Z humanitarną pomocą putinowskie konwoje nie mają nic wspólnego i jest to dla wszystkich oczywiste już od dawna. Jednak wciąż jadą!
Dzisiaj rano granicę Ukrainy przekroczyły 173 ciężarówki.
Jak stwierdziły ukraińskie służby graniczne, którym pozwolono metodą „wzrokową” rzucić z daleka okiem na ich zawartość, w 40 było paliwo i smary, a w 3 kolejnych – bliżej niezidentyfikowane materiały drukowane o nieznanej zawartości.
Podobnie, jak w przypadku poprzednich konwojów, Rosjanie nie pozwolili celnikom zapoznać się z tym, co naprawdę jest w transporcie dla separatystów.
„Pewnie trochę jedzenia też im przywieźli, żeby mieli siłę strzelać. Paliwem do czołgów i prpagandą się nie wyżywią” – kpią dziennikarze.
Po przekroczeniu granicy, kolumna z „pomocą” podzieliła się na dwie części. Za kilka godzin obie dotrą do punktów rozładunkowych w Doniecku i Ługańsku.
Kresy24.pl
4 komentarzy
Misyu
19 marca 2015 o 12:30hahah, dlaczego tylko 173, a nie 174?
bogdas
19 marca 2015 o 13:33174-ta przed granicą odjechała w siną ruską dal.
lkjlkjl
19 marca 2015 o 22:33bo żołnierze musza mieć czym się smarować. wiadomo, pole bitwy nuda, brak kobiet… no to dojechała wazelina 🙂 teraz będą mogli się na wzajem tenteges smarować 🙂 i jechać 🙂 smarować i jechać … a potem znów smarować i jechać … 🙂
lkjlkjl
19 marca 2015 o 22:34a papier. no wiecie, w końcu coś musi ich podniecać 😀