Wiktor Juszczenko jest pewien, że Ukrainę czeka kolejna rewolucja. „Czuję już zapach płonących opon i, uwierzcie, tym razem to będzie prawdziwy Majdan” – mówi były prezydent Ukrainy i radzi swoim rodakom, aby poparli nadchodzące protesty.
Gdyby nadzwyczajne zrywy „pomarańczowej rewolucji” i Euromajdanu przekształciły się w prawdziwy ruch polityczny, Ukraina byłaby już dzisiaj w zupełnie innym miejscu. Tymczasem aktywistów, którzy znaleźli się w strukturach władzy, „połknął” stary przegniły system i jest bliska rozpadu – uważa Juszczenko.
Jego zdaniem, państwa zachodnie nie udzielają Ukrainie należytego wsparcia. – Ukraińcy opowiedzieli się za członkostwem w NATO i usłyszeli, że jeszcze nie czas. To niepoważne. Jestem bardzo rozczarowany sygnałami, jakie płyną z Europy i USA. (…) Najbardziej zawiódł nas właśnie Zachód. Zostaliśmy praktycznie sam na sam z wrogiem – mówi Juszczenko w wywiadzie dla gordonua.com. i przypomina zobowiązania wynikające z memorandum budapesztańskiego, które zagwarantowało suwerenność i integralność terytorialną Ukrainy w zamian za przekazanie Rosji strategicznej broni nuklearnej i przystąpienie do układu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej. – Zamiast wykorzystywać do maksimum ten atut, a nie mają go Gruzja, Azerbejdżan czy Mołdawia, uczestniczymy w negocjacjach z jakimiś Zacharczenko i Płotnickimi – zarzuca władzom w Kijowie.
W Memorandum Budapesztańskim o Gwarancjach Bezpieczeństwa z 1994, Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Rosja zobowiązały się do respektowania suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy oraz powstrzymania się od wszelkich gróźb użycia wobec niej siły…
Były prezydent jest przekonany, że 2/3 problemów, z któeymi boryka się kraj, Ukraińcy są w stanie rozwiązać samodzielnie, a o zdobycie wisienki na torcie, jaką jest eurointegracja, należy bezwzględnie zabiegać – nie zwracając uwagi na głosy, które będą pojawiać się na Zachodzie, że Ukraina „nie jest jeszcze gotowa” i że „czas jeszcze nie nadszedł”. – Trzeba jedynie konkretne rzeczy robić, a nie deklarować, że się je robi. Robić dla osiągnięcia strategicznego zwycięstwa i zwycięstwa w wojnie, dla zjednoczenia narodu i dla osiągnięcia celu w geopolityce. To wymaga wiele wysiłku, ale innej drogi nie ma – konkluduje Wiktor Juszczenko.
Kresy24.pl
20 komentarzy
SyøTroll
6 kwietnia 2016 o 13:09Jaki „trzeci prawdziwy Majdan”, a co pan Juszczenko zasponsoruje ? Żeby zjednoczyć naród, trzeba z jednej strony negocjować, z drugiej przestać łgać tak otwarcie jak do tej pory. No i niestety wytłumaczyć się z pewnych niekonsekwencji, w polityce wewnętrznej ostatnich dwóch lat. Może faktycznie przydałaby się zmiana ekipy rządzącej.
ltp
6 kwietnia 2016 o 13:33Jestem za Ukrainą e zjednoczonej Europie i z dala od Moskwy. Ci§nie mi się jednak pytanie. Co dla integracji z Europą zrobił p.Juszczenko?
Karol
9 kwietnia 2016 o 11:31Napisz co Europa zrobila dla integracji z Ukraina?Co obecnie zrobila Holandia?Znasz wyniki refrerendum?Ukrainie potrzeba 2mld$ pomocy miesiecznie.Czy UE i Ty jestes w stanie wspomagac czarna dziure ukrainska i jej dzielnych bojownikow Prawego Sktora?
Napisz dlaczego hrywna kosztuje 3 razy mniej niz w 2014 ?Tj z 8hrywien-1$ do 24-!$.Napisz pocieszjace slowa ukrainskim emerytom.
Poiwiem Ci jak bedzie.Taka wy….a (usun. – obraźliwe) Ukraina na kolanach wroci do Rosji. Zalozysz sie?
tagore
6 kwietnia 2016 o 13:47Dla utrudnienia współpracy z Polską Pan Juszczenko zrobił sporo.
