Jeśli Rosja wysadzi w powietrze zaporę kachowską, będzie mogła o kilka tygodni opóźnić kontrofensywę Sił Zbrojnych Ukrainy, a bez wody pozostaną również Krym i Zaporoska Elektrownia Atomowa. Powiedział o tym w rozmowie z „Ukraińską Prawdą” dyrektor Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy Kirył Budanow.
„Częściowo została zaminowana, to prawda. Cóż, głupota Rosjan [gotowość do wysadzenia w powietrze zapory – red.] jest bardzo trudna do oszacowania jakąś logiką. Powiem tak: wysadzenie tej zapory będzie na pewno katastrofą ekologiczną, to jest fakt. Są też inne aspekty. Po pierwsze, po co to robić – co stracą, a co zyskają? I po drugie, zaporę można częściowo wysadzić, albo można całkowicie. Tak więc, aby ją całkowicie wysadzić, takich przygotowań nie przeprowadzono. Zaminowanie przeprowadzono częściowo w celu częściowego zniszczenia, jeśli to konieczne. Do zniszczenia takiej konstrukcji potrzebne są dziesiątki ton materiałów wybuchowych, odpowiednio rozmieszczonych” – powiedział.
Budanow podkreślił też, że wysadzenie w powietrzę zapory doprowadzi do zalania lewego brzegu obwodu chersońskiego, a ten atak terrorystyczny przyniesie Rosjanom więcej problemów niż pożytku.
„Utracą nawet teoretycznie możliwość dostarczania wody do Kanału Północnokrymskiego, na Krym, dopóki nie odbudujemy tamy, a to potrwa bardzo długo. Bez tego nie mają co myśleć o tym. I najbardziej interesujące, że zniszczą możliwość funkcjonowania Zaporoskiej Elektrowni Atomowej, dlatego że jest to obiekt nierozerwalnie związany z nią [zapora kachowską – red.]. I oczywiście utrudnią nam posuwanie się na pewien okres czasu. I to, nawiasem mówiąc, nie będzie bardzo długi okres, około dwóch tygodni. Ale będą zmuszeni wycofać się bezpośrednio na Krym. Innymi słowy, jeśli powodujesz ciągłe zniszczenia, scenariusz jest następujący. Czy są na to gotowi? Myślę, że nie” – wyjaśnił.
Przypomnijmy, Rosja może wysadzić zaporę wodną w Nowej Kachowce i planuje obwinić o to Kijów.
Według prezydenta Ukrainy ponad 80 osiedlom, w tym Chersoniowi, zagroziłaby powódź.
Kachowska Hydroelektrownia jest najniższym i ostatnim (szóstym) stopniem kaskady zbiorników na Dnieprze. Elektrownia wodna w pobliżu Nowej Kachowki zapewnia coroczną regulację przepływu Dniepru w celu dostarczenia energii elektrycznej i wody do południowej części Ukrainy.
Opr. TB, www.pravda.com.ua
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!