Jak napisał niemiecki tabloid „Bild”, prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier chciał przyjechać do Kijowa i spotkać się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, ale Zełenski nie chciał przyjąć prezydenta Niemiec.
Informację o odwołaniu wizyty prezydenta Niemiec potwierdził Berlin.
Steinmeier był w przeszłości ministrem spraw zagranicznych Niemiec z ramienia Socjaldemokratycznej Partii Niemiec. Był bardzo zaangażowany w rozwijanie relacji Niemiec z Putinem.
Według informacji „Bilda”, urząd prezydenta Niemiec utrzymuje w oświadczeniu, że to stona ukraińska nie jest gotowa na takie spotkanie.
Steinmeier chciał przybyć do Kijowa razem z liderami innych krajów.
Wczoraj w Kijowie była premier Litwy Ingrida Šimonyte. Powiedziała między innymi, że rosyjskie aktywa zamrożone przez międzynarodowe sankcje muszą zostać wykorzystane do odbudowy Ukrainy.
– Niezbędny w tym celu mechanizm prawny musi zostać opracowany tak szybko, jak to możliwe – oznajmiła Šimonytė na konferencji prasowej po spotkaniu z premierem Ukrainy Denysem Szmyhalem.
Z kolei premier Ukrainy zaapelował do Zachodu o wysłanie czołgów, myśliwców i systemów obrony powietrznej oraz nałożenie ostrzejszych sankcji na Kreml. Według niego sankcje powinny obejmować embargo na zasoby energetyczne, handel i sektor bankowy, w tym kryptowaluty.
Premier zamieściła zdjęcia na Twiterze z Borodianki, która znajduje się niedaleko Kijowa, miasta, które niedawno opuściły siły rosyjskie, i gdzie znaleziono ślady rosyjskich zbrodni na cywilach.
„Dziś rozpoczęła się moja wizyta w Borodiance. Żadne słowa nie mogą opisać tego, co tu widziałam i doświadczyłam” – napisała wzoraj I. Šimonytė.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wygłosił dziś zdalnie przemówienie przed parlamentem Litwy.
Obecnie Steinmeier jest w Warszawie. W Belwederze prezydent Andrzej Duda z małżonką przyjęli niemiecką parę prezydencką.
„Wśród głównych tematów rozmowy Andrzeja Dudy z Frankiem–Walterem Steinmeierem powstrzymanie rosyjskiej agresji na Ukrainę, wsparcie Ukrainy, a także uciekających z tego kraju uchodźców” – informuje Kancelaria Prezydenta RP.
– Bylibyśmy wdzięczni, gdybyśmy mogli liczyć na pozytywny głos ze strony RFN, wspierający ustanowienie w ramach UE, specjalnych funduszy, które pomogłyby od strony finansowej, rozwiązać wiele kwestii, które dzisiaj są i w przyszłości, prawdopodobnie będą, naszymi wspólnymi z gośćmi z Ukrainy, problemami – powiedział między innymi prezydent Polski Andrzej Duda. – Rozmawialiśmy o tym, jakie kroki jesteśmy w stanie podjąć, aby wesprzeć , i aby agresja się skończyła. Podziękowałem też za wsparcie, które otrzymaliśmy, gdy nasze Małżonki organizowały pomoc dla chorych dzieci z Ukrainy.
Po zakończeniu spotkania z prezydentem Steinmeierem Andrzej Duda uda się do Rzeszowa na szczyt z liderami grupy B3 (prezydentami Litwy Gitanasem Nausėdą, Łotwy Egilsem Levitsem i Estonii Alarem Karisem).
Oprac. MaH, unian.net, zw.lt, euractiv.pl, prezydent.pl, twitter.com
1 komentarz
tagore
12 kwietnia 2022 o 20:13Zakłamani politycy Berlina na nic lepszego nie zasłużyli ,pracowali na to od lat. Jak na razie z polskich polityków stać by było na to Pana Jakiego ,Panią Szydło czy też Sariusza Wolskiego.