Łgał nawet wtedy, kiedy nie musiał. Próbując wytłumaczyć, skąd ma takie gigantyczne pieniądze, Wiktor Janukowycz opowiadał politykom w Europie niestworzone historie – mówił w Hromadske TV polski dziennikarz Michał Potocki, współautor książki „Wilki żyją poza prawem” o byłym ukraińskim prezydencie.
Pewnego razu powiedział Kwaśniewskiemu, że zarobił pieniądze pracując w Niemczech w latach 70-80 jako testowy kierowca w BMW. „To zapewne świetnie mówisz po niemiecku” – miał ripostować Kwaśniewski. I temat padł. Kiedy indziej miał stwierdzić, że wygrał na początku lat 90. w pokera i stał się milionerem.
„Nie jestem pewien, czy było to możliwe w Związku Radzieckim. Kłamał nawet wtedy, kiedy nie było potrzeby kłamać” – komentuje Potocki.
Wywiad z polskim dziennikarzem „Gazety Prawnej” ukraińska telewizja Hromadske TV przeprowadziła 22 kwietnia w dniu promocji książki „Wilki żyją poza prawem. Jak Janukowycz przegrał Ukrainę”, którą napisał wspólnie ze Zbigniewem Parafianowiczem.
„Wiktor Janukowycz mógł przejść do historii jako wielki reformator. Podpisując umowę z Unią Europejską, pozbawiał opozycję wszelkich argumentów. Nie byłoby Majdanu. Kolejne wybory prezydenckie odbywałyby się bez prawdziwego konkurenta. Lider – jak mówił o sobie – dalej grałby według sprawdzonej zasady rodem z rosyjskiej grypsery: „kidaj łocha”, czyli porzuć frajera, gdy tylko przestanie być użyteczny.
Reguły panujące w półświatku, które wyniósł z czasów burzliwej młodości, Janukowycz stosował w polityce. „Łochami” byli dla niego unijni przywódcy, oligarchowie, opozycja, Rosjanie, najbliżsi współpracownicy. Jedynym panem miał być on sam.
Przyglądając się z bliska kryminalnej logice tej władzy, łatwiej zrozumieć, dlaczego tak szybko się rozpadła. Zasada „kidaj łocha”, która wyniosła Janukowycza do władzy , była równocześnie źródłem jego upadku. Ta książka jest właśnie o tym. O tym jak car staje się „łochem” – czytamy w nocie wydawcy.
Kresy24.pl
1 komentarz
JURIJ RUSKI BANDYTA
23 kwietnia 2015 o 16:12„SZCZĘŚCIARZE” JAK W POLSCE – CZEKAMY TERAZ NA TAKIEGO KTÓRY POWIE, ŻE SWÓJ MAJĄTEK „ZNALAZŁ NA ULICY”… })