Do 2017 roku siły zbrojne Ukrainy mają być zredukowane o 50 proc. W wojsku pozostanie 100 tys. żołnierzy – zapowiada resort obrony. „To przestępstwo” – alarmuje opozycja.
Obecnie ukraińska armia liczy 193 tys. żołnierzy. O radykalnym zmniejszeniu jej stanu liczebnego poinformował zastępca szefa sztabu generalnego Igor Nikołajenko.
Anatolij Hrycenko, minister obrony w gabinecie Julii Tymoszenko ocenia, że w sytuacji, kiedy Ukraina nie jest członkiem żadnego sojuszu militarno-politycznego, taka redukcja byłaby przestępstwem, a argumenty, że licząca 100 tys. żołnierzy armia jest bliska tej, jaką zakłada doktryna wojenna kraju, są całkowicie chybione.
Były prezydent Wiktor Juszczenko obrał kurs na jak najszybsze członkostwo Ukrainy w NATO. Ta polityka uległa całkowitej zmianie, kiedy do władzy doszedł Wiktor Janukowycz. W 2010 roku Rada Najwyższa zatwierdziła w pierwszym czytaniu ustawę „O założeniach polityki wewnętrznej i zagranicznej” , zakładającą „pozablokowy” status Ukrainy. Co ciekawe, głosowanie nad nią odbyło się 1 lipca, w trakcie wizyty na Ukrainie sekretarz stanu Hillary Clinton.
Zasady wpisane w treść ustawy wielu ekspertów uznało za pozostające w sprzeczności z jednoczesnymi zapowiedziami współpracy Ukrainy z państwami należącymi do Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym, w których podnoszono pozytywne skutki przyłączenia Ukrainy do wspólnego systemu obrony przeciwpowietrznej OUBZ.
Organizacja Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym została powołana do życia 7 października 2002 roku. Jest kontynuacją Układu Taszkienckiego podpisanego 15 maja 1992, określanego jako „zbrojne ramię Wspólnoty Niepodległych Państw”.
Kresy24.pl
1 komentarz
Heniek Lach
11 września 2012 o 14:20Wiadomość o tak znacznej redukcji UPA tylko może cieszyć ! Ale nie potrafiż zrozumieć jednego. Kilka miesięcy temu w Bałtijsku – Głównej bazie morskiej Floty Bałtyckiej Rosji odbyły się uroczystości z okazji 100 dni rządu premiera Tuska oraz w związku z likwidacją Marynarki Wojennej RP, oraz likwidacją stoczni Marynarki Wojennej w Gdyni. Mówcy głównie dowódcy 91 okrętów wojennych stacjonujących w Bałtijsku podkreślali śmiały plan polskiego premiera, który w sposób trwały wprowadził Polskę do grupy krajów miłujących Pokój. Mówcy podkreślali też rolę Władimira Putina, który już dawno temu zasugerował polskim władzom zlikwidowanie Marynarki Wojennej, a także Wojska Polskiego. Po zakończeniu uroczystości, uczestnicy wypili tradycyjnego szampana. Odbył się także pokaz ogni sztucznych.