– To może być wyzwanie, ale nie widzimy tam bardzo dużego zagrożenia – powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odnosząc się do nie wykluczanego przez ekspertów i polityków ataku Ukrainy przez armię rosyjską ze strony okupowanej części Mołdawii.
Eksperci i politycy nie wykluczają też, że Rosja planuje zaatakować całą Mołdawię.
W Mołdawii jest około 1500 żołnierzy rosyjskich pilnujących oficjalnie posowieckich składów amunicji w Naddniestrzu jak również około 500 przedstawianych przez Rosję jako „siły pokojowe”. Okupacj części Mołdawii przez Rosję trwa od początku lat 90.
Zełenski mówił o tym w rozmowie z włoską telewizją państwową RAI 1.
– Może być atak z Naddniestrza. Tam, jak uważamy, 100 procent ludzi kontroluje Rosja. Wojskowymi są zarówno miejscowi jak i Rosjanie, a miejscowi już dawno mają paszporty i jakieś nielegalne naddniestrzańskie, i Federacji Rosyjskiej, i mołdawskie. Każdy człowiek ma tam trzy paszporty. Szczerze mowiąc, nie ma tam żadnej cywilizacji. Tam jest chaos – stwierdzil Zełenski.
Według jego słów, w Naddniestrzu łącznie może zostać zgromadzonych 15 tysiecy żołnierzy (siły rosyjskie i siły marionetkowego Naddniestrza). Dodał, że „szczerze mówiąc”, Naddniestrze „nie bardzo jest gotowe do działań wojennych”.
Wskazał, że okupowany region Mołdawii nie ma granicy z Rosją ani żadnymi innymi okupowanymi przez Rosję terytoriami, więc Naddniestrze może dostać pomoc wojskową tylko z nieba – z samolotów, z wysadzenia desantu.
Zapewnił, że tych sił Ukraina „nie bardzo się boi”, bo „z 15 tysięcy walczyć umie do 3 tysięcy ludzi”. – To może być wyzwanie, ale nie widzimy tam bardzo dużego zagrożenia – podkreślił Zełenski.
– Nie ma powodu, aby mówić o ryzyku w następnym miesiącu lub dwóch. Myślę, że jesteśmy bezpieczni — powiedziała w tym tygodniu prezydent Mołdawii Maia Sandu. – Przedstawicielka USA powiedziała, że istnieje ryzyko, ale nie powiedziała, co może zajść. To ryzyko zawsze istniało. Z tego co rozumiem, nie powiedziała nic nowego.
Prezydent Mołdawii komentuje informacje wywiadu USA: Nie ma powodu do niepokoju
Oprac. MaH, unian.net
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!