Seria 5-rublowych monet ze stolicami państw „wyzwolonych” przez wojska sowieckie weszła w Rosji do obiegu 1 sierpnia.
Na monetach znalazły się Belgrad, Berlin, Bratysława, Budapeszt, Bukareszt, Mińsk, Kijów, Kiszyniów, Warszawa, Wiedeń, Wilno, Praga, Ryga i Tallin. Na każdej wybito datę tego, co określono jako „wyzwolenie”
Na „wyzwoleńczą” kolekcję z oburzeniem zareagowały resorty dyplomacji Łotwy i Litwy.
„Rosja nie przestaje wszelkimi sposobami narzucać innym swojej interpretacji drugiej wojny światowej i powojennych zdarzeń w Europie (…). Rozgromienie nazistów i zakończenie II wojny światowej przyniosły Łotwie nie wolność i odbudowę państwowości, lecz represje i dziesiątki lat okupacji” – oznajmiło łotewskie MSZ.
„Nie mamy żadnych wątpliwości co do roli Armii Czerwonej i jej miejsca w historii Litwy” – powiedział dyrektor polityczny litewskiego MSZ Rolandas Kaczinskas. „Stanowisko Rosji jest znane i emisja monety jedynie potwierdza, że Rosja nie jest gotowa na prawdę historyczną o okupacji sowieckiej” – oświadczył.
Do sprawy odniósł się również polski MSZ: „Dobrze znamy historię II wojny światowej, zwłaszcza wydarzenia, które miały miejsce na terytorium Polski i bezpośrednio wpływały na losy Polaków. Pamiętamy bohaterską obronę Warszawy i Westerplatte, okres okupacji hitlerowskiej i sowieckiej ziem II RP, rok 1940 i Zbrodnię Katyńską. Pamiętamy też Powstanie Warszawskie, którego 72. rocznicę wybuchu, obchodziliśmy uroczyście kilka dni temu. Pamiętamy dwa miesiące zaciekłych walk oddziałów AK i mieszkańców o wyzwolenie naszej stolicy, którym przyglądała się z prawego brzegu Wisły Armia Czerwona – napisał w oświadczeniu dla PAP szef Biura Rzecznika Prasowego MSZ Rafał Sobczak.
Kresy24.pl
6 komentarzy
el putlero
5 sierpnia 2016 o 12:39Russkie wszystkich wyzwalają jak leci, może kiedyś siebie wyzwolą z ucisku kremla i oparów głupoty połączonych z totalnym bałaganem i ogólnym syfem ?
pol
5 sierpnia 2016 o 13:54Co racia to racia te kacapskie kity o wyzwoleniu niech se wsadzą w dup….. prawda jest inna i każdy kto ma troche oleju w głowie wie o tym .
wnuk rezuna
5 sierpnia 2016 o 15:48Zwłaszcza „wyzwolenie” Warszawy to juz wyjatkowa sowiecka arogancja i bezczelność.
olo
5 sierpnia 2016 o 15:54My możemy również wydać monetę z wyzwolenia Moskwy w 1610 , kto nam zabroni….
Luk
7 sierpnia 2016 o 22:41Ale Ruskie tak mają. Gdziekolwiek wsadzą swoje brudne kacapskie racice w celu podbicia innych, to zawsze nazywają to „wyzwoleniem”.
17 września 1939 „wyzwalali” Białorusinów i Ukraińców spod „ucisku polskich panów”. Kiedy niedawno najechali na Krym i Donbas to ich propaganda też nazywała to „wyzwoleniem”.
Rosyjskie, azjatyckie łgarze tak już mają. Są na tyle zakłamani i przewrotni, że całkowicie odwracają znaczenie słów.
Sadako
8 sierpnia 2016 o 18:04O tak ruskie wszystko „wyzwalają”
Setki zamordowanych niewinnych ludzi, tysiące zgwałconych kobiet, dziesiątki rodzin, które popełniły samobójstwo to bilans „wyzwolenia” Gliwic 24 stycznia 1945 r. przez Armię Czerwoną.
http://tosz.salon24.pl/21762,rok-1945-sowieci-w-gliwicach-czyli-wyzwolenie
.