20 zabitych, około 200 rannych. Ale straty mogą być znacznie większe. Dlaczego? Wyjaśnił to zastępca naczelnika milicji obwodu donieckiego Ilia Kiwa.
– W Dniepropietrowsku, Charkowie i Artiomowsku szpitale są przepełnione rannymi podczas obrony i odwrotu z Debalcewa. Około 200 wojskowych przebywa na leczeniu, 20 zginęło podczas wyjścia z okrążenia – powiedział Kiwa dziennikarzom Espreso TV.
W ciągu ostatniej doby do szpitali w samym tylko Dniepropietrowsku dostarczono ok. 150 rannych, a do miejskiej kostnicy – 11 ciał. W szpitalach dotąd znajdują się też ciała wojskowych, którzy polegli nie w trakcie wycofywania się z Debalcewa, ale jeszcze podczas próby utrzymania miasta.
Jednak straty zadane ukraińskiej armii pod Debalcewem przez separatystów i wspierających ich Rosjan mogą mogą okazać się znacznie większe. Według informacji posiadanych przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych około stu żołnierzy zostało uznanych za zaginionych bez wieści.
Kresy24.pl/espreso.tv
14 komentarzy
obiektywny
20 lutego 2015 o 14:50Oczywiście, że straty są dużo większe – w kotle było co najmniej kilka tysięcy żołnierzy (wg. danych ukraińskich mediów 5-6tys, według separatystów nawet 10tys.), a Poroszenko na twittere pisze, że wyszło 2400.
Jest niemożliwe, żeby podczas próby wybicia się z okrążenia takiej liczby osób, zginęło 20 osób.
W tylko w jednej z artiomowskich kostnic jest 40 ciał, a przecież większość zabitych zapewne zostawili…
kbrz
20 lutego 2015 o 15:15A kto Ci powiedział ze w warunkach współczesnej wojny da się kogoś okrążyć definitywnie, nawet jeśli to skoncentrowany atak artylerii wyrąbuje dowolnej założonej szerokości przejście.. tonie walka partyzantów tylko regularnej armii z obu stron..
Kazimierz S
20 lutego 2015 o 15:17Krwawe walki – 20 zabitych i musieli się wycofać :o.
Kvie
20 lutego 2015 o 15:49http://www.kyiv-ukraine.eu
Józef
20 lutego 2015 o 16:283000 ukrów padło.
cresto
20 lutego 2015 o 21:30Milion albo i dwa – waciaku. To jest wojna a nie gra video
Józef
21 lutego 2015 o 12:01i ponad 250 czołgów i transporterów w znakomitym stanie dostało się w ręce bohaterów obrony Donbasu i Ługańska. Zuchy chłopaki!
Kresowaik
21 lutego 2015 o 10:12do józef:ich dziadowie wymordowali w bestialski sposób ponad 200 tysięcy Polaków,głównie kobiet,dzieci i starców,więc nie wpadam w obłędną rozpacz z powodu podobno 20 zabitych ukraińców(tak podaje ukraińska propaganda,ale to same kłamstwa,więc trudno wierzyć.Walzman-poroszenko uważa zresztą,że to ogromny sukces ich armii),szczególnie że większość z nich uważa brudnego śmiecia banderę za bohatera.
Józef
21 lutego 2015 o 12:03Też cieszę się, że dostali po grzbiecie, bo mordowali Polaków na Wołyniu. Piłowali dzieci i kobiety piłą”drużba”. Niech idą do piekła.
greg
21 lutego 2015 o 15:39a 5000 ruskich capów
ltp
21 lutego 2015 o 23:29a ja myślałem , że milion
Kazimierz S
21 lutego 2015 o 17:59Ale Ukraina nadchodzi!! Pod Debalcewem Wielkie zwycięstwo Ukrainy!! Po stracie zaledwie 20 zabitych – jak twierdzi nasz, tfu!: Wasz wspaniały prezydent Poroszenko zabili – od początku wojny licząc – już z dziesiątki tysięcy „Kacapów”!! A więc – wg oficjalnego stanu – Rosji ubyło już 10% wojska!! Niedługo Heroje & Sława „oddzyskają” Rostów, Wołgograd i … całą Syberię!! 🙂
Kresowaik
21 lutego 2015 o 19:11do kazimierz S-dobre,czyli za 2 tygodnie walzman poroszenko będzie poił konie u wybrzeży Japonii;-)
Szary Wilk
22 lutego 2015 o 23:25Jak na razie waciaku ty poisz się wodą ze sracza.Twój poziom załamuje mnie a twój jedyny argument przeciw Ukrainie to „Wołyń”. Na innych lekcjach historii to ty w ogóle bywałeś?