Za miesiąc minie dokładnie pięć lat, odkąd zwierzchnikiem Cerkwi prawosławnej na Białorusi (Egzarchat Białoruski Patriarchatu Moskiewskiego) został Metropolita Paweł, Rosjanin z pochodzenia. Internetowa gazeta Solidarność przypomina w związku z tym jego wypowiedzi, dość śmiałe, z których słynie hierarcha.
Podczas jednego z wydań programu „Rozmowy z Władyką Pawłem”, metropolita zachęcał wiernych prawosławnych, by brali przykład z muzułmanów;
– Chciałbym zwrócić uwagę na muzułmanów – jak oni zachowują swoją wiarę, jak ją wyznają, jak się modlą. Kiedy nadchodzi czas na salat (muzułmańska rytualna modlitwa), rzucają wszystko: niech czołgi strzelają, choć z karabinami na nich idą, strzelają do nich … Muzułmanin rozwija swój dywan, obmywa się i modli. Nawet jakbyś zechciał go zabić, ale on i tak to zrobi … A my, prawosławni co? Postawimy świecę (w cerkwi) i uciekamy z niej. Nie ma w nas kręgosłupa, straciliśmy go.
Autokefalia to diabelskie kuszenie
Kiedy prawosławne duchowieństwo z Białorusi zwróciło się do zwierzchnika Cerkwi prawosławnej w tym kraju, o wstawiennictwo u Patriarchy Moskwy i Wszechrusi Cyryla i Świętego Synodu, w sprawie przyznania BCP statusu samorządnego Kościoła prawosławnego, Paweł skomentował ten postulat diabelskim kuszeniem.
– Spójrzcie, co się dzisiaj dzieje. Wszystko pod płaszczykiem przyjaźni… Zwróćcie uwagę, to są te same metody, ten sam obrazek: z jednej strony kuszenie Ewy przez diabła, a z drugiej to, co się dzieje w naszych czasach – mówi Metropolita Paweł. – Ewa posłuchała tego oszustwa, tego kłamstwa wroga rodzaju ludzkiego i zasmakowała zakazanego owocu. Teraz jest to samo, mówią mi: popatrzcie jak byłoby pięknie, gdyby była cerkiew narodowa, swoja. A co, czy my razem nie możemy już się modlić? Dziś używając wiarygodnych, wzniosłych – wydawałoby się haseł typu; wolność, niezależność, próbuje się narzucić nową ideę, która to idea nie łączy, ale dzieli ludzi”, – stwierdził zwierzchnik prawosławnych na Białorusi.
Do starości będą „maminsynkami”
Absolwentów seminariów duchownych można byłoby wysłać do armii, żeby odbyli służbę wojskową, powiedział kilka lat temu metropolita Paweł.
– To bardzo źle, że nasi studenci nie odbywają służby wojskowej. Do starości będą maminsynkami. Myślę, że może po seminarium należy wysyłać ich do wojska, żeby nie zakłócać procesu nauki.
Później podobną opinię wyraził Aleksander Łukaszenka.
„Wyślemy księdza do kołchozu”
Na jednym z otwartych spotkań, zwierzchnik białoruskiego prawosławia odniósł się do morale popów:
– Jeśli ksiądz odmawia odprawienia mszy (za darmo), natychmiast informujcie, piszcie do biskupa albo do mnie. Wyślemy takiego do kołchozu.
Katolicy i prawosławni nie mają wspólnego Boga
– Przykro mi, ale nie mamy wspólnego Boga – moi przyjaciele. Wy macie swojego Boga, bo wy inaczej w Boga wierzycie, inaczej go wyznajecie. Bóg jest rzeczywiście jeden, ale korporacja ma swojego własnego Boga, a jakaś sekciarska organizacja – swojego. Oni nie mają nic wspólnego z naszym wspólnym Panem i Stwórcą. Pan przecież powiedział w Ewangelii „Ich bogiem jest brzuch, ich bóg to mamona. Niektórzy są poganami, bałwochwalcami – dla nich to też jest bóg. Dla nas to bzdura. – stwierdził patriarszy egzarcha Białorusi Metropolita Paweł na antenie publicznej telewizji „Sojuz” 27 stycznia 2017 roku.
Jak Paweł bronił wodza światowego proletariatu Władimira Lenina
Białoruski metropolita krytycznie odniósł się na wizji do filmu „Matylda”, o romansie młodego carewicza, późniejszego cara Mikołaja II z polską prima baleriną Matyldą Krzesińską z teatru w Petersburgu. Według metropolity Pawła, obraża on uczucia narodowe Rosjan i szarga pamięć świętej Cerkwi Prawosławnej. Ale krytykując film i broniąc ostatniego rosyjskiego imperatora, swoją drogą zamordowanego wraz z rodziną przez bolszewików w 1918 roku, a po upadku komunizmu wyniesionego na ołtarze Cerkwi prawosławnej, Metropolita niespodziewanie stanął w obronie jego oprawcy, przywódcy władzy rewolucyjnej i wodza światowego proletariatu.
– Dziś szydzą z Mikołaja II, imperatora, a jutro będą pokazywać czym rzekomo zajmował się Władimir Ilicz Lenin w szałasie, czym się zajmował w Paryżu … Pojutrze będą kolejnego lidera w ten sam sposób profanować … To niegodziwe – oburzał się prawosławny hierarcha.
Kresy24.pl.gazetaby.com/ba
2 komentarzy
Tomek
22 listopada 2018 o 18:49Byłoby najlepiej gdyby rosyjscy agenci w szatach popów faktycznie wzięli przykład z muzułmanów, tych najbardziej radykalnych i po prostu wysadzili się w powietrze, najlepiej na Kremlu.
bkb2
23 listopada 2018 o 13:23Rosjanie to zbrodniczy naród który swoich cech nabrał w czasie panowania mongolskiego na Kremlu w czasach średniowiecza… Dzisiaj Rosja cofa się i Białoruś ma jedyną szansę na oswobodzenie… USA nie pozwoli sobie kiedy jest w śmiertelnym zwarciu z Chinami aby podgryzała go jeszcze Rosja… W ostatnim czasie USA przeznaczyło dwie fregaty dla sił morskich Ukrainy… Polska także wybuduje wkrótce całą A2 do granic Białorusi i podprowadzimy gazociągi i ropociągi wraz z Ukrainą które zabezpieczą ten kraj przed odcięciem surowców przez Rosję….Rosja is death….!!!