że „kwestia wizowa” na pewno może stać się czynnikiem drażniącym w stosunkach rosyjsko-białoruskich, ponieważ w pewnym stopniu wyprowadza Białoruś z kulturowo – politycznej izolacji, choć nie rozwiązuje problemu uzależnienia od Rosji. Należy się teraz spodziewać, że Moskwa szybko przejdzie do ataku informacyjnego i politycznego przeciwko Białorusi i zwiększy na ten kraj presję, – uważa Usow.
Kresy24.pl
3 komentarzy
Jerzyk
10 stycznia 2017 o 16:47I co z tego, jak z Warszawy do Mińska nie ma bezpośredniego połączenia lotniczego.
AGA-Kresy24pl
10 stycznia 2017 o 17:17Z Warszawy do Mińska jest bezpośrednie połączenie lotnicze
Jerzyk
10 stycznia 2017 o 20:42A, rzeczywiście, przepraszam.
Nie wiem dlaczego, ale wczoraj nie udało mi się znaleźć.
Jest: http://www.lot.com/bilety-lotnicze/loty-z-warszawy-do-minska