Barnaba
6 kwietnia 2016 o 15:18Kiedyś słyszałem w radio jak sam znawca problematyki niejaki Kwaśniewski powiedział że być może Ukraina wstąpi do UE za kilkanaście lat. Problem w tym że za kilkanaście lat zamiast UE może być już Europejska Republika Islamska a zamiast Ukrainy na zachodzie Galicja (Hałyczyna), w części środkowej Ruś Kijowska (lub Ukraina) a na wschodzie Noworuś (lub Noworosja). Zatem zanim Ukraina będzie gotowa do wstąpienia do UE może okazać się że żadnego z tych tworów może już nie być.
jubus
6 kwietnia 2016 o 19:37W pełni się zgadzam, dlatego Polska musi tworzyć grunt pod ewentualne „zjednoczenie ziem Rzeczypospolitej”. Trzeba zacząć od Białorusi i od Łotwy, potem przyjdzie kolej na Żmudź (obecnie pseudo-państewsko, zwane Litwą) no i ziemie nad Dniestrem, Dnieprem i Prutem (zwane obecnie Ukrainą).
Jarema
6 kwietnia 2016 o 15:34To ten gość, który uczynił nazistę Banderę bohaterem Ukrainy! Precz z takimi Ukraińcami!
Jaksar
6 kwietnia 2016 o 16:15tak, ten a obecny z UPA-UON kombatantów… i się dziwią, że powoli mamy ich dość !
Jaksar
6 kwietnia 2016 o 16:14dwie sprawy, pan Juszczenko zapomniał jak szybko po pomarańczowej rewolucji jego polityczne zaplecze rzuciło się sobie do gardeł i włączyło się w korupcyjne struktury Ukrainy umożliwiając dojście do władzy Janukowycza i pro-moskiewskiej parti któraq do dziś na zlecenie Moskwy stara się destabilizować politykę tego kraju.
Po drugie, nie zachód, nie NATO czy USA a sama Ukraina jest winna sytuacji w jakiej się znalazła. Obecny Prezydent Poroszenko, jeden z największych Oliogarchów sam wplątany w korupcję i oszustwa podatkowe, wynoszący z kraju miliony dolarów, które powinny zasilić skarb państwa, decyzje o uznaniu zbrodniczych organizacji UPA-UON za kombatanckie a morderców z Wołynia za bojowników za wolność Ukrainy doprowadziły do tego, że dotychczasowy sojusznik w UE przynajmniej na razie zamroził na ile się da swoje poparcie dla wschodniego sąsiada. Znaczenie do tego przyczyniło się to, że władze Ukrainy a szczególnie Prezydent Poroszenko los swojego kraju oddali w ręce pro-moskiewskich niemiec i francji odsuwając Polskę od rozmów ws Ukrainy. Nie można w tej sytuacji oczekiwać, że Polska dalej w ciemno będzie popierała nacjonalistyczną, często w interes Polski wymierzoną politykę. Nie jesteśmy dojnymi krowami byśmy na każde skinienie i uśmiech z Kijowa merdali ogonem zadowoleni z tego co jest !
Czas by w końcu i w Polsce doszło do „Majdanu” i by Polacy pogonili rządy PO-PiSowskie i wysysający nasz Naród jak pijawka kościół katolicki. Czas na reset w stosunkach do naszych wschodnich sąsiadów nie tylko na Ukrainie i Białorusi ale i wobec Litwy które walczą z Polską mniejszością i kulturą kresową naszego Narodu !
miki
6 kwietnia 2016 o 16:38Ty nas trollu do rewolucji nie podburzaj! Bo my swój rozum mamy. I pamiętaj jedno trollu- Polak to katolik, to wręcz synonim jest! Gdyby nie Kościół katolicki dawno by już nas nie było, byście nas wynarodowili. Każdy kto podburza na Kościół reprezentuje obce interesy w Polsce. Po prostu nie ma innej opcji. Weź se zrób lepiej majdan w Rosji na placu czerwonym………niech nowa siła tłucze komunistów i Jedną Rosję, a także niech gonią przedstawicieli cerkwii prawosławnej…….
Barnaba
6 kwietnia 2016 o 19:22@Jaksar: Dobrze kombinujesz ale zapomniałeś dodać że Ukraina okupuje Małopolskę Wschodnią, którą pozyskała z bolszewickiego nadania Stalina. A o tym zapominać nam nie wolno. A co do rewolucji to lepiej jej nie urządzać, bo skończymy jak Ukraińcy tylko doprowadzić do podniesienia świadomości społecznej i przejęcia władzy w wyborach przez siły anty PO-PIS. I to wszystko czego nam potrzeba. Ukraina pogrąża się w chaosie co jest karą za współpracę z Moskowią od czasów Chmielnickiego. Przyszedł na nich taki czas za grzechy przeszłości i tyle. Nie można ich żałować. Niech pokutują.
