Prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Ukraina zrobiła wszystko, co w jej mocy, aby rozpocząć eksport zboża, ale Turcja i ONZ powinny monitorować przestrzeganie porozumień, w szczególności przez Rosję.
„Wierzę, że na pewno zaczniemy eksportować, aby jeszcze raz udowodnić całemu światu, że to nie Ukraina blokuje eksport… Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, niech patrzą partnerzy” – powiedział 25 lipca Zełenski na konferencji prasowej z prezydentem Gwatemali Alejandro Giammateą.
Zdaniem ukraińskiego prezydenta dalsze zabezpieczenie eksportu spoczywa na Turcji i ONZ, które „muszą dbać o bezpieczeństwo statków innych krajów, które zgodziły się przewozić zboże, kukurydzę i jęczmień”.
Zełenski przypomniał, że to Rosja naruszyła porozumienie, której wojsko zaatakowało port w Odessie już po podpisaniu dokumentów w Stambule. Ze strony Ukrainy wszystko jest gotowe na eksport.
Przypomnijmy, w piątek 22 lipca w Stambule podpisano porozumienie o odblokowaniu ukraińskich portów dla eksportu zboża.
Już następnego dnia, 23 lipca, wojska rosyjskie uderzyły pociskami w port morski w Odessie – 2 pociski zostały zestrzelone przez siły obrony powietrznej, a kolejne 2 uderzyły w infrastrukturę portu.
Port czarnomorski może być pierwszym, który zacznie działać w ramach odblokowywania, pierwszy statek może przepłynąć przez odblokowane korytarze w ciągu czterech dni.
Dzięki odblokowaniu trzech ukraińskich portów nad Morzem Czarnym wpływy z eksportu wzrosną o 1 mld USD miesięcznie. Trzy odblokowane porty czarnomorskie Ukrainy będą mogły co miesiąc eksportować około 3 mln ton produktów rolnych – szacuje Ministerstwo Infrastruktury.
ba za pravda.com.ua
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!