Od 23 października na Białorusi można legalnie polować na żubry. Rada ministrów zdecydowała, że po wniesieniu opłaty w wysokości bagatelka 20 tys. euro, można odstrzelić grubego zwierza, który znalazł się w tzw. zasobach rezerwowych i wywieźć jego głowę jako trofeum.
Zdrowych i silnych osobników raczej na liście do ewentualnego odstrzału nie ma, choć w przypadku, gdy bizon oddali się od stada o co najmniej 50 kilometrów, może paść ofiarą myśliwego, który nie poniesie za to żadnej kary.
Bo liczebność stad żubrów stała się w ostatnich latach problemem na Białorusi. Pracownik wydziału naukowego Puszczy Białowieskiej Alieksiej Buniewicz powiedział Euroradiu, że populacja żubra w białoruskiej części puszczy liczy ok. 450 sztuk. Tymczasem na takim terytorium może swobodnie żyć jedynie 300 zwierząt. Wielki rogacz szkodzi puszczy – mówi Buniewicz. – Bydło depcze las, niszczy drzewa- żali się
Białorusini chcieliby sprzedawać żubry za granicę, bo zainteresowanie nimi jest, ale prawo nie pozwala na wywóz zdrowych, silnych okazów.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!