Karol
9 kwietnia 2016 o 11:40Uczniu Sorosa of Batory Fundation.Stales i popierales caly ten Majdan ,finansowany jak Pomaranczowa rewolucja przez Sorasa ala Fundacja Batory czy USA AID,NED, fundacje Forda i Rockfellera
P Natalie Jaresko jako CEO Horizon Capital od 1990 roku prywatyzowala ukrainskie przedsiwbiorstwa.Dzieki USA AID i Jaresko 123 oligarchow posiada 60% majatku Ukrainy.Napiszesz hgaslo o nacjonalizacji na Ukrainie kiedy Balcerowicz i inni Chicago Boys stoja i wesza ukrainska padline?Co by to jeszcze sprywatyzowac?
miki
6 kwietnia 2016 o 16:20Tak prawdę mówiąc Ukraina już była częścią tworu znacznie lepszego ,bardziej demokratycznego i wolnościowego niż dzisiejsza UE ,czyli Rzeczpospolitej i się z niej ….wypisała podpisując umowę z Moskalami w 1654. Wówczas to dopiero zaczęły się problemy kozaków, z czasem skończyły się wszelakie swobody. Moskal jak obiecał w owej umowie tak też NIE ZROBIŁ , jak to ma Moskal w zwyczaju 🙂 ,kozaka wykorzystał jak tylko mógł, do tego wprowadzał swoją wschodnią mongolską cywilizację która odbija się na Ukraińcom czkawką po dziś dzień 🙂 Mieli kozaki swoją drugą szansę w 1920. Piłsudski chciał im stworzyć wolne państwo. W wyprawie kijowskiej uczestniczyło 60.000 Polaków i aż……..3900 Ukraińców. Tak oni sami pragnęli swojej wolności i niepodległości. Piłsudski na zdobycznych budynkach w Kijowie nie kazał nawet wywieszać polskich flag tylko ukraińskie. Jednym słowem to myśmy wówczas bardziej o tę Ukrainę walczyli i szacunek jej okazywali. Co dostaliśmy w zamian na Wołyniu wiemy. Jak to mówią do tanga trzeba dwojga. Skończyło się jak sie skończyło, czas późniejszy pokazał Ukraińcom ,że warto było wówczas w 1920 chcieć bardziej-nie byłoby milionów ofiar głodu, być może też 2 wojny światowej i wszystkich konsekwencji tej okrutnej wojny by nie było… A tak Ukraina jest dzisiaj tam gdzie jest ,czyli w czarnej d.pie. A w UE nikt obecnie Ukrainy nie chce, nawet Niemcy do których tak Ukraina się przymila wolą setki tysięcy niedouczonych, niepiśmiennych muzułmanów bedących później zagrożeniem dla ich bezpieczeństwa niż dać wizy Ukraińcom, taka jest dzisiejsza Europa 🙂 Zresztą Holandia dzisiaj się wypowie w ukraińskiej sprawie i może spadną Ukraińcom klapki z oczu. Tylko Rzeczpospolita była dla nich matką kochaną, którą porzucili, której się wyrzekli, do której się przez wieki nie przyznawali…. Może czas matkę przeprosić? Może czas zrozumieć swój błąd?
śmiechu warte
6 kwietnia 2016 o 18:16Widzę, że pojawiają się tutaj komentarze atakujące cerkiew prowosławną.Ci co ją szkalują, nie mają prawa się nazywać chrześcijaninami. Dzisiaj Cerkiew prawosławna jako jedyna broni tradycji chrześcijańskich. Dzisiejszy katolicyzm to jakiejś nieporozumienie.
jubus
6 kwietnia 2016 o 19:40A mi się wydawało, że to raczej protestantyzm stoi na straży wiary opartej przecież o Nowy i Stary Testament. Prawosławie jest jeszcze gorsze od obecnego, post-soborowego Kościoła Rzymskokatolickiego. Głową prawosławną w Moskwie jest zwyczajny sowiecki, agent.
rafi
7 kwietnia 2016 o 00:35I co ten banderowiec wrozy ?! To bedzie koniec banderyzmu i POLSKIE ZIEMIE WRÓCĄ DO MACIERZY !!!
jubus
7 kwietnia 2016 o 09:30Ale po co?
Antoni
7 kwietnia 2016 o 23:34Ukraina jest napewno jeszcze nie gotowa do przystąpienia do UE najpierw należy zniszczyć doszczętnie jej przemysł, potm wybudować drogi by przywozić towary np z Niemiec obsadzić wszystkie stanowiska swoimi żydami i wtedy można pomyśleć o przyjęciu Ukrainy do UE.
tata
8 kwietnia 2016 o 19:40Zgadzam sie,bardzo celna wypowiedz.
Semper Fidelis
8 kwietnia 2016 o 21:22Temu Ukrowi i jego rodakom nigdy nie będę wierzył! Widziałem jak się ,,ślinił” zwiedzając Przemyśl! Dlaczego To miasto ? Odpowiedzcie sobie. Jego polityka wobec Polski jaka była? To on właśnie zaaprobował banderyzm pełną piersią!