Białoruscy najemnicy walczą w Donbasie i po stronie „Państwa islamskiego”
Ponad 100 obywateli Białorusi bierze udział w operacjach wojskowych w Donbasie, kilkanaście – pojechało walczyć szeregach tzw. „Państwa islamskiego”. O zagrożeniu dla bezpieczeństwa Białorusi ze strony najemników poinformował 15 grudnia Minister Spraw Wewnętrznych RB Igor Szunewicz.
Według ministra, Komitet Śledczy skierował materiały na podstawie których zostanie wszczęte postępowanie karne przeciwko 12 Białorusinom walczącym w Donbasie.
„Są to materiały ze śledztwa, zostały skierowane już do Komitetu Śledczego. Całkowita lista prawdopodobnych uczestników działań bojowych to ponad 100 osób, skierowane do KŚ materiały dotyczą 12 osób” – powiedział Szuniewicz.
Minister zauważył, że osoby, wobec których mogą być wszczęte sprawy karne, brały udział w walkach po stronie armii ukraińskiej, jak również po stronie separatystów prorosyjskich w samozwańczych republikach Ługańskiej i Donieckiej.
„W tym zakresie działamy bez uprzedzeń” – podkreślił minister.
Według Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, obywatele białoruscy jadą walczyć głównie „z chciwości”, przy czym znaczna ich część walczy tam, gdzie „płacą więcej”. Szuniewicz twierdzi, że Komitet śledzcy ma podstawy do wszczęcia spraw karnych „ale w każdym przypadku decyzję podejmie śledczy” – dodał.
Szuniewicz powiedział również, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych posiada informacje na temat obywateli Białorusi, którzy wyjechali walczyć po stronie tak zwanego „Państwa islamskiego”.
„Takie precedensy istnieją. Odnośnie każdego znanego przypadku prowadzimy czynności sprawdzające i sporządzamy ocenę prawną. To nie są na razie dziesiątki ludzi, o których wiemy” – powiedział minister.
Według niego, trudno wskazać konkretną liczbę obywateli Białorusi, którzy przeszli na stronę „PI”.
„Oni przecież nie ogłoszają, że jadą walczyć. Niezawodnych metod, które dałyby jednoznaczną odpowiedź na pytanie – w jaim celu dana osoba wyjeżdża za granicę, nie mamy. Człowiek nie deklaruje swojej chęci walki. Jedzie, powiedzmy do Turcji, w jakiś sposób dostaje się na terytorium tzw „Państwa islamskiego”. Więcej powiemy, gdy będziemy w posiadaniu większej ilości dowodów. Zbieramy je”- powiedział Szuniewicz.
Niedawno media białoruskie poinformowały o śmierci mieszkańca Grodna Denisa Wasiliewa, walczącego na stronie „PI”. Według dostępnych informacji młody meżczyzna, który posiadał zezwolenie na pobyt stały w Austrii, brał udział w walkach od 2014 roku i został zabity w Iraku na granicy z Syrią.
Minister dodał, że z punktu widzenia państwa, „nawet jedna osoba, która postanowiła zostać najemnikiem – to dużo. Przecież w każdej chwili może wrócić tu z doświadczeniem bojowym i bronią…”.
Kresy24.pl
1 komentarz
ltp
15 grudnia 2015 o 15:21Jak będą ścigać tych walczących po stronie Rosji, skoro nie ścigają kacapów organizujących werbunek ” obrońców waciaków i onuc”