Agencja Reutersa poinformował o prawdopodobnym odkryciu przez amerykańskich naukowców miejsca, w którym Rosjanie rozmieścili pocisk nuklearny „Buriewiestnik”.
Pocisk nuklearny Putina, który ma być rzekomo zdolny do obejścia wszelkich systemów obrony przeciwrakietowej, namierzyli badacze Decker Eveleth i Jeffery Lewis. Pierwszy z nich jest analitykiem w organizacji badawczo-analitycznej CNA. Lewis z kolei pracuje dla Middlebury Institute of International Studies w Monterey.
Naukowcy zbadali zdjęcia satelitarne Planet Labs z 26 lipca i odkryli budowę nowych obiektów, które znajdują się nieopodal magazynu głowic nuklearnych Wołogda-20.
Eveleth przekazał, że znajduje się tam dziewięć poziomych stanowisk startowych w trzech grupach w obrębie ogromnych nasypów, które mają zapobiec atakowi czy detonacji spowodowanej przypadkowym wybuchem. Obiekt ten znajduje się 475 kilometrów na północ od Moskwy i przeznaczony jest:
„[…] dla dużego, stałego systemu rakietowego”.
Dodał, że obecnie jedynym stale rozwijanym przez Rosję systemem rakietowym jest Skyfall – Buriewiestnik. O systemie SSC-X-9 Skyfall usłyszeliśmy po raz pierwszy w 2018 roku. Putin przechwalał się, że pocisk ma niemal nieograniczony zasięg i jest zdolny do ominięcia obrony przeciwrakietowej USA.
Analitycy są jednak sceptyczni co do tego, czy jest to możliwe. Do tej pory jednak wyniki testów były po prostu fatalne na 13 znanych prób tylko dwie miały odnieść częściowy sukces.
I’ve been at it again. Russia is building a deployment facility likely for the operation of the Burevestnik nuclear cruise missile at a nuclear warhead storage facility outside Vologda. https://t.co/XoOFeCFbup
— Decker Eveleth (@dex_eve) September 2, 2024
swi/pravda.com.ua
1 komentarz
Jagoda
2 września 2024 o 21:02Każdy satrapa ma swoją wunderwaffe hahaha !!! CCCP i USA już w latach 60-tych XX wieku pracowali nad samolotami napędzanymi silnikami jądrowymi i nic im z tego nie wyszło. Nawet przy dzisiejszej technice skonstruowanie niezawodnego obiektu latającego z takim napędem jest nierealne.