Że w Rosji dużo piją to nic nowego. Ale że najwięcej zgonów od wódki jest właśnie w Rosji to już nowy rekord, odnotowany właśnie w statystykach OECD i Światowej Organizacji Zdrowia WHO.
Według tych danych spośród 3 mln zgonów, które co roku następują na świecie bezpośrednio lub pośrednio na skutek przepicia, aż 500 tys. przypada na Rosję. Innymi słowy, co 6 mieszkaniec naszego globu umierający od wódki to Rosjanin. A przecież Rosja jest dopiero na 9 miejscu na świecie pod względem liczby ludności, zaś 3 kolejne kraje mają liczbę mieszkańców niewiele mniejszą.
Światowe statystyki odnotowują jeszcze jeden niechlubny rekord Rosji – pod względem tempa wzrostu pijaństwa wśród młodzieży. Na kolejnych miejscach znalazły się tu Estonia, Indie i Chiny. Natomiast prawie we wszystkich pozostałych krajach spożycie alkoholu przez młodzież spada.
Statystyki OECD i WHO zadają więc kłam twierdzeniom rosyjskich władz jakoby liczba Rosjan, którzy przed 15 rokiem życia ani razu nie pili alkoholu wzrosła z 38,2 proc. w roku 2011 do do 41,6 proc. w roku 2014.
OECD i WHO prowadzą także długoterminowe analizy spożycia alkoholu w krajach rozwiniętych. Wynika z nich, że w latach 1992-2012 spadło ono w tych państwach średnio o 2,5 proc. Więcej pito we Francji, Estonii i Australii, natomiast znacznie mniej w USA, Indonezji, Turcji, Kanadzie i Korei Południowej.
Najwięcej na świecie piją obecnie Białorusini – 17,5 litra czystego spirytusu na głowę mieszkańca rocznie, Mołdawianie – 16,8 litra, Litwini – 15,4 litra, Rosjanie – 15,1 litra, Rumuni – 14,4 litra, Ukraińcy – 13,9 litra, mieszkańcy Andory – 13,8 litra, Węgrzy – 13,3 litra, Czesi i Słowacy – po 13 litrów. Polska z wynikiem 12,5 litra plasuje się na 13 miejscu. W Stanach Zjednoczonych piją 9,2 litra, a średni wskaźnik na świecie wynosi 6,2 litra spirytusu.
Okazuje się jednak, że nie samym alkoholem Rosjanin żyje. Jak podaje By24.org, Rosja pobiła jeszcze jeden zdumiewający światowy rekord w zakresie… analnego seksu. Nie wiadomo, czy w jego uprawianiu, ale z całą pewnością w jego poszukiwaniu. Świadczy o tym niezbicie statystyka liczby zapytań na ten temat wpisywanych przez Rosjan w największych światowych wyszukiwarkach internetowych.
Kresy24.pl
6 komentarzy
ja
15 maja 2015 o 17:40Flache obalic a butle w dupsko. Dlatego sie nie dziwie ze sa wtedy zgony
obserwator
15 maja 2015 o 18:53Skoro wzrasta i spożycie i ceny wódki w Rosji, to zostaje mniej na gumki, a skoro trudno koniec z końcem związać i bez gromadki dzieciaków, to nic dziwnego, że pozostaje jedynie „bezpieczny seks” (czyli w warunkach rosyjskich taki, od którego nie zachodzi się w ciążę nawet bez gumki). Ilość aborcji też pewnie wzrosła.
Ot i cała tajemnica :-/
dwuznaczny tytuł
15 maja 2015 o 21:20Myślałam, że Rosja jest liderem śmierci od seksu analnego, ale jak widać jak na razie aż tak ostro w Rosji nie jest.
Olek
16 maja 2015 o 02:13A niech chleją i się walą do woli i gdzie ,w co tylko chcą, byle nie rozlewała się ta zaraza czerwona po UE.
Ebola
22 maja 2015 o 03:33Nic nowego to że chleją to wiadomo od zawsze , ale z dupami mogliby ! uważać 🙂
Góral
23 maja 2015 o 12:23Napitek jest dlo mondrych ludzi anie dlo matołków ruskich